Kilka pytań odnośnie karmy.

Martyna.-

Gwoli wstępu - nieźle mnie tu nastraszyliście. Mój piesek zaraz po przywiezieniu do domu był karmiony karmą Pedigree, która cieszy sie tu złą sławą. Ok, przekonaliście mnie, nie najlepiej karmić nią psa. Ale w takim razie co mam mu kupić? Na pewno nie wydam na jedzenie dla niego (w sumie to niej) więcej niż na te dla mnie, pomijając już fakt, że bardzo młoda jestem i pieniądze trzymają rodzice. Nie ma mowy o karmach za 130 zł. Czy naprawdę nikt z Was nie zna niczego taniego, co nie będzie mi podtruwało zwierzaka? Chciałabym zaznaczyć, że ma siedem tygodni i jest to najzwyczajniejszy na świecie kundelek, więc nie potrzebuje niczego, co zrobi z niego najpiękniejszego zwierza na świecie ( i tak jest najpiękniejszy Smile

)

Ach, i jeszcze jedno. Hoshi wymiotuje i w przeciągu krótkiego czasu bardzo schudła. To może być wina karmy? (wspomnianego wcześniej Pedigree?)

Obecnie ma w misce suchą karmę dla juniora z Friskies. Może być, czy jest to po prostu Pedi. w innym opakowaniu?

Myszka

To, że bardzo schudła i wymiotuje, może powodować pare czynników: po pierwsze karma, pedigree nie ma dobrej opinii, mój wcześniejszy pies też był długi czas na tym karmiony i zawsze wszystkie kości mu wystawały, po drugie: robaki, idź szczeniora odrobaczyć do weterynarza.

Tańsze, a dobre karmy to:
Arion - [link widoczny dla zalogowanych]
albo
Brit - [link widoczny dla zalogowanych]

i tak w gwoli ścisłości, gdyby tak wszystko porównać pedigree wcale nie wychodzi taniej od np. brita, bo 1 kg pdgr kosztuje gdzies tam około 4 zł a brita 6zł z groszem, przeciętny pies potrzebuje 250gram pdgr dziennie, a britu wystarcyz około 150 Wink

Ludzi czasem odstraszają wysokie ceny karm premium, ale w rzeczywistości wychodzą one dużo taniej.
Jak Cię nie stać na suche karmy to po prostu gotuj domowe jedzonko: ryż + jakieś mięso + warzywa i tez nie wyjdzie drogo.

Friskes i wszystkie karmy które znajdziesz w supermarkecie są za przeproszeniem do tyłka i nigdy nie testuj ich na swoim psie.

Martyna.-

Dzięki. Chyba spróbuje z tym britem A na odrobaczenie jadę jutro, to może wtedy przestanie tak marnie wyglądać.

Anja

Oczywiście, że nie wszyscy moga wydawać kilkaset złotych miesięcznie na żywienie psa, biorąc pod uwagę to, że trzeba kupowac mu tysiące innych rzeczy oprócz jedzenia.

Pedigree czy cokolwiek z supermarketu nigdy nie nasyci psa i nie zapewni mu niczego, co jest mu niezbędne, szczeólnie w szczenięcym okresie. Trzeba po prostu zachować własny, zdrowy rozsądek i brac pod uwage pewne zasady świadczace o jakości karmy. Nie powinnaś tez mieć do tego takiego stosunku, że skoro jest kundelkiem, to nie potrzebuje niczego, co zrobi go najpięknieszym- bo piękny zapewne jest, ale karma dobrze dobrana uczyni go przede wszystkim zdrowym, a na to zasługuje każdy pies bez względu na rasę.

Po pierwsze poleciłabym karme Bewi- Dog, która ma skład dużo lepszy od Royala, Eukanuby i innych karm po kilkaset złotych, a przy tym rozsądną cenę. Nie patrząc nawet na cenę, jest chyba jedną z najlepszych karm na rynku (co zresztą sama niedawno odkryłam, analizując jej skład). Po drugie to, o czym wspomniała Myszka- Brit. Tez dobry, trochę tańszy, ale godny uwagi.

Myszka wspomniała o Arionie, którego bym odradzała, bo mało w nim mięsa, a dużo wypłniacza.

Co do wymiotów to szybko do weta. Prawdopodobnie, jak mówiła Myszka, ma robale, ale przez internet ciężko coś stwierdzić

Atha

Brita wszyscy chwalą, chyba sama spróbuję (oczywiście psinie dawać).
Ja daję boscha- tani dość, a sucz ma po nim ładną sierść.

Martyna.-

Rzeczywiście o bricie wszyscy dobrze mówią, sama, jak już wyżej wspomniałam, też go spróbuje ( tzn. Hoshi go spróbuje Smile

).

Oczywiście nie dyskryminuję mojego psa ze względu na rasę, a raczej jej brak. Jak dla mnie jest cudowny.

Ale mam jeszcze jedno pytanie - da się jakoś zlikwidować brzydkie zapachy z mordki psa? Tzn. czasami jak ją szeeeroko otworzy mam wrażenie, że mam przed sobą jej brzuch w przekroju, nie jest zbytnio przyjemne. Mycia jej zębów sobie nie wyobrażam, wątpię, żeby dała to sobie zrobić ze stoickim spokojem. Jest na to jakiś sposób?

Mija

Ja mojego psa karmie gotowanym kurczakiem jedzeniem z puszki o nazwie Dante i surową marchewka.Wiem że to dziwne ze daje psu surową marchew ale Filuś bardzo ją lubi i pozatym jest zdrowa Smile

Anja

Jak wspominałam, oprócz Brita polecam tez Bewi- Doga, wg mnie jeszcze lepszy niż Brit i niezbyt drogi.

Co do smrodku z pyszczka to są rózne preparaty i spraye, można tez kupić pastę, szczoteczkę i po prostu myć psu zęby, jeśli zapach jest faktycznie bardzo ostry, nieprzyjemny i nie do wytrzymania, warto udac się do weta, bo może to być związane z wieloma chorobami jamy ustnej i nie tylko

Myszka

Aniu to mnie nastraszyłaś, mamy jeszcze w domu 6kg Ariona więc na jakiś miesiąc pewnie nam starczy, ale kurcze - nie przypuszczałabym. W tej chwili idę do szkoły, ale później zerknę na skład, jak go kupowałam to wydawało mi się, że wszystko jest okey z nim...

Alka

Wiem że jeszcze chwalą karmę ARON [nie Arion] , chyba też nie jest droga.

Suvi

Ja (tak jak inni) radziłabym Brita. Jest tani, zdrowy. Mój piesek go je i jest pełen energii, ma śliczną sierść Wink

Lily

Anja

Martyna.-

Byłam dzisiaj u weterynarza, dał Hoshi tabletkę na odrobaczenie. Aż mnie ciarki przechodzą jak widzę te robale w jej kale.

Lily dzięki za link, przejrzałam, chyba naprawdę kupię, bo zapach z jej pyszczka jest naprawdę uciążliwy. W sumie daje sobie 'zajrzeć' do pyska, więc może z myciem zębów nie będzie takiego wielkiego problemu jak mi się to wydawało.

Russ

Słuchajcie- skończy nam się niedługo karma- myślimy z mamą co zamówić. Co proponujecie dla mojej Sashki?

[link widoczny dla zalogowanych] czy może

[link widoczny dla zalogowanych] ???

Czy jednak wybrać Brit'a?