Pedigree- rak???

Anja

No, to ja widzę, że sliczne masz podejście. Owszem, psy w schroniskach albo psy bezdomne pałaszują takie rzeczy, no bo na nic lepszego nie mogą liczyć. Kupowanie Chappi czy Pedigree to jest ostateczność Shocked

Poza tym jak kupujesz te syfy, to myślisz że ci wychodzi taniej, a to wcale nieprawda. Dawkowanie Chappi porównane z Royalem lub innymi karmami jest dwa razy większe, więc przepłacasz dwa razy więcej za tą gnojówę. Szanujący się właściciel psa tym nie "uracza"- bo doskonale wie jakie to ma konsekwencje. Ludzie również mogą jeść rzeczy ze śmietników, palić paczkę fajek dziennie i co dwie godziny walić jakąś wódę albo denaturat- owszem, żyją na tym. Ale czy to jest takie życie jakiego pragnęli Question

Chcesz dla swojego psa takiego losu Question

Jestem w szoku, bo spokojnie mogłabyś zmienić psu karmę nie obciążając zbyt budżetu. W tej chwili na rynku jest tyle rodzajów dobrych karm, które są niekoniecznie najdroższe. Tylko ty to po prostu olewasz. Po co zmieniać, skoro pies na tym żyje. Za kilka lat siądzie mu wątroba, siądą nerki, pogorszy się zdrowie- ale co z tego, przecież i tak da się żyć Confused

Aśka

A kto wogóle powiedział że te karmy są złe?? Shocked

Anja

Ich skład powiedział to za nie, bo jakby te supermarketowe paczuszki umiały gadać, to zagadałyby nas na śmierć (jak zwykle "szałowa" metoda reklamy). Każdy, kto ma troszkę pojęcia o psach o tym wie. Sama go kiedys nie miałam i gadałam tak jak ty: Pedigree jest dobre. Dzisiaj na szczęście wiem już dużooooooooo więcej i takich głupot nie opowiadam

Aśka

Wiem tyle, że jak pies ma jakiś niedobór witamin to po nim to widać

Anja

Hm, bardzo mądre. Ciekawe jak sprawdzisz jak się ma jego wątroba i całe wnętrze Rolling Eyes

Aśka

To że pies zapadnie na jakąś chorobę nie jest wina karmy. I skończmy ten temat.

Anja

Nie jest winą karmy? A możesz mi powiedzieć czego? Owszem, są różne powody, ale nieodpowiednie żywienie jest jednym z nich. No cóż, nie dziwię się, że psy po "takich" karmach chorują. Trudno, żeby zadowoliły się czterma procentami mięsa podczas gdy do prawidłowego rozwoju potrzebują ok.30 %. Szczerze współczuję twoijemu psu, bo takie "frykasy" nie sa najzdrowsze. Ale ty oczywiście karmy zmieniac nie będziesz- bo ważnejsza jest twoja bezpodstawna opinia o Pedigree, a nie zdrowie psa. No cóż, pozostake mi tylko życzyć "smacznego" Confused

Olala

niezgadzam się z wami co do tego ze karma chappie pedigree czy inne tanie karmy szkodzą. Moja psinka która już odeszla rok temu owczrek podchalański większosc życia jadla te karmy i byl okazem zdrowia przeżyl z nami ładny kawal czasu i niezapadl na żadną chorobe był okazem zdrowia. Niezgadazam się z takim czymś że to szkodzi, niewiem skąd takie ploty przecież jakby ta karma faktycznie miala skódki uboczne wycofano by ją. Mam 2 psy jednego karmie wlaśnie takimi karmami drogiemu gotuje obydwa są okazami zdrowia jak narazie a jednego mam już 6 lat nic im niejest niema zadnych problemów z sierścia ani nic takiego
Nierozumie oco wam chodzi skoro was stać na takie drogie karmy jak Royal to ok ale niedziwcie sie i nie negójcie tego ze ktoś karmi innymi karmami bo moim zdaniem wcale niemacie racji ze ta karma szkodzi.

Anja

Powiadasz, że jakby szkodziła to by ją wycofali? No cóż, dziwna opinia- dlaczego w takim razie nikt nie wycofał do tej pory papierosów i alkoholu- przecież też są szkodliwe. Skład Pedigree mówi mi wszystko- więcej dziwnych opini nie potrzebuję. To, że twój pies przeżył na Pedigree to nic dziwnego- ludzie biorą prochy, palą fajki, piją denaturaty. Ale czy to oznacza, że my też mamy tak robić??? Czy oni mają być dla nas przykładem, że tak żyć też można????? Nie sądzę. I przestańcie mi (przepraszam za wyrażenie) pieprzyć, że nie macie kasy. Nie każę wam od razu Royala kupować. Przecież jest MNÓSTWO innych karm, niekoniecznie tak drogich a dobrych. Dlaczego nie kupicie Nutry albo Bosha????? Dawkowanie o połowę mniejsze a cena taka sama lub porównywalna. No i skład o wieeeeeeele lepszy. Tylko wam się po prostu nie chce, bo ważniejsze są wasze mylne przekonania niż analiza karmy i produkty, które się w niej znajdują. Ach, szkoda gadać, bo zaraz będę musiała wszystko powtarzać. Szanujcie swoje psy- można to doskonale pogodzić z szanowaniem portfela

Aśka

dziewczyno Ty masz chyba obsesję.
Mój pies miałby jeść lepiej niż ja? Shocked

Anja

- To ty masz chyba niepokolei w głowie. Tutaj właśnie objawia się tzw. "Wiejskie myślenie". "Przecież to tylko pies, on nie zasługuje, dasz mu śmierdzącą skarpetkę do miski i będzie to samo. Kundle zawsze zostaną tylko śmierdzącymi kundlami." Aż ręcę opadają. Ty chyba nie wiesz, jak niektóre psy dostają jeść, skoro twierdzisz, że kupując mu karmę ze średneij półki miałby jeść lepiej od ciebie. Oswoiłaś psa?? Przygarnęłaś go do swojego domowego ogniska????? To o niego dbaj. Szkoda mi tutaj jedynie twojego pieska, bo głupota ludzi nie boli Confused

Jesteś typowym przykładem głupiutkiej dziewuchy, która mysli, że wie wszystko, a tak naprawdę nie wie nic. Tekst pod tytułem "mój pies miałby jeść lepiej ode mnie" był po prostu żenujący i ciesz się, że na forum nie mamy weterynarzy i hodowców, bo chyba by cię obrzucili zgniłymi jajami. Z wieśniarką gadać nie będę, bo zacięte wieśniaki poglądów nie zmieniają.

Aśka

Wieśniarą to może ty jestes, a miłosć do psa nie polega na dawaniu mu jedzienia za pół pensji. Pies potrzebuje miłości i opieki. I takie jedzenie wcale nie jest gorsze.
Ale znając twoje zdanie, to pewnie zaraz karzesz mu dawać kawior i wodę z gór lodowych buahahah Twisted Evil

Anja

Wiesz, wątpię żebyś zarabiała 260zł skoro twierdzisz, że jedzenie dla psa kosztowałoby cię pół pensji. Miłość do psa polega na odpowiedniej opiece, jaką jest właściwe karmienie.Śmiej się, śmiej, w całej twojej głupocie ubolewam jedynie nad psem. Czy nie lepiej byłoby go oddać do ludzi, którzy potrafią opiekowac się zwierzętami i którzy widzą sens w odpowiednim żywieniu psa????? Bo z toba to on raczej tak słodko nie ma Confused

Olala

Olala

aa ja np zarabiam 300 zł bawie dziecko znajomej ale mniejsza oto i karmie psa z wlasnej kieszeni mimo ze mieszkam z rodzicami a jak niepracowalam to też kupowałąm z wląsnej kasy z kieszonkowego bo niechcialam zeby rodzice utrzymywali mnie i jeszcze mojego psa bo tego co już odszedł rodzice karmili to był ich pies a te co ja mam są moje i ja sie nimi zajmóje mimo wielkich starań i chęci niebylo by mnie stać na karmienie taka drągą karmą tymbardziej ze wiem ze to niema sensu wole kupić mu na to konto wiele innych rzeczy których przy karmiueniu innymi karmami niebyło by mnie stać