Co zrobić gdy suczka (rasowa) zapada w ciaże z kundlem?

Olala

to fakt ja mam foxteriera bez rodowodu jest pol rodowodowy matka miala rodowód ja tez niejestem za rozmnażaniem takich psów nierodowodowych ale wiem ze gdyby nie to to bym niemiała mojego dzisiaj no ale mniejsza oto a niemyślalaś o takim czymś ze najpierw zrobić liste osób chetnych na wziecie czy kupno szczeniaka zebyś miala pewnosć że trafią do dobrych i kochających domów wiedomo ktos kto chce psiaka tylko na kolanka niechce płącić za jego papiery które do niczego sie nieprzydadza bo niebędzie psa wystawiał to woli kupic nierodowodowego a rasowego bo dlamnie pies nierodowodowy to też rasowy każdy ma upodobania na jakaś rase i ciężko jest spotkać szczeniaka takiej rasy jaką sie chce w schronisku a dorosle psy ludzie boją sie brać

Atha

Patrz- mój podpis RASOWY=RODOWODOWY.

Niestety- przez takie myslenie własnie pieski siedza po schroniskach a rodowodowe są drogie i niekt żadnego z nich nie chce. Ludzie myslą, że skoro wszyscy to i oni i przez to kilka piesków traci dom. Jesli komus zalezy na konkretnej rasie, zaoszczedzi na psiaka z rodowodem, jesli chce tylko pieska do kochania- weźmie szczeniaka ze schroniska. A tak, to idą na łatwiznę. Gdyby nie miał wiekszego wyboru, musiałby wziąć jednego z nich.

Jesli chcesz, żeby były sczeniaki- zastanów sie nad tym wcześniej i kup psa z rodowodem. Inaczej wkrótce będą same kundelki 'walajace się po schroniskach' i 'pseudorasowce'.

Po co powoływać na świat nowe, skoro bardziej potrzebujące czekają?

Anja

Apeluję do wszystkich: Nie myślcie, że w schroniskach siędzą tylko dorosłe kundelki z podłamaną psychiką. Przecież tam są też szczeniaki, są psy rasowe, czasem nawet z rodowodem. Ludzie nie biorą piesków ze schrona, bo uważają, że taki pupil ma pewnie zniszczoną psychikę, poza tym jest już dorosły i nic zrobić się z tym nie da. Owszem, psy w takim miejscu jak schronisko przeżywają ciężkie chwile swojego życia, ale 90% z nich nie będzie kłopotliwym lokatorem, szybko przyzwyczai się do nowego domu i do nowych opiekunów, nie będzie niszczyć i demolować mieszkania. Wszyscy myślą, że jest zupełnie na odwrót. Poza tym jeśli nie możesz wziąć dorosłego psa weź szczeniaka! One tam są!!!!!!! Czekają na ciebie. Myślę, że nieduży szczeniaczek wzięty ze schroniska i odpowiednio wychowany nie stanie się kłębkiem nerwów i szybko zatrze się w nim dawny ból (nie mówię, że całkiem o nim zapomni). Zdarzają się pieski, które wymagają więcej wkładu i pracy, gdyż w ich secu została zbyt głęboka zadra, ale to jest nieduży procent. Pamiętajcie, że pieski, nawet dorosłe bardzo szybko się uczą, że nawet pięcoletniego kundelka można odpowiednio wychować. Nie zrażajcie się do brudnych i zaplonych kłębków które czasem nie przypominają psów. One też chcą żyć i to nie ich wina. Rozmnażając psy bez papierów odbieracie tym pieskom prawo do tego życia, i tak już mocno naznaczonego bólem i cierpieniem, Każdy kolejny szczeniak bez rodowodu to wbijanie noża w plecy jednemu z piesków ze schroniska. Pomyślcie o tym, kiedy przyjdzie wam ochota na puszyste szczenięta i kiedy będziecie chcieli pokryć waszą sukę bez rodowodu.

rose

ok, ok!! rodowodowe promuje, ale rozumiem, że ludzie kasy nie mają!!

Anja

No właśnie od tego są schroniska. Pragniesz pieska?? Nie masz na niego odpowiedniej sumy??? Pójdź do schrona. Tam jesy mnóóóóóóóstwo psiaków czekających na ciebie. Nie wierzę, że nie znajdzie się tam przyjaciel dla siebie. Są pieski małe i duże, szczenięta, psy dorosłe i starsze, długowłose i krótkowłose, żywiołowe i spokojne, kanapowce i sprinterzy.

Olala

ja rozumie i zgadzam się z waszymi pogladami ja mojego mam od znajomej rodzice migo dali w prezencie na gwiazdkę wiem że jeżeli komuś naprawde zależy kupi psa rodowodowego, ja niemam nic przeciwko psiakom ze schroniska sama mam przygarnietego psiaka z ulicy i wiem ze taki naprawde potrafi się odwdzięczyć prawdziwą milością i całkowitym oddaniem moj mial okolo 7 miesięcy jak go znalazlam no ale mniejsza oto przykre jest to że nieda sie zwalczyć takich pseudo chodowli na dzień dzisiejszy jak ktoś zobaczy ukochaną rase pieska np. na gieldzie po przystępnej cenie woli kupić takiego niż jeżdzic po schroniskach i szukać takiej rasy o jaką mu chodzi bo niektorzy mają marzenie o konkretnym psie i konkretnej rasie i niechcą nierasowych czy też dorosłych rasowych bo ciężko jest spotkać szczeniaka takiej rasy jaką sie chce mieć w schronisku, każdy woli iść na lątwizne i kupić na giełdzie a co do doroslych psiaków w schroniskach wiele ludzi boi sie takiego psa wziąść czego nierozumiem bo można psa najpierw wziaśc na spacery przebyć troche z nim a potem sie zdecydować i sprawdzić jaki jest

rose

zgoda, ale przecież są ludzie (przyznam niedoinformowani), którzy chcą mieć psa określonego, żeby wiedzieć jak będzie wyglądał. nie maja kasy i kupują nierodowodowego - czasem ze schroniska, ale rzadziej nie!!

acha i ci ludzie chcą szczaniaki. u nas w schronisku czętso ludzie szukali takiego psa jakiego by chcieli, ale zawsze anajdowali jakieś ale np. ale jaki będzie duży.. ale my chcieliśmy szczeniaka!!

to nie jest takie proste...

Atha

Wielkość da sie mniej wiecej ocenic po wielkości łapek np. pozatym- jesli nie bedzie chodoffli, bedzie wiekszy popyt na pieski z rodowodem- większa konkurencja na jak najlepsze i najtańsze psy rodowodowe. To właśnie od tych ludzi zalezy, czy za 10 lat rodowodowy powiedzmy beagle nie bedzie kosztował 300-500 zł?

A jak widze takie coś:
[link widoczny dla zalogowanych] (jeszcze nie jest agresywny)
[link widoczny dla zalogowanych] (czy tamten piesek noszący miano seter inranCk przypomina jakos setera? )i
to mi sie cos dzieje- to właśnie efekt 'chciałbym pieska' Evil or Very Mad

Anja

Atha

A kupując pieska na rynku masz pewność jak bedzie wygladał. Spotkałam sie już z przypadkami, co siedział facet na rynku ze szczeniakami- 'co to jest?' 'labrador, moge pokazac zdjecia rodziców'- zdjecia ściągniete z netu, a piesek chyba nawet nie siedział koło labka. zreszta- zobaczcie sobie tego 'setera' na allegro... nic mówic ni trzeba.

rose

no i właśnie o to chodzi damo kier, że ludzie chcą wiedzieć jak będzie wyglądał piesek, a w schronisku nie mamy 100% pewności czy bedzie myły czy duży jak dorośnie!!

prosto jest powiedzieć trzeba zlikwidować pseudohodowców, ale jak to zrobić?? ludzie zawsze kombinują jak koń pod górę, a tej chchy przypisanej ludziom nie da się wyeliminować!!

Anja

Weci potrafią określić wielkość pieska, kiedy będzie dorosły, więc nie widze problemu. Często w ogłoszeniach piesków do adpocji pisze jakiej wielkości będzie piesek, żeby potem się dogiem albo wilczarzem nie okazał, kiedy ktoś chciał piesa wielkości beagla.Faktycznie, ten seter "irlancki" z allegro jest bardziej podobny do ......jamnika? Rolling Eyes

rose

weci potrafią założyć jaki może być piesek w przyszłości!!
mój kolega wziął kundelka - masywnego o potęnych lapach, a wyrosł mu przerosniety jaminik...
z tym jest różnie!!

Megan

Ja byłam z klasą w schronisku, bo w szkole była akcja dla psów i zbieralismy karme dla nich.
Ale biedne pieski Sad

rose

bardzo biedne...
a widziałaś na czym one śpią?? tak jest jeden wielki syf, a ludzie pracujący tak mają syzyfowa prace!!
podziwiam ludzi, którzy potrafią pracować w takim brudzie i robić to wszystko dla psów!!