Forum Wszystko o Psach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Rasowy ONek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Problemy hodowlane / STOP Pseudohodowcom
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Roxa
PieskiŚwiat


Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 12:21, 20 Cze 2009    Temat postu:

Ja kocham moją sunię że jest moja i że w ogole ją mam bo bez niej było by tak pusto i smutno Wink Ona jest z prawdziwiej hodowli a nie pseudohodowli a poza tym isabelle 30 mi jej nie wciśnięto ! tylko po prostu chciałam akurat ją bo od razu do mnie podeszła i była mną bardzo zainteresowana no ale mniejsza o to

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Sob 12:46, 20 Cze 2009    Temat postu:

Wciśnięto to może złe słowo- isabelle po prostu chodziło o to, że zaproponowano Ci szczeniaki "na lewo". Nie maja one żadnych papierów, pewnie ich rodzice nie byli badani (bo przy miotach na lewo i tak nikt tego nie sprawdzi). Dlatego o wiele lepiej kupować psy z metryką, ponieważ wtedy wszystko o nich wiadomo i nie ma żadnego ryzyka Wink

A tak na marginesie- skąd wiesz, że psy które Ci pokazano były rodzicami szczeniąt? Przeciez nie masz na to żadnych dokumentów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxa
PieskiŚwiat


Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 12:54, 20 Cze 2009    Temat postu:

A skąd ty masz taką pewność że obojętnie jaki pies bez rodowodu jest nie rasowy ?

Tylko że to nie była żadna pseudohodowla ani hodowla 'na lewo' . Od razu wszystkie mi mówicie że jak pies nie jest rodowodowy to nie jest rasowy . A wy co ? Macie swoje psy wszystkie rasowe ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krecik
PieskiŚwiat


Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 15:39, 20 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
A skąd ty masz taką pewność że obojętnie jaki pies bez rodowodu jest nie rasowy ?

Bo rasowym psem nazywa sie psa ktory pochodzi z hodowli zrzeszonej w zwiazku, rodzice zdobyli uprawnienia. I na potwierdzenie tego jest dokument- metryka (no i tatuaz Smile ) I KAZDY pies pochodzacy z takiej hodowli otrzyma takie potwierdzenie
Cytat:
Tylko że to nie była żadna pseudohodowla ani hodowla 'na lewo'

No to powiedz nam jak ta "hodowla" sie nazywala, albo imiona rodzicow, czy rodzice byli badani, albo cos innego co potwierdza ze to prawdziwa hodowla
Cytat:
Macie swoje psy wszystkie rasowe ?

Nie Wink Ale pokaz mi kogos kto (z nas) mowi ze jego pies jest konkretnej rasy. Mowimy ze jest w typie, albo poprostu kundelek Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krecik dnia Sob 15:40, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Sob 17:46, 20 Cze 2009    Temat postu:

Roxa, a czy ktoś tu mówi, że ma rasowego psa? Ja mam akurat psa z metryką, ale mi to wisi, jak się go nazwie. Chciałabym, żebyś zrozumiała jedno: tak samo, jak sklep, w którym prócz sprzętu z gwarancja sprzedaje się np. kradzione telefony, tak samo hodowla, w której hodowca choćby sugeruje, że można kupić psa bez papieru są podejrzane i nielegalne. Sklep z punktu widzenia prawa karnego, hodowla- z punktu wewnętrznego prawa Związku Kynologicznego. Jeśli ktoś w sklepie z ziołami proponuje ci narkotyki, albo w serwisie jakiś sprzęt z niepewnego źródła, gdzie masz podejrzenie, że był kradziony, od razu budzi to wątpliwości. Z hodowlą jest tak samo. Hodowle sprzedające szczenięta bez metryk tak samo dorabiają na lewo, łamiąc wewnętrzne prawo związku. Tak samo jest to z punktu widzenia kynologii nielegalne i takie samo jest ryzyko. Rozumiesz? To, że coś wygląda np. na firmowe, nie koniecznie takie jest.

Przepraszam, że porównuje zwierzęta do towarów, ale tu działa takie samo prawo. Rasowy, oznacza, że masz 99% pewności, a w razie, gdyby okazało się, że coś jest nie tak, masz prawo zwracać się z tym do hodowcy. Jeśli twój pies miałby metrykę, miałabyś prawo iść do hodowcy w wypadku, gdyby okazało się, że ma np. klapniete uszy po zwrot części pieniędzy. Teraz tego prawa nie masz, bo nigdzie nie masz potwierdzone, że to rasowy pies.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxa
PieskiŚwiat


Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 15:24, 21 Cze 2009    Temat postu:

To mam powiedzieć że mója sunia wygląda ja ON,zachowuje się tak jak każdy ON po prostu jest w TYPIE owczarka niemieckiego,tak?
czyli każdy pies bez rodowodu jest dla was kundlem lub ''prawie'' jak ten ''prawdziwy''? :/ Dla mnie moja sunia jest rasowa ale nie rodowodowa bo przecież rasowa to nie znaczy rodowodowa bo to znaczy zupełnie co innego .

Ja Cie rozzumie Atha tylko to jest dziwne bo moja Roxanka nie jest rodowodowa ale jest raczej rasowa Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Nie 17:00, 21 Cze 2009    Temat postu:

W takim razie nie rozumiesz Wink Czy na przykład na buty idealnie wyglądające na nike, z rynku za 30 zł powiesz, że to są firmowe nike? Raczej nikt tak nie powie. Dlaczego więc z psami jest inaczej?
Smutne jest to, że zanim ludzie kupią pralkę są w stanie poświęcić całe tygodnie na porównywanie różnych modeli, dowiadywanie się o nie, porównywanie cech i cen, a psa borą pierwszego lepszego, a potem się wykłócają...

Pomyślmy, co takiego mają rzeczy "firmowe"? Nie tylko wygląd i funkcje, ale też gwarancje i certyfikaty. Sytuacja jest identyczna jak z psami. Pojęcie rasowości jest sztuczne, bo, w przeciwieństwie do dzikich zwierząt, to ludzie stworzyli rasy psów, a zwierzętom jest to obojętne, dlatego też tylko i wyłącznie ludzie mogą zachować te rasy. Od tego jezt związek kynologiczny i inne organizacje kynologiczne, wystawiające rodowody- to jest JEDYNY dowód rasowości. Dlatego też te organizacje mają monopol na używanie nazwy "rasowy", tak samo jak dana firma na monopol na nazwę jakiejś marki. Wszystko "spoza" do, brzydko mówiąc, podróbki.

Podkreślam jeszcze raz co tu jest najważniejsze: o ile w dzikiej przyrodzie zwierzęta same dbają o zachowanie jednorodności gatunkowej, tak ludzie stworzyli podział sztuczny i bez ich kontroli i dokumentów stwierdzających fakt rasowości, po prostu jej nie ma.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulinka&Warcia
PieskiŚwiat


Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Nie 17:02, 21 Cze 2009    Temat postu:

Tez dlugo nie moglam tego pojąc...Wlasciwie nie odróznialam tej zależnosci miedzy psem z rodowodem, a psem bez rodowodu... Pierwszego swojego "podhalana" kupilam na gieldzie, wiec byl z pseudo, po 2 latach zachorowal na padaczke, czyli musial miec to w genach po rodzicach, albo po dziadkach. 10 dni przed swoimi 3 urodzinami wlasnie przez ta padaczke zmarl... Pozniej kupilm kolejną "podhalankę" takze bez papierów z pseudohodowli, tyle, ze jej nie planowalam nawet, po prostu dostalam cynk, ze sa podhalanki w niezbyt fajnych warunkach i musialam dzialac... Miala 2 miesiace, po tygodniu bycia u mnie coraz ciezej Jej sie chodzilo, az w koncu przestala chodzic (rodzice najwidoczniej obarczeni chorobami ukladu kostnego i cholera wie czym jeszcze), w dodatku miala chorobe skory, problemy z ukladem pokarmowym i nerwowym (ciągle drgawki i skurcze) Ratowalam Ją gdzie sie da, liczylam na cud, ale niestety musialam podjac najwazniejsza w zyciu decyzje i przed 5 miesiacem Jej zycia musialam Ją uspic... Takiego szczeniaczka, miala juz zanik miesni, nie mogla nawet glowki podniesc, Jej organizm nie przyswajal zadnych pokarmow... I ja przez Nią malo sie nie wykonczylam... przez 2 tygodnie nic praktycznie nie jadlam ani nie spalam... Tak bylo lepiej, bo sunia sie meczyla okropnie... Dopiero wtedy jak sunia tak chorowala zglebilam swoja wiedze na temat RASOWY=RODOWODOWY i obiecalam sobie, ze nigdy nie kupie/nie wezme/nie przyjme psa z niepewnego zrodla bo to same cierpienie... Teraz z dumą i z usmiechem na twarzy moge powiedziec, ze mam pieknego RASOWEGO Owczarka Podhalanskiego, ktory jest (jeszcze) ZDROWYM, mocnym, dobrze rozwijajacym sie szczeniakiem (to nic, ze ma juz 72cm w kłębie Wink ) Oczywiscie nie kazdy pies bez rodowodu musi chorowac, albo cos... Ale ryzyko zawsze jest...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Nie 18:57, 21 Cze 2009    Temat postu:

I akcja nie polega na tym, żeby zniechęcać ludzi do brania psów bez papierów. Akcja ma przede wszystkim uświadomić, jakie konsekwencje i ryzyko to ze sobą niesie, a ludzie niech sami podejmują decyzję. Gdy bierzesz psa z niepewnej hodowli może i mu pomagasz, zapewniasz dom... Na parę miesięcy, może lat, zanim nie wyjdzie na jaw, że pies z powodów dziedzicznych umiera w męczarniach. I wtedy są płacz, łzy i żałowanie. Tymczasem ktoś, od kogo tego psa wzięliśmy już ma następne szczenięta, po części skazane na powolną, bolesną śmierć, bo wie, że zawsze znajdzie się ktoś, kto je weźmie. Gdyby nie to, że ludzie je biorą, tych szczeniąt nigdy by nie było, za to byłyby inne, o których zdrowie zdbano w największy możliwy sposób.

Jeśli chce się pomóc psu i jest się gotowym na ryzyko- jest tyle porzuconych i bezdomnych, które czekają na pomoc. I nie skutkuje to mnożeniem cierpienia.

I wcale nie oznacza to, że pseudohodowlę określają złe warunki zwierząt. Celem hodowli jest to, by kolejne pokolenia były silne i zdrowe, dlatego właśnie selekcjonuje się zwierzęta, by potomstwo miały te najlepsze, których młode będą miały największe szanse na zdrowie i siłę. Nikt nie może być nazwany hodowcą, jeśli nie spełnia tego warunku, a tym bardziej, kiedy rozmnaża osobniki słabsze tylko dla zysku. Bo powiedz, jaki miałby być inny powód, dla którego u tego hodowcy były mioty bez rodowodu, jak nie to, że rodzice nie dostali uprawnień hodowlanych? A to oznacza, że ich potomstwo jest bardziej narażone. To ryzyko ma właśnie wyeliminować odpowiedzialna hodowla.


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Nie 21:10, 21 Cze 2009    Temat postu:

Mam nadzieję Roxa, że dziewczyny wszystko jasno Ci wytłumaczyły Wink
Ja za to podejrzewam po Twojej ostatniej wypowiedzi, że uważasz iż pies bez rodowodu (kundel) jest gorszy. Otóż to nie prawda. Pies bez rodowodu (czyli kundel, mix, mieszaniec czy jeszcze jakaś inna nazwa) wcale NIE jest gorszy. Różnica jednak polega na tym, co opowiedziały ze szczegółami dziewczyny, a co ja tylko z grubsza powtórzę. Krótko mówiąc: pies bez rodowodu/metryki to pies bez gwarancji zdrowia, charakteru czy wyglądu. Lepiej kupować psa z pewnego źródła. Roxa, pamiętaj! My nie potępiamy osób, które kupiły psa bez rodowodu/metryki. My staramy się uświadamiać te osoby o błędzie, jaki popełniły i starać się żeby więcej do tego nie doszło Wink

Dla Ciebie Roxana to przyjaciel, członek rodziny podopieczny i stróż. Czy musi ona być jeszcze rasowym psem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuka
PieskiŚwiat


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 21:52, 21 Cze 2009    Temat postu:

Roxa jak pies nie ma rodowodu to znaczy że nie jest rasowy.Tak jest owczarkiem niemieckim to jest jej gatunek ale nie jest rasowa bo nie ma rodowodu.A rozmnażanie psów bez rodowodu to pseudochodowla.Ja nie też nie mam psa rasowego.Jest dalmatyńczykiem ma swoją rasę gatunek ale nie jest rasowa pod względem rodowodu.To o to chodzi a ty mi mówiłaś że ci tu wciskają że roxy jest kundlem.Nie chodzi o to że jest kundlem.
PIES RASOWY-PIES RODOWODOWY!!!
Już rozumiesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Nie 22:19, 21 Cze 2009    Temat postu:

Ja bym jednak inaczej to podsumowała, ale niech ci bedzie ;P

Jeszcze dodam, że bycie mieszańcem nie wylkucza rasowości... Mr. Green Bo każda niemal rasa powstała przez krzyzówkę z innymi Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Pon 7:56, 22 Cze 2009    Temat postu:

Atha, do kogo mówiłaś? Mr. Green

Nuka, nie do końca się z Tobą zgadzam. Jeśli pies nie ma rodowodu to znaczy że nie jest rasowy. Jak nie jest rasowy to nie można na niego mówić nazwą rasy (np. owczarek niemiecki). Gatunek to jest pies, a nie nazwa rasy Wink U psów jest tak samo jak u innych zwierząt (czyli występują podgatunki-rasy) z jedną tylko różnicą- u np. żółwi jest gatunek żółw i wiele podgatunków (np. żółw błotny). U psów jest gatunek pies i zamiast naturalnie występujących podgatunków istnieją sztucznie wytworzone rasy. Wink

Roxy, jeśli Twój kochany pies nie ma rodowodu (czyli tym samym rasowości) to jest kundelkiem. Tylko co jest w tym złego...? Kundelek może być kochany i oddany właścicielowi tak samo jak rasowiec. Najważniejsze, że Twój kundelek jest dla ciebie wyjątkowy... "Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoisz"... Wink

Atha, czyżby np. labradoodle...? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Pon 8:56, 22 Cze 2009    Temat postu:

Nie tylko Razz Nawet seter irlandzki powstał z krzyżówek anglika, spanieli i czegos tam jeszcze Wink

Co do prawa do nazywania psa od nazwy rasy: powiem, że Mirka jest arcydzięglem bagiennym i co? Zmieni to coś? Mr. Green zapuści korzonki i zakwitnie? Tu nie chodzi o nazywanie, tylko głównie o to, żeby człowiek rozumiał, czemu nazwanie takiego psa rasowym nie jest zgodne z prawdą Razz Nazywac go można nawet i kangurem. Tylko nikt nikomu nie musi tyle tłumaczyć, że kangurem nie jest...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuka
PieskiŚwiat


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 10:01, 22 Cze 2009    Temat postu:

No właśnie tak Roxy jest rasowym kundelkiem bez rodowodu Razz ? jak to inaczej określić?Moja Nuka jest rasy dalmatyńczyk ale nie ma rodowodu czyli jest rasowym kundelkiem Razz ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Problemy hodowlane / STOP Pseudohodowcom Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin