Co lepsze dla szczeniaka obroża czy szelki?

Russ

Widocznie bardzo mało widziałaś... Nie tak trudno o rozcięcia spowodowane kolczatką. Kolczatką nieumiejętnie stosowaną.

Suvi

Załóż sobie kolczatkę na szyję (nawet z bardzo małymi kolcami) to pogadamy. Przecięcie skóry jest jak najbardziej możliwe szczególnie, że pies bardzo ciągnie na smyczy. Może Ty po prostu nie zauważyłaś żadnych przecięć skóry...?

Nuka

Po 1 to nigdy nie było żadnych zadrapać.Po 2 to już kolczatkę wyrzuciłam.Po 3 pies nie dość że ma skórę o wiele grubszą od człowieka to jeszcze ma sierść.

Suvi

W takim razie b. dobra decyzja, z tym wyrzuceniem kolczatki Wink

Wiesz, to o założeniu na szyję kolczatki to była przenośnia...

Korasa

Tak na marginesie te kolce w mojej są płaskie i tylko chyba na ozdobe bo to na male psy była kolczatka,a tak pozatym wiem ze iteligencja ze mnie ale próbowalam se tą kolczatke zalożyć ale zamala.

Suvi

To skoro jeśli ma płaskie kolce (ja rozumiem przez to ćwieki od środka, a nie kolce), to chyba i tak nie spełnia swojej powinności Wink

Poczytaj różne tematy o nauce psa chodzenia na luźnej smyczy- na pewno znajdziesz łatwy sposób jak jej tego nauczyć.

Nuka

Korasa kobieto ja widziałam twoją kolczatkę.Ma normalne kolce a nie jakieś spłaszczone.Jak kolczatka nie ma kolców to nie jest to kolczatka tylko zwykła łańcuchowa obroża.A tak na prawdę to kolczatki na razie nie wyżuciłam tylko zakopałam gdzieś w szafie żeby moja mama nie znalazła bo jej się nie chce szarpać z Nuką za zwykłej obroży.Tak mi powiedziała ale ma problem.A po za tym Nuce już bardzo dobrze idzie chodzenie przy nodze na luźej smyczy.I zakończmy ten off topic bo to tak jakby nie ten temat Wink

megisiwka

ja uważam, ze szczeniaka lepiej prowadzic na obrozy, tylko trzeba dobrac odpowiednią, tzn. miekką, o odpowiedniej szerokości, zeby nie wpijala sie w szyjke szczylka, a poza tym trzeba poprostu uczyc młodego ładnego chodzenia na smyczy, mozna to zrobic bez szarpania...a jeżeli chodzi o szelki to owszem moga one zniekształcić np.łapki- tj łopatki, ale to wtedy kiedy są to szelki "wchodzące" pod pache szczylkowi, ja niestety takie miałam i po jakims czasie 9bardzo krótkim) zauważyłam, ze moja sunka, która wtedy miała moze z 5mcy zaczeła odchylac łokcie na zewnątrz podczas chodzenia, bo drażniły ja szelki pod pachami, poza tym moja mała jest krotko włosa i te szelki przetarły ja pod pachami :/ odrazu z nich zrezygnowałam, jeżeli chodzi o szelki to trzeba je odpowiednio dobrać!!!! ale ja polecam obroże!!
A jeżeli chodzi o kolczatke to nie demonizowałabym tak tego sprzetu...jezeli używa sie go odpowiednio i jest odpowiednio dobrany do psa (do jego dłg.sierści) to nie zrobi mu krzywdy, zazwyczaj pies na kolczatce nie szarpie sie do upadłego, bo powstrzymują go od tego kolce i to bez ran...moi rodzice maja asta, który bardzo ładnie chodzi na smyczy, ale chodzi na kolczatce, bo niestety nie toleruje żardnych psow i to, ze chodzi ładnie jak ich nie ma nie równa się z jego siła jak jakiegos zauważy...bez kolczatki opanowanie go nie byłoby mozliwe...!!!! A co lepsze rane na szyi mial od skórzanej obrozy, która po zamoczeniu tak zesztywniała ze poprzecierała mu skóre na szyi...!!!!

Roxa

Korasa jak mogą być kolce na ozdobe ? Razz

:/ A moja Roxana jak była mała to miała zwyczajną obrozke a teraz ma kolczatkę .

Biutka

Jeżeli pies ma być wystawiany- tylko obroża!

stysiu

Lepsza będzie obroża chyba ze to pies zaprzęgowy bądź gończy. Ponieważ psy zaprzęgowe i gończe maja bardziej rozwinięte, łapy i mięśnie, przednich łokci i lepiej je na takich prowadzić Smile

pozdrawiam