Forum Wszystko o Psach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Kaukaz 4 m-ce - agresja wobec dziecka, domownika

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Behawioryzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tiger
PieskiŚwiat


Dołączył: 04 Paź 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Nie 11:41, 04 Paź 2015    Temat postu: Kaukaz 4 m-ce - agresja wobec dziecka, domownika

Dzień Dobry. Szukamy podpowiedzi, co zrobić z problemem, który zaczyna być poważnym problemem.
Od 3 tyg w naszym domu znajduje się kaukaz. Pochodzi od dobrej hodowli, rodzice i dziadkowie Rosjanie, bardzo utytuowani.
Psy socjalizowane w domu, zresztą hodowcy od wielu lat zajmują się psami i nie mamy żadnych wątpliwości, co do ich fachowości i podejścia.

Po przyjeździe do domu, pies został wprowadzony do strefy mieszkalnej, oprowadzony po terenie. Przez pierwsze 2 tyg noce spędzał na piętrze z domownikami, a od godz 7 do 16 z panem w jego gabinecie na parterze.
Zdarzyło się kilka razy, że wieczorem w domu, kiedy pies sobie leżał, a córka ( 15 l) podchodziła do niego skoczył do niej i dwa razy ją kłapnął zębami.
Wcześniej bawił się z nią, radował, biegał za nią, a tu nagle agresja.
Od kilku dni pies zostaje już tylko na dole na noc, bo już domownicy mieli dość znoszenia 28 kg na rękach w nocy ( nie chcemy, żeby sam wchodził i schodził po schodach). Miewał problemy gastryczne, a poza tym i wieczorem i rano trzeba było go taszczyć po schodach. Teraz pies spokojnie zasypia i śpi 8-9 h, wiec problemu nie ma. Ale od 3 dni pies niezwykle agresywnie reaguje na córkę, która wchodzi na schody i zamyka przed nią barierkę ( zabezpieczenie aby nie wchodził do góry). I tu ją dwukrotnie postawił do pionu, a nawet czapnął za nogę. Kiedy schodzi na parter, pies się cieszy, jest uradowany, idzie z nią na dwór załatwić potrzeby, po czym nagle startuje do góry i staje przed schodami warcząc na córkę. Ta niestety w pewnym momencie zaczyna się obawiać, chociaż stara się zareagować przyduszając psa do ziemi za kark i głaszcząc po brzuchu. Niestety psu nie przechodzi.
Absolutnie żadnej reakcji nie ma, kiedy wchodzę ja lub żona.
Dodatkowo zdarzyło się, że pies na piętrze został sam z córką przez kilka chwil i pomimo tego, że kilka minut wcześniej bawili się wyśmienicie, to stał się do niej agresywny. Zaczął warczeć i szczekać.
Sądzimy, że uważa ją za niższą w hierarchii od siebie i chce ją zdominować. Pytanie, co z tym fantem zrobić.
Pozdrawiam
Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CANIS MAJOR
PieskiŚwiat


Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myszków i okolice albo na lewo od Oriona

PostWysłany: Nie 18:13, 04 Paź 2015    Temat postu:

To nieporozumienie, by z kaukaza robić psa rodzinnego i dodatkowo jeszcze trzymać w domu. Ta rasa psów została wyhodowana do innych celów, i to własnie może być problemem w zachowaniu psa. Kaukaz ma w genach samodzielna działanie i nie lubi zwierzchnictwa nad sobą, osoby dobrze sobie znane toleruje w swoim towarzystwie, lecz na wylewność radości nie możne liczyć. Należałoby psa wykwaterować na dwór by zajął się swoją profesją - stróżowaniem, albo wymienić go na inną rasę, np. bernardyna, bardziej nadającego się na psa rodzinnego. (chociaż w domu też mu nie będzie dobrze)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tiger
PieskiŚwiat


Dołączył: 04 Paź 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Nie 18:31, 04 Paź 2015    Temat postu:

Dziękuje za zainteresowanie. Obawiam się jednak, ze Pan/Pani nie wie o czym pisze. Kaukaz ma 4 miesiące i do pół roku będzie spędzał czas z rodzina w domu. Nikt nie napisał, ze to pies domowy. To juz 3 Kaukaz w naszym życiu. Ostatnia sunia ma 13 lat i juz jest na głebokiej emeryturze.
Oczekiwałem raczej na konstruktywna podpowiedz a nie rozprawianie o zasadności tego czy innego psa w domu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ojeja
PieskiŚwiat


Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:51, 04 Paź 2015    Temat postu:

a czy psa widział/badał weterynarz? Bo takie nagłe (tak zrozumiałam czytając post) ataki agresji raczej nie biorą się znikąd. Być może psa coś boli i po zabawie bieganiu ból się nasila i stąd ta agresja. I tak na marginesie przyduszanie psa nie spowoduje u niego uległości/poddania (bo przypuszczam że o to chodzi) wręcz przeciwnie. Pies odbiera to jako atak na siebie i tu też może dawać znać o osobie agresja, tym bardziej że jak zapewne wiesz (miałeś wszak trzy kaukazy) to są psy niezależne, pewne siebie i charakterne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tiger
PieskiŚwiat


Dołączył: 04 Paź 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Nie 20:00, 04 Paź 2015    Temat postu:

Problem w tym, ze dwa poprzednie kaukazy to były jakby zupełnie inne rasy. Teraz już wiem, że po pierwsze, były wzięte ze złych hodowli, po drugie my jako ich opiekunowie popełniliśmy milion błędów od początku. To i tak cud, że sunia żyje 13 lat. Nigdy nie były agresywne, wręcz prawie przytulanki. Miały być z założenia stróżami.
Bały bąbel, którego wybraliśmy tym razem z dużą dawką wiedzy i po wielu rozmowach z mądrzejszymi od nas ma zupełnie inny charakter i jest to pies innego kalibru. Nic go nie boli, nic mu nie dolega. Sądzę, że córkę chce sobie podporządkować. A przyduszanie owszem, ma na celu spowodowanie uległości. Opinii na ten temat jest bardzo dużo, ale w momencie ataku agresji trudno jest nawet przy takim gówniarzu stać bezczynnie i się nie bać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ojeja
PieskiŚwiat


Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:30, 04 Paź 2015    Temat postu:

trudno u 4 m-cznego szczeniaka mówić o agresji czy dominacji, jego "agresja" może również wynikac z wymiany zębów (bolące dziąsła), stad też może być bardziej pobudzony i przejawiac takie zachowania. Ale to tylko moje domysły, bo trudno na podstawie opisów określić zachowanie, tym bardziej że opis czasem nie idzie w parze z faktem (zawsze coś może umknąć uwadze). Psiak ma 4 m-ce, i ja proponowałabym udać się z psiakiem na szkolenie, do psiego przedszkola, żeby psiak nauczył się i nabył troszkę ogłady.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tiger
PieskiŚwiat


Dołączył: 04 Paź 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grudziądz

PostWysłany: Nie 20:33, 04 Paź 2015    Temat postu:

No myślę, że niestety u tego "dzieciaczka" agresja jest widoczna wtedy, kiedy się pojawia. To nie jest ząbkowanie ani chęć zabawy. Zobaczymy co powie trener. Mam nadzieję, że jest też behawiorystą, bo sama tresura na nic się nie zda.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Behawioryzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin