Bokserki

Paula

Urokliwe zwierzaczki:)

MnOcIa

Ilew mają lat wasze psiaczki?mój ma 5

Kamutowa

Nienawidze boxerów fuj fuj1Mają takie brzydkie mordy ech!

Myszka

Kamutowa dostaje odemnie 1 ostrzeżenie, za obrażanie psów, mogłaś to powiedzieć bardziej delikatnie Confused

Nutella-chan

właśnie! że ci się nie podobają.... mój tata kiedyś miał mix boxera...ale ja go nie znałam. Ponoc fajna była Wink

Atha

Nie to ładne, co ładne, tylko to, co się komuś podoba. Oceniać rasę po wyglądzie, to tak jak oceniać człowieka po ubraniu- puste i bezmyślne. Boksery mają cudowny charakter, zabawowy i żwawy jak irlandy (swetry oczywiście Wink

) Ale w razie czego potrafią obronić. No i odrobinke uleglejsze.

Nutella-chan

to wspaniałe psy dla dzieci^.^ mnie się podobają takie co im zęby na wieszch nie wystają^.^

Kamutowa

ale sie slinią blech ochyda!

Nutella-chan

jak każdy pies. Widziałaś goldena który widzi jedenie?

Kamutowa

nie bo nie mam...ale mój labrador nie...jak wiele innych psów jakie znam Wink

Olala

to niewiem jakie wokuł ciebie są psy bo ja mam kundelki i foxterriera i karzdy sie ślini wiadomo psy o krótszej kufie bardziej sie ślinią ale labradorki i goldeny taksamo sie ślinią i nieuwierze ze nie bo znam psiaki tych ras

Russ

Boksery wcale nie muszą się ślinic Confused

Znam 6 bokserów, z tego 5 jest rodowodowych i rzaden się nie ślini. Wychowane bezstresowo. Posłuszne jak nic. Idealne niańki. Kochane stwory.

adams

Kurcze wiadomo mogą Ci się nie podobać, ale tak naprawę nie znasz dobrze tej rasy to nie wiesz!! I po co piszesz, że mają brzydkie mordy ! Ale po co tak piszesz przecież mogłabyś napisać poprostu, żę nie przepadasz za nimi! To tak jak ja bym zobaczył Twoje zdjęcie w Naszych fotkach i powiedział, żę masz brzydka mordę, ciekawe jak byś się czuła ?

Sparrowka

Moja droga, nie szata czyni człowieka lecz serce, dusza. To co ma się w środku. Jeżeli każdy, oceniał by każdego po wyglądzie, to na świecie dziewczyny byłyby laleczkami Barbie, a z ras psów zostałyby tylko Yorki i Chihauha Confused

A małżeństw pewnie wcale by nie było Confused

Mówię o małżeństwie w sensie duchownym nie formalnym. Bo małżeństwo to nie papierek, lecz wzajemne relacje. Znasz osobiście jakiegoś bokserka? Jeśli nie, to go nie oceniaj. Ja znam i muszę przyznać, że jest bardzo fajna.

Atha

A ja osobiście znam labka, po championach, który po pięciu minutach leżenia sostawia pożądną kałużę. Jak psu się chce pić, albo za dużo biega, slini się, choćby mordę miał jak igiełka.