amstaff, pitt bul, Amerykanski staffordshire terrier! co tu

Russ

Biutka, czy myślisz, że mieszańce są gorsze? To co napisał Pako to jego doświadczenie- bynajmniej nie są to głupty. Zresztą nie każdy potrafi bezbłednie wyszkolić swojego psa...

Nadi

Ja mam 2,5 letnia suczke tej cudownej rasy,
Ma na imie Shira,
Jest pelna energii, kochana i oglnie cudna.
Chciala dodac jeszcze ze nie raz spotkalam sie z uwagami ze to pies morderca itp. :/:/
Jesli ktos nie zna tej rasy to po co daje takie glupie uwagi, rozumiem ze ich wyglad moze budzic strach, ale bez przesady ...!!!
Pozdrawiam Smile

megisiwka · Wysłany: Pią 0:50, 13 Mar 2009 Temat postu:

Ja mam staffika, a moi rodzice ASTa...i owszem sa to psy dośc trudne do ułożenia (zwłaszcza asty), ale nie dlatego, że sa głupie tylko własnie odwrotnie...są bardzo inteligentne...i mają swój pomysł na rozwiazanie sytuacji Laughing

...jeżeli chodzi o agresje, to zgadzam sie, że często na ulicach mozna spotkac psy agresywne, ale zwróćcie uwagę na to , że zazwyczaj są to psy w typie rasy- czyli bez papierów, po niewiadomo jakich rodzicach, z jakich warunkow, no i zazwyczaj (oczywiście nie zawsze) właścicielem takiego 'asta" jest albo dres albo facet bez karku...ktory kupil takiego psa po to, żeby byl agresywny, bo w ten sposob leczy swoje kompleksy... Karabin

zarówno AST, PBT, SBT, sa to psy niesamowicie oddane ludziom, uwielbiaja prace z człowiekiem, a prawdziwy przedstawiciel którejś z tych raz powinien byc odwazny i waleczny, ale równiez zrównoważony...przeciez jakos asty, czy staffiki jeszcze siebie i ludzi na wystawach nie pozagryzały...co nie oznacza, że nie mają temperamentu...wszystko zależy skąd jest pies i do kogo trafił...
i nie chodzi o to, że pies bez papierów jest gorszy (ast moich rodziców tez jest bez pap.) ale niestety te własnie pieski trafiaja zazwyczaj w nie powołane ręce...
PZDR Very Happy

PS.nie należy się uprzedzac do tych ras, trzeba je poznać, a wtedy jest prawie pewne, że sie w nich człowiek zakocha Love

PS2. nie jestem tez tak do końca pewna, że AST i PBT to sa te same rasy, bo jest miedzy nimi spora rożnica w wygladzie-budowie, temperamencie, no i chyba tez w "roku powstania" rasy...
POZDRAWIAM Very Happy

Nadi · Wysłany: Czw 19:39, 19 Mar 2009 Temat postu:

Własnie, w pelni zgadzam sie z megisiwka. Sa to psy o specyficznym charakterze. Wielka w przeszłości waleczność, jaką odznaczały się w stosunku do psów, szła niejako w parze z podporządkowaniem człowiekowi. Należy zatem bardziej niż w przypadku innych ras psów, nawet dużych i silnych, dbać o ich spokojny pod względem emocjonalnym rozwój w szczenięctwie.
;D ;D
Ale jest to najcudowniejsza rasa <333

Atha · Wysłany: Pią 0:02, 20 Mar 2009 Temat postu:

Ech, kiedyś przypadkiem wpadła mi w ucho rozmowa dwóch facetów, gdy jeden drugiemu żalił się, że suka jest "zbyt łagodna". Problemem tej rasy nie jest sama agresja. Większym problemem jest opinia. Bo niestety tutaj opinię tworzą rzeczywistość nie odwrotnie. Nagonka na ASTy i pokrewne jako agresywne psy przyciągnęła do nich zakompleksionych karków i inne menelstwo, których to pociąga. A że oni chcą tę agresję rozbudzić- rozbudzają...

lovedog19

heej !

zgadaadzam się z Atha !
Tak. te psy maja różne opinie, ale są kochane trzeba je po prostu dobrze wychować.
moja babcia ma dwa takie psy Ese i Chilli [matka córka] . Są cudowne !
Chilli. Nawet miała byc moim psem, ale niestety moja mama nie za bardzo wierzy tym psom.
Mógłby mi ktoś powiedzieć jak się dodaje zdjęcia .
Chciałabym Wam pokazać Chilli i Ese. I sami ocenicie jakie są .
aa , i jak mozna dodac samemu . jakis temat . ?
czekam na odpowiedzi. Dziękuje. Z góry! ; ))

Pozdrawiam!

lovedog19

Dziękuje Suvi za pomoc.

A o to zdjęcia psiaków:

CHillaa !

Śpiąca Eska !

Przepraszam, że takie małe, ale to z komórki i większe by były brzydkie.
Smile

Suvi

śliczne psiaki Wink

Może założysz im galerię?

lovedog19

pewnie! A jak się to robi . ? Wink

) Jeszcze tutaj opcykana nie jestem.

Suvi

Po prosty zakładasz oddzielny temat w dziale "Galerie" Wink

W razie gdybyś miała jeszcze jakieś wątpliwości, to pytaj śmiało na PW Wink

M.K.

Maxi

Ja mam psa w typie Amstaffa, jest bardzo łagodny, posłuszny i nigdy nikomu nawet zębów nie pokazał. Z jego miski jedzą koty, Shih Tzu i on nawet nie reaguje, razem śpią, bawią się itp. Bardziej bym nie ufała moim Jużakom w stosunku do obcych, to psy pasterskie stróżujące, które są bardzo nie ufne do obcych i nie wiem jakby zareagowały jakby obcy sam wszedł na posesje, kto by pomyślał takie ładne białe misie mogą zrobić krzywdę ? a jednak, a Max mój Amstaff wita każdego obcego łasząc się i skacząc Razz

To, że pies jest agresywny to w szczególności wina właściciela, jak go wychowa. Ja sobie nie wyobrażam aby któryś z moich psów mógł pogryźć właściciela czy kogoś bliskiego, nikt nie uczył moich psów agresji, drażnienia, bierz itp. jak to robi wielu właścicieli, a potem się dziwią, że pies kogoś pogryzł. Fakt, że wszelkie pogryzienia czy zagryzienia przez Amstaffy czy Pity to tak naprawdę były to psy w typie czyli mieszańce a nie psy rodowodowe nie znaczy to jednak, że wszystkie psy w typie są agresywne, zazwyczaj te które są w rękach nieodpowiedzialnych właścicieli, którzy kupują takiego psa na postrach, aby się nim pochwalić przed kolegami jakiego to nie maja groźnego psa, sami uczą agresji co gorsza wystawiają te psy do walk Evil or Very Mad

Takim ludziom nie zależy aby pies był spokojny, ułożony tylko im bardziej agresywny tym lepiej. Evil or Very Mad

A druga sprawa, że media robią swoje i tak TTB jest napiętnowane mianem pies morderca Evil or Very Mad

Jeśli ktoś nie pozna tej rasy nie powinien w ogóle wypowiadać się na jej temat, bo gdzieś coś słyszał i widział, nie zna faktów a z góry ocenia, ale niestety takie mamy społeczeństwo bardziej wierzą plotkom niż prawdzie. Rolling Eyes

Atha

No niestety, takie mamy społeczeństwo, które zawsze wie lepiej. Co z tego, że to, co mówi, to głupota- oni tak mówią i koniec. I zawsze wiedzą lepiej. Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy znają się na rzeczy, albo potrafią, kiedy okazuje się, że jednak nie jest tak, jak myślą, dać się przekonać.

Suvi

Tak, stereotyp psa-mordercy jest bardzo powszechny. Ludzie nie potrafią odróżnić nieułożonego psa w typie od dobrze wychowanego, rasowego. W mojej miejscowości niedawno pewna starsza kobieta została zagryziona przez psa w typie owczarka niemieckiego należącego do jej męża. Już po kilku dniach oczywiście słyszałam plotki, że to amstaff ją zagryzł. Nie mam pojęcia skąd ludziom biorą się takie głupie pomysły, a później tylko szerzy się pogląd, że "no tak, bo to bydlak był, bo po co hodować psa-mordercę, bo to niebezpieczna rasa"...
Chociaż z drugiej strony czasem może to i dobrze, że panuje takie przekonanie. Przynajmniej jacyś amatorzy, którzy nie mają pojęcia o wychowaniu psów, nie będą się zabierali za tak trudne rasy. A miłośnicy zwierząt i tak przecież będą wiedzieli, jak sytuacja wygląda naprawdę.

Maxi

Ale często tak jest, ze ludzie kupują pieska np. na giełdzie bo śliczny szczeniaczek nie mając pojęcia co to za rasa, a wiadomo sprzedający nie powie, jaki to pies, że to rasa nie dla każdego, ze właściciel powinien być odpowiedzialny, konsekwentny, powinien poznać rasę za nim nabędzie takiego psa czy podoła jego wychowaniu, będzie miał czas na długie spacery, zabawy bieganie, pływanie itp. bo takiemu psu nie wystarczy kilku minutowy spacer, one muszą spożytkować swoją energię, wtedy są szczęśliwe Razz

tylko będzie mówił wszystko, czego oczekuje właściciel aby sprzedać psa, nie ważne w jakie ręce trafi Sad

Dopiero jak nabędą psa zaczynają się interesować rasą, a powinni za nim go kupią, żeby wiedzieli jak postępować, wychowywać itp., a potem nie ma się co dziwić jak właściciel nie radzi sobie z wychowaniem i wyrzuca psa lub oddaje do schroniska Sad

A tu ciekawy filmik i artykuł warto obejrzeć i poczytać :
[link widoczny dla zalogowanych]