Forum Wszystko o Psach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Koszatniczki
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Inne zwierzaki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Landrynka
PieskiŚwiat


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

PostWysłany: Czw 12:53, 04 Sie 2005    Temat postu: Koszatniczki

Kto z Wsa ma, zna , kocha te zwierzaczki? Ja po prostu szaleje na ich punkcie! Jesli ne wiecie cio to za stworzonko to zapraszam na (sorki za reklame ale tam sa też zdjecie Wink )

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja mam jedną taka wredotkę. Nazywa się Łupinka. Jest śliczna Very Happy Koszatniczki to fascynujace zwierzaki Smile

PeeS Na forum mam nick Tajra Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cavi
PieskiŚwiat


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław śląski

PostWysłany: Czw 14:33, 04 Sie 2005    Temat postu:

Ja kiedyś myliłam koszatniczki z dorosłymi myszoskoczkami ale to było wieki temu teraz umiem te futrzaki rozróżnic:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katrin*
PieskiŚwiat


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bytom

PostWysłany: Wto 8:36, 09 Sie 2005    Temat postu:

Wiem że masz koszatniczkę i że ją kofas tak jak swojego pieska!!!! Wink
Posdrófka for you Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AniaT
PieskiŚwiat


Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ...........

PostWysłany: Wto 9:49, 09 Sie 2005    Temat postu:

Ja nie mam koszatniczki. Crying or Very sad Crying or Very sad I za bardzo się na nich nie znam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Landrynka
PieskiŚwiat


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

PostWysłany: Śro 9:11, 10 Sie 2005    Temat postu:

To radzę poczytać o nich na tej stronce którą podałam lub jak wolicie to samo coś naskrobię i tu wpisze Smile

Pozdrawiam... Landrynka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
..::Jaga::..
PieskiŚwiat


Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:24, 26 Wrz 2005    Temat postu:

nie widziałam ale o nich słyszałam podobno są bardzo słodziutkie i sympatyczne ,ja osobiście wole myszoskoczki ( miałam dwa lecz zdechły Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
McPsiaczka
PieskiŚwiat


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dogolandia

PostWysłany: Pon 12:29, 26 Wrz 2005    Temat postu:

Ja nie przepadam za gryzoniami.Ale te koszatniczki są słodkie !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Landrynka
PieskiŚwiat


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

PostWysłany: Pon 18:24, 26 Wrz 2005    Temat postu:

Khehe ! Wiem Very Happy I sa strasznie inteligentne ! Moja reaguja na imie i na "hop!" I jak raz ucieknie przez jakąś szparę to jush później cały czas tamtędy ucieka Razz Maja dobrą pamięć ! Wink I najwazneijsze - są hipoalergiczne !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Russ
Administrator


Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.

PostWysłany: Pon 18:49, 26 Wrz 2005    Temat postu:

Och... tak, tak! Koszatniczki górą! One serio są słodkie i inteligentne! Całuski dla Łupinki Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Landrynka
PieskiŚwiat


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

PostWysłany: Wto 19:01, 27 Wrz 2005    Temat postu:

Khehe Wink Thx za nią Very Happy I zapraszam do pogłębiania wiedzy o tych ślicznychg stworzonkach ! Artykuły na Degu czekaja ;P Wink

Pozdarwiam ... Landrynka ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lida
PieskiŚwiat


Dołączył: 07 Wrz 2005
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciechanów

PostWysłany: Wto 20:21, 27 Wrz 2005    Temat postu:

Ja lubie koszatniczki, sa fajne, nawet zastanawialam sie nad kupnem ów zwierzaczka, lecz wybralam myszoskoczki, ogólnie to lubie wszystkie zwierzaczki Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Landrynka
PieskiŚwiat


Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

PostWysłany: Czw 14:58, 29 Wrz 2005    Temat postu:

POCHODZENIE:

Koszatniczki pochodzą z Chile, jednak nie można ich spotkać na terenie całego kraju. Zamieszkują bowiem zachodnie wybrzeże, gdzie skupiają się w wielkich stadach-koloniach. Budują sieć podziemnych korytarzy, które służą im za schronienie. Koszatniczki tworzą nawet swoją własną drabinę społeczną, a mianowicie kto zbuduje największą norkę z dostępnych patyków, gałązek, etc., ten zostaje przywódcą takiej kolonii. W przypadku zniszczenia takiej norki, właściciel zostaje zdjęty ze stanowiska.

ILOŚĆ,SAMIEC_SAMICA,ROZMNAŻANIE

Moi Drodzy koszatniczki żyją stadami. Mój kosz Kitek też jest samotny ale na pewno nie kupie do niego samiczki. U koszatniczek jest tak , że jak żyją w stadach to wybierają przewudcę tego , który zbuduje największy i najlepszy domek, a jak domek się zawali to wybierają innego i tak dalej. Jak chcecie mieć co dwa miesiące kupe małych , które ciężko się sprzedaje i trzyma się pare lat, trzeba kosze odzdzielac itp. to kupcie sobie do Kosia samiczke , a jak chcecie żeby poprostu miał partnera do zabawy to radzę samca koszom to naprawde bez roznicy czy mieszkają z samcem czy z samiczką. Ja mam dwuletniego Kitka i dokupie mu samca wcale nie jest za stary.
Koszatniczki jak już zresztą pewnie zauważyliście mają swój język.
Ja narazie gadam tym ćwierkaniem z Kitkiem ale nie dlugo kupie mu kolege do tego cwierkania. Kosze mają również pofałdowany mózg czyli są bardzo mądre. Jak dokupicie drugiego kosza na początek musicie ich oddzielic i stopniowo pomalu przyzwyczjac do siebie. Nie jest to trudne jak słyszałam najczęściej przywiązują się do siebie w pół godziny ale warto być ostrożnym. Koszatka i koszatniczka UWAGA to nie to samo!

MIESZKANIE

KLATKA
Klatka żeby była metalowa, plastikowa nigdy w życiu wygryzł by dziurę i sobie polazł na spacerek albo wyruszył by na wakacje do Chile!
Oczywiście im większa klatka tym lepiej dla koszów. Jednak najlepiej żeby klatka była duuża. Koszatniczka w klatce musi mieć kilka gałęzi z drzew owocowych, kuwete co tydzień na pół godziny pojemnik z piaskiem do kompieli, karmę w sporej miseczce jak kuweta dla chomika, kołowrotek metalowy plastikowy nie bo pogryzie, domek też może być ja używam osobiście drewnianego z sosny domku, pojnik koniecznie z kulką woda żeby raczej nie była w misce bo i tak wyleje , a potem będzie płakał , że się dziś nie napił!
AKWARIUM
Akwarium dla koszatnizek nigdy w życiu. Kosze baardzo wysooko skaczą i by wyskoczyły. Zapamiętajcie tylko klatka nie może być akwarium!

JADŁOSPIS:

Pamiętaj częste dawanie smakołyków takich jak owoce i orzechy powoduje do szybszej śmierci koszatniczki dlatego nie należy dawać im smakołyków za dużo , bo to równie dobrze może zastąpić pokarm zwykły dal koszaticzek! Pamiętaj koszatniczki są cukrzykami dlatego trzeba baardzo uważać żeby nie spożywały za wiele cukru!!! Jak koszatniczki zjedzą zadużo cukru zapadają w chorobę cukrzycę czują one się wtedy jak ludzoe chorzy na cukrzyce , którzy nie dostali odpowiedniej dawki insuliny! (Orzeszek, kawałek marchewki od czasu do czasu, czy kawałek jabłka) nie zaszkodzi koszatniczce natomiast jak będziecie dawać jej do spożycia cukier regularnie i często koszatniczka może zapaść w tą chorobę! . Zdrowe koszatniczki mają pomarańczowo/żółte zęby! Jest to oznaka ich zdrowia! Jeśli zwierzątko ma białe zęby, oznacza to, że jest osłabione i niedługo umrze. Dlatego koszatniczka musi w klatce mieć gałęzie z drzew owocowych żeby poostrzyć sobie troszkę te piękne kły heh!
Zdrowy pokarm i odpowiedni dla koszatniczek jest taki:
owies, inne zboża, płatki kukurydziane i owsiane bez cukru, w małych ilościach kukrydza ponieważ ma w sobie sporo cukru, ziarno słonecznika mniej więcej 6-8 ziaren dziennie, natka i korzeń, kawałeczek dziennie marchewki, pietruszka, seler korzeniowy i naciowy także, brukselka, surowy ziemniak(kawałek), sałąta, mogą być liście mlecza ale umyte pod bieżącą wodą, orzeszki również ale jak już pisałam rzadko bo zawierają w sobie baardzo dużo tłuszczu, no i oczywiście musi być jak u każdego gryzonia woda , bo muszą pić ale UWAGA nie kranówa tylko ostudzona woda przygotowana!

OSWAJANIE


Szczęśliwy nabywca koszatniczek myśli tylko o jednym - jak oswoić te zwinne dzikusy? Niektórym zwierzakom oswojenie się z nowym miejscem i właścicielem zajmuje kilka dni, innym natomiast długie miesiące. Wiele zależy od tego, jak długo koszatniczki przebywały w sklepie zoologicznym, czy właściwie tam o nie dbano, czy wcześniej miały kontakt z człowiekiem, i czy nie mają jakiś złych doświadczeń związanych z tym kontaktem Oswajanie koszatniczek odbywa się przede wszystkim poprzez swego rodzaju przekupstwo odpowiednimi smakołykami. Koszatniczka z początku boi się ręki człowieka, szczególnie jeśli wcześniej nie miała z człowiekiem zbyt wiele kontaktu. Oswajanie należy zacząć od podawania koszatniczce różnych smakołyków najpierw przez kratę, a następnie już z ręki włożonej do klatki. W ten sposób zwierzątko oswaja się z ręką i z zapachem człowieka. Można spróbować przytrzymać nasionka czy warzywa palcami, wtedy koszatniczka będzie zmuszona zjeść prosto z ręki. Nie przesadzajmy jednak ze smakołykami (orzechy) zbyt często podawane prowadzą do problemów ze zdrowiem. Niekoniecznie trzeba dawać zwierzakom smakołyki; ich miejsce z powodzeniem zastąpi zwyczajny codzienny pokarm.

Przekupstwo to oczywiście nie jedyny sposób na oswojenie koszatniczek. Te zwierzątka są żądne przygód, i z pewnością docenią kontrolowane wybiegi poza klatką. Nigdy nie łap koszatniczki z góry, siłą, tak jak łapie się chomika. Koszatniczka zacznie się bać, lub wręcz potraktuje osobę łapiącą jako drapieżnika. Właściwa droga to podstawienie rozłożonych rąk,i chwyt jedną ręką dokoła tułowia a drugą pod zad, z czasem nasza koszatniczka nauczy się sama wchodzić na ręce. Warto również rozmawiać z swoim koszem podczas zabaw, bowiem kosze zapamiętują głos właściciela, przyzwyczajają się do niego, i z czasem zaczyna on na nie działać uspakajająco. Staraj się często wypowiadać na głos imię swojego pupilka. W ten sposób skojarzy on je ze swoim skromnym jestestwem i zacznie na nie reagować, a konkretnie nie na słowo same w sobie a na jego specyficzny dzwięk. Można użyć do zabaw chusteczek chigienicznych lub ręczników papierowych, kosze uwielbiają je wyrywać z rąk i drzeć. Wszyatko zalezy od naszej inwencji twórczej i od charakteru koszatniczki, ale warto próbować, gdyż oswojone i przyzwyczajone do nas kosze dają większą radość w osobistym kontakcie, niż ta wypływająca z samej obserwacji ich życia w klatce.

Kosz reaguje na głos i gesty właściciela, na to co dzieje się poza klatką. Niektóre koszatniczki uwielbiają być głaskane, drapane za uszkiem i po brzuszku, łaknąc kontaktu, dotyku. Na dziecka, które jest jedynym opiekunem kosza, spada jednak duża odpowiedzialność i nowe obowiązki. Dieta koszatniczki musi być bowiem odpowiednio dobrana i przestrzegana. Przeróżne mieszanki i granulaty dla chomików nie za bardzo nadają się dla koszy, a kompletnych pozycji żywieniowych przeznaczonych tylko dla nich brakuje na naszym rynku. Dziecko musi także zadbać o higienę kosza, czyli regularne kąpiele piaskowe, i utrzymanie czystości w klatce. Nie należy także zapominać o regularnych wybiegach i zabawach ze zwierzakiem. Szczególnie osobnik hodowany w pojedynkę wymaga więcej uwagi, troski, zainteresowania. Poza tym, koszatniczka przewyższa inteligencją i sprytem chomiki i świnki morskie, więc szybciej się oswaja, uczy, przystosowuje, a obserwacja życia kosza daje dużo radości i zabawy. Bowiem koszatniczka jest mądra ponieważ ma pofałdowany mózg.

WYGLĄD


Długość koszatniczek wacha sie między 13 -30cm choć bywają i
większe.
Ciało koszatniczek na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie dość
masywnego, jednak są to zwierzątka może nie strasznie delikatne
ale jednak.
Pyszczek jest troszke "puciowaty",
uszka prawie nie owłosione i lekko zaokrąglone na końcach..
Oczka mają czarne i ślicznie błyszczące.
Łapki przednie są krótsze od tylnich, koszatniczki jedząc, potrafią
bardzo sprawnie chwytać nimi pokarm, tylnie łapki są większe
dzięki czemu potrafią dość wysoko skakać i wrazie
niebezpieczeństwa bardzo szybko uciekać
Lapki maja po 5 palców i są zakończone bardzo ostrymi
pazurkami.
Ogon jest prawie tak samo długi jak koszatniczka, pokrywa go
twardy włos który u samego konca zmienia się w śmieszny
"pendzelek" .
Sierść jest mięciutka i niezbyt długa, w naturalnym środowisku
jest doskonałą barwą ochronną. Grzbiet, głowa i boki są jednolicie
ciemno popielate, natomiast brzuch jest jaśniejszy - jasnoszary lub
prawie całkiem biały.


Choroby

Choroby

Koszatniczka nie należy do zwierząt chorowitych, więc jeśli zapewnimy jej odpowiednie warunki, na pewno będzie cieszyc się zdrowiem i długim życiem. Są jednak przypadki, kiedy nalezy nieco uważniej zająć się naszym pupilem. Oto możliwe przypadłości, które mogą spotkac koszatniczkę, wraz z ich przyczynami, objawami i sposobem postępowania w poszczególnych przypadkach.

Biegunka

Przyczyny: biegunka zdarza się często, gdy koszatniczka zje zbyt dużo sałaty lub innych świeżych warzyw, a także owoców (prawdopodobnie pryskanych).
Objawy: luźny stolec zamiast bobków.
Zapobieganie: ograniczyć surowe warzywa i owoce, podawać tylko pokarm stały i siano.
Postępowanie: biegunka zwykle szybko mija; trzeba zapewnić zwierzęciu stały dostęp do świeżej wody. Jeśli jednak koszatniczka nie chce jeść lub pić dłużej niż przez jeden dzień, należy ją zabrać do weterynarza.


Choroby genetyczne

Przyczyny: choroby te są bardziej powszechne w Stanach Zjednoczonych niż w Europie, tam bowiem rozmnażano ze koszatniczki ze soba spokrewnione (pochodzące od pierwszych 10 sztuk sprowadzonych do tego kraju), co spowodowało osłabienie systemu odpornowościowego tych zwierząt.
Objawy: słaby układ odpornosciowy, zapadanie na różne choroby, zaćma.
Zapobieganie: nie krzyżowanie koszatniczek w bliskim pokrewieństwie.
Postępowanie: wczesne oddzielanie w miocie samiczek od samców.


Cukrzyca Przyczyny: zbyt dużo produktów zawierających cukier: rodzynki, figi, ciastka (tak chętnie dawane pupilom).
Objawy: zwierzę dużo pije i oddaje dużo moczu, pojawia się zaćma.
Zapobieganie: rezygnacja z karmienia produktami zawierajacymi cukier.
Postępowanie: zmiana diety.

Guzy

Przyczyny: przeważnie guzy te są łagodne, niezłośliwe, spowodowane osłabionym systemem odpornościowym soobników, które pochodzą z miotów krewniaczych.
Objawy: zgrubienie wyczuwalne pod skórą.
Zapobieganie: od czasu do czasu można podawać nasiona soi.
Postępowanie: jedynie leczenie operacyjne, które niesie ze sobą duże ryzyko ze względu na niewielkie rozmiary koszatniczek.

Łysienie na udach

Przyczyny: wyrywanie sobie sierści na udach to złe przyzwyczajenie koszatniczek - nawyk prawdopodobnie wynikający z nudów i samotności.
Objawy: plackowate łyse miejsca na wewnętrznej stronie ud.
Postępowanie: zapewnienie koszatniczce towarzystwa w postaci innego osobnika lub wzmożone zainteresowanie właściciela; usunięcie czynników, które mogą zwierzę niepokoić.


Oderwany ogonek

Przyczyny: pociągnięcie koszatniczki za ogon; nieostrożne zabawy koszatniczek; walki samców.
Objawy: brak "miotełki" na końcu ogonka, zamiast niej zrogowaciały naskórek kończący kikut; zwierzę kręci się w kółko lub uderza ogonkiem o podłoże.
Zapobieganie: nie wolno ciągnąć koszatniczki za ogon; zwierzę odrzuca ogon w momentach zagrożenie zupełnie jak jaszczurka, a końcówka już nie odrasta.
Postępowanie: ogonek szybko się goi. Gdy koszatniczka jest niespokojna, a miejsce oderwania jest czerwone i obrzmiałe, weterynarz może przepisać maść kojącą.

Pasożyty

Przyczyny: kontakt z innymi zwierzętami (szczury, myszy, pies); zakażone trociny niewiadomego poczodzenia, np. ze stolarni, tartaku.
Objawy: zwierzę drapie się częściej niż zwykle, czasami do krwi; pojawiajanie się łysych placków, niepokój. Należy dokładnie przejrzeć sierść zwierzęcia, gdyż koszatniczka drapie się, gdy jest czymś zainteresowana, podniecona i jest objawem normalnym - niejako nawykiem gryzonia.
Zapobieganie: stosowanie ściółki ze znanego źródła, najlepiej trociny lub granulat kupowany w sklepie zoologicznym.
Postępowanie: weterynarz przepisuje specjalną zasypkę zabijającą pasożyty.

Problemy z wątrobą Przyczyny: nadmiar niezdrowego jedzenia zawierającego zbyt duże ilości tłuszczu, np. słonecznik, orzechy, kukurydza.
Objawy: znaczne zmiany wagi, zwierzę staje się mało aktywne.
Zapobieganie: rozsądne dawkowanie tuczących produktów, szczególnia uważajmy na orzechy.
Postępowanie: natychmiastowa zmiana diety.


Problemy z zębami

Przyczyny: nie dostarczanie koszatniczkom materiału do ścierania zębów, złamanie na skutek urazu.
Objawy: gdy koszatniczka ma zbyt długie zęby, nie chce jeść, chudnie. Złamanie jest widoczne, koszatniczka pociera łapkami pyszczek.
Zapobieganie: dostarcznie gałęzi i konarów do ścieraia zębów, pilnowanie, aby koszatniczka nie miała możliwości upaść z dużej wysokości.
Postępowanie: koszatniczce zęby odrastają tak, jak innym gryzoniom; należy skonsultować się z weterynarzem, który opiłuje ewentualne ostre końce złamania; w trakcie odrastania należy karmić miękkim, rozdrobnionym pokarmem, pilnować, aby koszatniczka jadła. Zwykle zwierzęta z urazami zębów niechętnie jedzą, co może prowadzić do wycieńczenia.


Przeziębienie

Przyczyny: klatka stoi w przeciągu, temperatura jest zbyt niska.
Objawy: wydzielina z nosa, częste kichanie, kłopoty z oddychaniem, zwierzę staje się osowiałe. Nie leczone może przekształcić w zapalenie płuc.
Postępowanie: konieczna wizyta u weterynarza, który przepisze antybiotyk.


Wytarta sierść na nosie

Przyczyny: uparte gryzienie klatki - nawyk pobudzonych koszatniczek.
Objawy: koszatniczka ma na nosie łyse miejsce wielkości ziarna pszenicy.
Zapobieganie: raczej niemożliwe.
Postępowanie: sierść szybko odrasta, nie ma żadnego zagrożenia dla zdrowia.

Wzmożone oddawanie moczu
Przyczyny: przedawkowanie natki pietruszki; w cięższych przypadkach choroby nerek.
Objawy: zauważalny wzrost ilości oddawania moczu, przykry zapach.
Zapobieganie: umiarkowane podawanie pietruszki, urozmaicona dieta, troska o odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu, gdzie stoi klatka, aby unikać przeziębień.
Postępowanie: zmiana diety, w przypadku braku poprawy i występowanie dodatkowych objawów (np. osowiałość) - wizyta u weterynarza.

Zaćma

Przyczyny: choroby genetyczne, cukrzyca.
Objawy: pojawienie się na jednym, a potem na drugim oku jasno szarej plamy, która z biegiem czasu staje się wyraźniejsza.
Zapobieganie: nie podawanie produktów z cukrem, kupno koszatniczki z pewnej i sprawdzonej hodowli.
Postępowanie: zaćma się nie cofa, ale koszatniczki radzą sobie dobrze, nie należy zmieniać układu klatki, przenosić zwierząt do nowego miejsca, gdyż poruszaja się one na pamięć. Starajmy się wypuszczać je na wybieg w tym samym miejscu, które dobrze znają.


Złamanie

Przyczyny: niefortunny skok, upadek z dużej wysokości.
Objawy: gorący obrzęk, opuchlizna, zwierzę podkula kończynę, odciąża ją, staje się małoruchliwe i osowiałe.
Zapobieganie: wizyta u weterynarza. Kończyna zrasta się ok. 2-3 tygodnie. Na czas rekonwalesencji usuwamy z klatki konary, po których koszatniczka mogłaby skakać.

............................................................................................................


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milka
PieskiŚwiat


Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Kosmosu:P

PostWysłany: Nie 10:00, 16 Paź 2005    Temat postu:

Ale one są słodkie ! Very Happy Chyba sobie kupie takiego zwierzaczka xP

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ariel
PieskiŚwiat


Dołączył: 02 Paź 2005
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:35, 16 Paź 2005    Temat postu:

Ile kosztuje zestaw startowy? Tj koszatniczki dwie, klatka, jedzenie i osprzęt

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Len@
PieskiŚwiat


Dołączył: 14 Sie 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

PostWysłany: Pon 6:10, 17 Paź 2005    Temat postu:

Dwie koszatniczki + klstka i wyposaażenie... Dość duzio, bo około 150 zł. Ja ne wem, bo siem ne znam, ale Landrynka Ci napisze ile kosztuje ta radocha z posiadania takiego szczureczka xP

Pozdro for all...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Inne zwierzaki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin