Bezlitośni w szkołach....

Nevada

U nas w szkole kilku "mądrych" 3 klasistów (gim) znalazło jakiegoś kotka i rzucało nim o ścianę, kopali go. To chyba był kotek kolegi z klasy...Nie wiem co z tym kotkiem....

Albo inna sprawa. W tamtym roku, to samo...Tylko gdzie indziej była głowa kotka, gdzie indziej nogi, ogon...

U was też tak jest???

Tuśka

Zgłoś to do dyrektora/dyrektorki.

Ja w zeszłym roku znalazłam psa na szkolnym boisku - pokopany przez tych "odważnych i inteligentnych inaczej". Zglosiłam do dyrektorki, część osób wsypała panów, a ja zawołałam weta. No i wszystko dobrze się skończyło.

Lily

Idź do wychowawcy i z nim (lub bez niego jeśli jest nieczuły) lub biologiem do dyrektora. Nie zostaw tak tego.

U mnie dięki Bogu tak nie jest. Zwierzaki które nieopatrznie znajdą się przy szkole są raczej narażone na rozszarpanie przez liliputy "z miłości".

Napisz gdy się dowiesz co z kotem.

Nutella-chan

ja też mam "Wspaniałą" historię. Kiedyś w szóstej klasie był taki "niepełnosprytny" umysłowo koleś. Przed szkołą siedział sobie mały kotek. On go chwycił za ogon i zaczął nim kręcić jak smyczą z kluczami. Na szczęście nie wszyscy są tak nieczuli... i skończyło sie na policji Mr. Green

Atha

Takie zachowania to przykład socjopatyzmy i nawet jesli nic prawnie się d***owi nie zrobi, ochrzan dostanie i to niezły, chociażby na policji Twisted Evil

U mnie na szczęście takie rzeczy się raczej nie zdażają.
Na szczęście dla potencjalnych debili

Nevada

Jakieś ploty chodziły o policji, ale jutro się dokładnie kumpla zapytam to opowiem...

Ginuś

Ja nigdy się z czymś takim nie spotkałam, na szczęście Smile

To straszne, jak wogóle moża zrobić im krzywdę!!! :[

Nutella-chan

aaa... to dotyczy degeneratów społecznych...

Nevada

Mam dobre nowinki Smile

Okazało się że całe zdarzenie zaszło przed wczoraj czyli w środę. Kilkoro uczniów z 3 klasy zaczęli się znęcać nad kotkiem. Miał połamane nóżki i rozbity nos. Zauważyła to pani od biologii. Zawiozła kotka szybko do lecznicy, a uczniowie dostali naganne Smile

Stan kotka jest stabilny Smile

Pimpkowa.rubia:)

Nevada

Ale zawsze to coś może nie przejdą do 1 liceum Very Happy

Pimpkowa.rubia:)

A jakby nie przeszli... to by sobie pomysleli, ze to wszystko przez kota! I co?
Z punktu widzenia psychologii (psycholozka nie jestem, ale mialam na studiach psychologie) mogliby chciec odreagowac to wlasnie na zwierzatkach - niczemu nie winnych.
Takie bledne kolo.

Nevada

Oni nie myślą ...

Pimpkowa.rubia:)

Trafne spostrzezenie.

Nevada

Zreszta w tamtym roku też pobili kota...