KOJEC dla psa :(

Tuśka

W takim razie u mnie na podwórku jest paranoja Mr. Green

. Już pisałam - buda owszem, jeśli jest osłonieta od wiatru, duża (taka, żeby pies mógł zmieniać pozycję stojąc) i ocieplona. Do tego powinien być kojec - zadaszony, wyścielony pisakiem lub drewnem (byle nie betonem, bo piesek może dostać reumatyzmu). I, najważniejsze, powinien wychodzić, kiedy chce. Aga jest zamykana w kojcu tylko wtedy, kiedy przychodzą do nas goście...
A dlaczego Aga śpi w budzie? Ano, jak byłam mala, to mialam alergię na psią i kocią sierść. Teraz mi przeszło, ale Aga nie zamieszka z nami - nie przyzwyczai się...

*Dzidzia*

no ale czasem to psa nalezy zamykać w kojcu (jesli jest potrzeba) i np jak sie ma takiego psa duużego i się okropnie leni to czasem potrzeba bo troszke bałaganu robi np wszedzie sierść

Tuśka

Nawet to linienie to nie problem - ale już pisalam. Aga musi być zamykana, kiedy ktoś obcy do nas przychodzi, bo ludzie się jej boją... A, wiadomo, pies szczeka, bo chce obronić swój teren. Ale jak ktoś Agę zna, to nie ma problemu - ona szczeka tylko przez siatkę i zkojca - na podwórku się łasi Mr. Green

.

*Dzidzia*

no zapewne jak każdy pies Wink

no większość...bo znam takie co są u mojej koleżanki... łoo Matko raz by pogryzły moja kumpel poszła i by ją zagryzły ...;?

Anja

U nas to sam- na podwórku Wik robi za istny radar jesli ktoś stoi za płotem, a jak już wejdzie to by go na śmierć zalizał Very Happy

Myszka

A Miki to szczeka i na ludzi za bramką i na podwórku ;] Tylko, że on tak przyjaźnie, on sie nie boi nikogo, każdemu ufa i to jest najgorsze:(

Tuśka

Anja

No masz, w koncu należą do ONkowej rodzinki Very Happy