Mały a duży problem :D

FiGa · Wysłany: Pon 18:05, 06 Mar 2006 Temat postu:

Myszko teraz napewno się uda Wink

Tyle osób 3ma kciuki Very Happy

Klikla · Wysłany: Wto 8:30, 07 Mar 2006 Temat postu:

Ja bym wybrała najsmutniejsze piseka w schronisku. Powód? U mnie byłby szczęśliwszy, nawet jeśli (nie mówię że tak musi być!) byłby chory, bez jakiejś łapki albo coś w tym stylu. Albo bym wzięła ze schroniska jakiegos pieska, który nadal tęskni za swoim właścicielem, który go tam zostawił Sad

Kleksandra · Wysłany: Wto 14:31, 07 Mar 2006 Temat postu:

No tak ale w schronisku nie ma szczeniaków.....przynajmniej jest tak u mnie w schronisku Confused

Tuśka · Wysłany: Wto 15:06, 07 Mar 2006 Temat postu:

Kleksandra, w schornisku też są szczeniaki... Może w Twojej okolicy nie ma, ale w ogóle są... Przykre... Sad

Karolcia · Wysłany: Wto 16:44, 07 Mar 2006 Temat postu:

u mnie jest dużo sczeniaczków... niech ktoś je wezmie Pray

Regis · Wysłany: Wto 17:11, 07 Mar 2006 Temat postu:

Bioroąc ze schoniska szczeniaka nie mozna w 100% okreslić jakiej bedzie wielkości (nie każdy może na dużego psa sobie pozwolić), oraz jaki będzie miał charakter (oddziedziczalnośc cech charakteru jest dośc znaczna). Dlatego nalezy przeprowadzić testy na psychikę, aby zmniejszyć ryzyko kłopotów w przyszłości.

Nadal nie mówię, że nie powinnas brać ze schroniska, a tylko staram się pokazac jakie kłopoty moga się pojawić i na co warto zwrócić uwage Smile

(to tak na wypadek gdyby ktoś chciał mnie krytykowac za propagowanie rasowych Cool

)

Myszka · Wysłany: Wto 21:13, 07 Mar 2006 Temat postu:

Wiecie nie chodzi też o to...bo ja bym była baardzo szczesliwa gdybym mogla jakiegos pieska wziasc ze schroniska, ale troche sie tyez boje bo jezeli piesek bedzie sie bał mnie do konca zycia ? Ja bym chciała psiaczka żywego i ruchliwego dlatego psy poranione odpadają ( wiem że wydaje sie wam to drastyczne ) ale nie mogłabym aptrzec jak ten pies cierpi bo nie moze pobiegac..

Tella · Wysłany: Wto 21:26, 07 Mar 2006 Temat postu:

Właśnie dlatego Myszko zanim podejmiesz decyzję o psie ze schroniska powinnaś się 100 razy zastanowić.

Myszka · Wysłany: Wto 21:29, 07 Mar 2006 Temat postu:

Wczoraj całą noc nie spałam.......myśle myśle i wiem że nic nei wymysle, juz pisałam! Co bym nei wybrała to wiem ze będę troszke załowac. No i co ? Jestem w kropce Crying or Very sad

^KaIsHa^ · Wysłany: Śro 14:24, 08 Mar 2006 Temat postu:

ja bym zrobiłą tak - pojechała do schroniska i obejrzała zwierzaki. Może jest tam akurat ten pies któryego ty chcesz?

Myszka · Wysłany: Śro 16:15, 08 Mar 2006 Temat postu:

Dzis w nocy wymyśliłam chyba idealne rozwiązanie..
Postanowilam że to jednak będzie Whippet, dlaczego ? Bo Collie jest za dużo w schroniskach i miałabym kłopot a takto jeżeli na wiosne w jakimś schronisku znajde Whippeta to go wezme, a jak nie będzie chartów to wezme psa z rodowodem, co Wy na to ? Wink

Tuśka · Wysłany: Śro 16:18, 08 Mar 2006 Temat postu:

Pomysł dobry Smile

. Życzę Ci powodzenia i trzymam mocno kciuki!

Anja · Wysłany: Nie 13:24, 12 Mar 2006 Temat postu:

Ja też trzymam kciuki. Zachęcam, zebys poszperała po schronach, bo tam naprawde można znaleźć wiele normalnych psów. Dużo osób pisze: Uważaj, z psem ze schrona mogą być problemy, moze być lękliwy, dobrze się zastanów. Owszem, taką decyzję trzeba przemyśleć, ale nie róbym ze schroniska przytułku dla psów o wypaczonej psychice. Te psy z wadami charakteru, lękliwe, agresywne są dużo rzadsze niż te normalne, zdrowe psychicznie psy, które oczekują miłości. Myślę, ze osoby w schronie potrafią nam conieco opowiedzieć o danym psie

Myszka · Wysłany: Nie 18:11, 12 Mar 2006 Temat postu:

Ja tak naprawde musze sie zastanowic czy ja moge miec tego psa, bo to nei jest zabawka na dwa miesiace a na pare ładnych lat..

Anja · Wysłany: Nie 19:13, 12 Mar 2006 Temat postu:

No pewnie, powiedziałabym nawet że na parenaście ładnych lat, bo przeciętnie pies żyje ok.12-14 lat