Może smalcu?

Karolcia

Anja, czy ty w ogóle czytasz moje posty ?! Napisałam, że NIE CZUJE tego co pies, czy kot, a nie, że cierpi mniej !

Szyszka

Tuśka

Każde zwierzę ma uczucia i każde odczuwa ból w takim samym stopniu - nieważne czy to kura, krokodyl czy człowiek.

Szyszka

Karolcia

Chodziło mi, ze nie czuje tego samego do człowieka. Możemy już ten temat zostawić, źle się poprostu wypowiedziałam. Też się zgadzam z Tuśką.

Szyszka

A co ma uczucie do człowieka do śmierci zwierzaka?

Psiara33

Chore... Smalec z psa... To już faktycznie p******y człowiek!

Atha

Anja

Wiecie co, ja już chyba nie mam ochoty dyskutować na ten temat, bo ja jestem z jakiegoś innego świata niż niektórzy Rolling Eyes

Uważam, że nie można porównywać ze sobą cierpienia:" A kura cierpi mało a piesek dużo", bo to jest conajmniej żenujące. To są żywe istoty i bez względu na to, czy miały osobe na tej ziemi która je kochała czy nie, to wszystkie cierpią IDENTYCZNIE. Ta świnka, która miała kochającego właściciela będzie cierpiała jednakowoż jak ta świnka, która go nie miała- bo ta pierwsza w czasie śmierci będzie musiała żegnać się ze swoim panem, a ta druga, choć może podświadomie, może tęsknić za jakąkolwiek dobrą ręką i ciepłem człowieka, którego nie zaznała i jako wieprzowina już raczej nie zazna Confused

Karolcia

Ja się zgadzam z Athą, od początku o tym właśnie mówiłam. Może używałam innych słów i wy to źle zrozumieliście.

Szyszka

Atha

Może faktycznie to źle zrozumieliście. Każde stworzenie odczuwa taki sam ból i strach. Ale zwierzaki, które do tej pory miały w człowieku przyjaciela czują coś jeszcze- nie rozumieją, dlaczego ich człowiek nie przychodzi im z pomocą.

Kida

Tak, tylko zwróćcie uwagę, że może te świnie,krowy,kury też KTOŚ KOCHAŁ i też nie rozumieją, dlaczego umierają skoro, były szczęśliwe.

Atha

Toteż ja zwróciłam uwagę, że niektórzy trzymają w domku świnkę zamiast psa

Myszka

Wiecie, ja nigdy nie miałam świnki, nie wiem jak to jest jak świnka umiera, więc zdaje mi sie, ze bardziej cierpiałby pies, a nie świnka, możecie się śmiać, ale ciężko jest przywiązać się do świnki tak jak do psa, przynajmniej dla mnie..