Psy u rolnika

Tuśka · Wysłany: Pon 17:51, 06 Mar 2006 Temat postu:

I głowę od pieska Evil or Very Mad

. Za taką glupotę nagrody powinni przyznawać. Jakie? W kaftanik i do zakładu Neutral

Kleksandra · Wysłany: Pon 21:25, 06 Mar 2006 Temat postu:

Tuśka · Wysłany: Wto 15:02, 07 Mar 2006 Temat postu:

Kleksandra, od początku było wiadomo, ze on sobie robi jaja... Bardzo kocha psy, jak widać Neutral

Kleksandra · Wysłany: Wto 15:11, 07 Mar 2006 Temat postu:

Tuśka · Wysłany: Wto 15:16, 07 Mar 2006 Temat postu:

Nie, chodzi mi o to, ze na początku pokazywal 'jaki on to jest wspaniały i przejmuje się zwierzątkami', a potem zaczął sobie żartować...

^KaIsHa^ · Wysłany: Śro 14:18, 08 Mar 2006 Temat postu:

"Rolnik"

...

Klikla · Wysłany: Śro 21:32, 08 Mar 2006 Temat postu:

Nie. To nie był rolnik. Rolnik nie powiedzał ani jednej dobrej rzeczy o psie

Anja · Wysłany: Nie 13:06, 12 Mar 2006 Temat postu:

Ostatnio na biologii nasza pani (stara idiotka, ważąca chyba ze1 50kg, wywodząca się ze wsi, uczaca w naszej szkole już tyle czasu, ze wolę tego nie pamiętać) tłumaczyła nam tak: Piesek lub kotek pójdzie sobie na dwór i zrobi kupkę. Resztki tej kupki zostaną mu przy ogonie i na sierści wokół odbytu. Piesek lub kotek wejdzie do domu i od razu ładuje się na fotel, łóżko lub kanapę. Zostawia tam sowje brudy i wyciera pupę o materiał. I już mamy gotowe siedlisko bakterii. Dlatego każdy piesek i każdy kotek powienien żyć na dworze i mieć swoją budę.

Normalnie szok. Już sobie wyobrażam moje 3 kociambry kulące się w budzie z zimna. Cóż, mają ludzie na bani

Myszka · Wysłany: Nie 18:13, 12 Mar 2006 Temat postu:

Twoja bilogiczka jest chora ;P Ona też przecież wydala Very Happy

Moze niehc ona zamieszka w budzie ?

Anja · Wysłany: Nie 19:15, 12 Mar 2006 Temat postu:

Ja wiem, to stara baba której brak zajecia i która opowiada dzieciom jakieś głupstwa. Ona zawsze wyskakuje z takimi wiejskimi poglądami. Szczególnie wkurza mnie jej podejście do zwierząt, bo to przecież "tylko pies lub tylko kot"

Tuśka · Wysłany: Nie 19:29, 12 Mar 2006 Temat postu:

Moja Aga mieszka w budzie dlatego, że mam alergię na psią sierść, a nie, żeby 'bakterii czasem nie naniosła'. Moja biologiczka nie lepsza :/

FiGa · Wysłany: Nie 20:06, 12 Mar 2006 Temat postu:

Moja biologiczka jest git Wink

Ma w domu 3 psy i jeszcze jej mało Wink

Ma serducho do zwierząt Very Happy

Ale moja kochana wychowawczyni Halinka... Evil or Very Mad

W biologicznej mielismy z nią polski i ja wzięłam koszatniczke z klatki i biegała mi po ławce ( Laughing

) Halinka podeszła, UDERZYŁA ja zeszytem i krzyknęła: "schowaj mi to paskudztwo spowrotem do klatki!!" Ja poiwedziąłam że nie to mnie wywaliła z klasy Confused

siedziałam na korytarzu i tuliłam koszke Very Happy

(bo wywaliła mnie z nią)

Tuśka · Wysłany: Pią 15:06, 31 Mar 2006 Temat postu:

Chyba jadę jutro do wujka Józefa... Muszę zobaczyć tego psiaka - jak mi się uda, to porobię fotki... Albo lepiej nie...

Jak psiak będzie na łańcuchu 0.5 metra, z burakami w starym gorku* (*garnku) i z bliznami od pobicia -to słowo daję, zabieram go ze sobą...

H@uka · Wysłany: Pią 15:18, 31 Mar 2006 Temat postu:

No to czekamy na nowrgo przyjaciela forum Smile

.

Żart.

Ale lepiej by mu się zyło z Agom u ciebie niz u "wujka Józefa"...

Tuśka · Wysłany: Pią 15:48, 31 Mar 2006 Temat postu:

Albo go przekonam do zmiany zdania albo biorę psa do domu. Nie ma bata.