Rasy psów agresywnych

Sparrowka

Tak, ale ja myśle że te psy po prostu są bardziej dominujące w stosunku do innych psów, albo jeśli chcą obronić właściciela to są bezwzględne. Potrafią przecież być bardzo milutkie:)

Atha

Bo tą całą listę o o kant tyłka potłuc i wymieszać z trocinami Confused

Nie ma czegoś takiego jak rasa agresywna!!!!
Są rasy ze skłonnością do rozbudzenia agresji w większym i mniejszym stopniu, oraz bardziej lub mniej 'dominujące'. Ale to tylko od właściciela zalezy, jaki pies bedzie!!!

Mnie do tej pory zaatakowały: pekińczyk (tfu, pekińczykowaty), jamnik i pare psów tej wielkości. Nie dość, że żaden z listy mnie nie atakował, to jeszcze to są jedne ze spokojniejszych psów jakie znam- bo własciciele nie uznali, że 'ułożą się same' albo 'takie małe, to krzywdy nie zrobi'. A ja mam uraz do małych ras Confused

Sparrowka

hehe za mną raz leciał taki mały ratlerkowaty, prawie mnie ugryzł, przestraszyłam sie na maxa Very Happy

Wpisuje w google wykaz ras psów bo chce znaleźć jakąś rase, a mi wszędzie wyskakuje wykaz ras psów agresywnych no... nie wiem czemu ludzie tak ,,dzikują" z tymi rasami agresywnymi...nich napiszą lepiej ,,jak spowodować aby pies był agresywny-10 sposobów dla ludzi o mocnych nerwach"

Klikla

Ludzie! Nie ma ras agresywnych... Z resztą, już ktoś to wytłumaczył Razz

Sparrowka

Tella

Media robią swoje... Ja sie staram tym nie przejmować, mam to delikatnie mówiąc gdzieś... tak samo zachowuje sie jak podlatuje do mnie (czy do mojego psa) labek i tak samo jak amstaff, nie boje sie zadnego psa (chyba ze naprawde ma kaganiec typu koszyk z supermarketu na głowie) żaden mnie nie pogryzł itd. uważam za kompletną głupote robienie jakiś list, nie bede sie denerwować ja mam swoje zdanie na ten temat a ze niektórzy sa poprostu głupi i robią ze wszystkiego sensacje (od ptasiej grypy do listy ras agresywnych) to już ich sprawa. ja na swoim osiedlu spotykam amstaffa, ktory jak ide do przychodzi do mnie do mojego psa, przymila sie, jest kochany własciciele nie maja z nim zadnych kłopotów wychowawczych. znam tez takiego amstaffa, ktory chodzi w kagancu jak koszyk ze sklepu, a tak naprawde jest milym, spokojnym psem tylko przez babcie ktore nie mają nic lepszego do roboty tylko dzwonienie do straży miejskiej jakie to "bestie" po ulicach chodzą Evil or Very Mad

musi "w miejscach o dużej liczbie ludzi i psów" nosić kaganiec. w czesci parku gdzie prawie nikt nie łazi jest spuszczony wtedy widac jaki to miły, spokojny i ułożony pies. chyba sie troche rozpisałam Very Happy

. pozdro dla wszystkich ktorzy mają psa z niebezpiecznej listy==> (bleeeeh <rzyg>) ;D

Sparrowka

Ja nie mam psa z listy agresywnych która jest głupia...moje motto zyciowe...ludzka głupota ie zna granic Twisted Evil

POLA

sadze podobnie jak Wy....lidzka glupota nie zna granic....pies agresywny jest z powodu zlego wychowania, genow i zaniedybywania prez wlasciciela.....nie mozna z gory prezkreslac np.Amstaffa zeto jest rasa niebezpieczna,... ona MOZE STAC SIE NIEBEZPIECZNA w rekach NIEDOSWIADCZONEGO lub jakiegos chorego psych. wlasciciela ktory bedzie go traktowal jak bron przeciwko otoczeniu a nie jak przyjaciela!!!!!!!!!!!!!!

Russ

Taaa... Ja to powinnam chyba w ochraniaczach chodzić, a Sashke nosić w "bezpieczne" miejsca Laughing

U nas są psy takie jak: bullterrier, amstaff x2, bokser, doberman x2 (najlepsi kumple Sasi Smile

), rottek i kilka większych bydlaczków Very Happy

Są nawet 2 setery, których nikt sie nie boi chociaż pan ostrzega, że może capnąć... Ale jak widzą Wax'a (amstaff) to choduuuu na druga strone ulicy Confused

Sparrowka

No to jest z leksza chore zachowanie Confused

Myszka

FiGa

Ehhh chciałabym to zobaczyć Very Happy

U nas tak jest jak krowa komuś sie urwie i z łąki ucieknie Twisted Evil

(albo jak ja wyjde na ulice Laughing

)

Anja

No własnie, nie będę tego pisac bo już było- nie ma groźnych ras, które rodzą się z agresją we krwi. Wszystko to kwestia opieki, wychowania, socjalizacji.

Pamiętacie te ksiązki z serii "Hobby" (te cienkie, przestarzałe i ogólnie głupkowate)?? Ostatnio szperałam w EMPIKu na półce z psimi publikacjami i znalazłam ich najnowsza ksiązkę. Nosiła tytuł "Groźne rasy" albo cuś takiego, nie pamiętam dokładnie w każdym bądź razie coś w tym stylu. Ciekawe co ci autorzy znowu wymyślili???? Jak zwykle żadnej prawdziwej wiedzy na temat psów od tej serii spodziweać się nie można Confused

I mam tylko jedno zasadnicze pytanie do Foxi: Po kiego grzyba zrobiłaś listę psów groźnych, skoro po swoim pierwszym poście wszystkim przytakujesz, ze raz groźnyxh nie ma????? Ludzie, bez takich paradoksów, jeśli coś piszemy to z sensem, musimy być przekonani że piszemy prawdę a nie byle co, aby więcej postów Mad

Atha

Może tytuł był tylko, że o 'tych psach', a tak naprawdę napisali prawdę o nich... daj Boże...

idę z Mirą, idzie jakiś facet. Mira radośnie do niego leci, to ja ją na krótką smycz i staję (utrzymaj takiego radosnego byka) A faceta wmurowało i stoi. No w końcu przeszedł uśmiechając się niepenie i widząć, że psica usiadła spokojnie i tylko ogonem merda... polewke miałam Wink

POLA

he he,....moja mama tez sie boi psow, nie wazne jakich wszystkich duzych...
aler te stereotypy na temat ,,psow agresywnych" sa tka bzdurne i glupie ze az smieszne!!!