Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie
|
 Wysłany: Nie 22:26, 05 Lip 2009 Temat postu: Szczeniak mix huski z niesprawną łapką |
|
|
Kopiuje z innego forum, bo maluch mi nadzwyczaj przypadł do gustu 
| Cytat: | Przeglądając rutynowo ogłoszenia na Allegro o sprzedaży psów, natknęłam się na tego biedaka. Piesek ma obecnie 6 tygodni (ur. 22 maja), jego matką jest suka husky, a ojciec nie jest znany... Problem polega na tym, że szczeniak ma niesprawną łapkę. Z rozmowy ze sprzedającym dowiedziałam się, że to prawdopodobnie na skutek urazu okołoporodowego (być może suka go zdeptała - przynajmniej tak wynikało z relacji sprzedającego). Na aukcji są też do sprzedaży braciszkowie (oczywiście zdrowi - cena 80 zł :/ ). Chory maluch jest do oddania za darmo. Podobno wet stwierdził, że łapę będzie trzeba zoperować lub amputować. Podejrzewam jednak, że nie zrobiono odpowiedniej diagnostyki i nic nie jest przesądzone. Obawiam się, że jak szczeniak się nie sprzeda to i tak trafi do schronu albo i gorzej... Słyszałam ostatnio kilka podobnych historii 
Piesek przebywa pod Warszawą i gdyby nie ta odległość to pewnie byłby już u mnie, przynajmniej na DT. Nie wiem, czemu ale coś mówi mi, że trzeba mu szybko pomóc. Co trzeba zrobić, żeby zainteresować psem jakąś fundację? Sama mogłabym się podjąć tymczasową opieką nad maluchem, mam czas, ewentualny dostęp do dobrego weta od spraw kostnych, tylko finansowo nie podołam 
Sprzedający obiecał mi więcej zdjęć na maila, ale jak na razie cisza...
|
| Cytat: | Z dzisiejszej rozmowy z "hodowcą" wywnioskowałam, że nie jest tragicznie i pieniądze ze sprzedaży pozostałych szczeniaków chcą przekazać na zoperowanie chorej łapki. Tymczasem nie było nawet RTG (ma być zrobiony niebawem), więc nie wiadomo co jest. Piesek chodzi i podpiera się na tej łapce, ponadto ma w niej czucie i czuje ból przy ściskaniu, więc nerwy nie obumarły, co oznacza, że jest szansa na doprowadzenie łapki do stanu względnie dobrego.
Być może będę brała go do siebie na DT, bo obecni właściciele mają zaplanowany wyjazd, a pewnie nie będzie łatwo znaleźć mu domu do tego czasu... |
EDIT:
Kontakt do osoby zajmującej się losem pieska: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atha dnia Pon 13:28, 06 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
