Off top - czyli rozmowy o wszystkim.

Atha

Oliwia, 10 do potęgo 0 jest jeden, fakt, ale o co ci chodzi? Laughing

A u nas jest 37 osób w klasie, chłopaków jest 8 Twisted Evil

(dobrze mają Wink

) Kupiliśmy im poduszki w kształcie biedronek. Jednemu kumpela pżyłożyła tą poduszkę do twarzy, a poduszeczki niezaładnie pachniały. Chyba jakieś dodatki halucynogenne dali Wink

A naszemu informatykowi kupili gumową kaczuszkę- "żeby panu nie było smutno w kąpieli"

A ja byłam u weta dzisiaj, zapytałam się, jak wygląda praca weterynarza, jak on ją ocenia. Powiedział, że moge kiedyś przyjść zobaczyć Very Happy

Nutella-chan

ah Athuś, o nic mi nie chodzi. Widzisz, jak ma się w Poniedziałek pracę klasową z matmy i to z pierwiastków i potęg to tak się dzieje.
Ahhh, i znów łamię regulamin. Tym razem to kakao czyt. kakało.

Atha

Ja też chce! Jak dobrze, że mi pomysł podsunęłaś!

Nutella-chan

mmmmmm, takie zimne, pyszne!! wiecie co? ja już dawno powinnam być zbanowana Laughing

Alka

A u nas okazało sie że baba od anglika zakochałą sie w facecie od infy. Laughing

Serio.No bo dzisiaj zamiast miec angielski poszliśmy do sali informatycznej i graliśmy sobie a ona ciągle z tym facetem gadała Laughing

Tuśka

Nie wiedziałam, że rozmowa oznacza, iż się w kimś zakochało Shocked

.

Alka

Nie,no ale ona lekcje całą poświęciła a jest taka wredna że zrobi wszystko byle by tylko angielski był.

Atha

To u nas w gimku baba od anglika była żoną informatyka- też przesiadywaliśmy w informatycznej, kiedy ona coś załatwiała Laughing

Nutella-chan

a u nas w szkole są dwie takie panie o tym Sasmym nazwisku a wcale nie są spokrewnione XD

Layla

Nawiązując do nazwisk, u mnie w szkole jest Kaczyńska i Marcinkiewicz ( dwie od matmy)

Nutella-chan

Spoko, macie się z czego śmiać^.^

Tuśka

Dzisiaj do mojego taty dzwonił Marcinkiewicz, mój tata kiedyś pracował u Kaczyńskiego. Dodatkowo, dwa razy w tygodniu przychodzi do nas Podolski. Żeby spawać. Mojej mamy koleżanka ma na nazwisko Janas (tak, to daleka rodzina Pawełka), a jeszcze inna to Krzaklewska.

Mam jeszcze wymieniać?

Russ

Taaa... A my mamy kilkoro znajomych o tym samym (drugim członie) nazwiska i nikt nie jest z naszej rodziny Razz

A tak poza tym to zapewne nie dostanę się reprezantcji szkoły w unihock'a Sad

Kurcze, a tak mi zależało Sad

Niby jeszcze nie wybrał gościu, ale mam złe przeczucia Sad

Ale trwam w nadziei Smile

Może...
Poza tym byłam kupic kij do hock'a... Myslałam, że padne Laughing

Sprzedawca brał chyba -naście miar ze mnie Laughing

Po czym zasugerował kupno kija za 269 zł Laughing

Nie było czarnego, więc zamówiłam razem z torbą na sprzęt... Gorzej jak sie nie dostanę do reprezentacji Laughing

Tuśka

A ja zaraz lecę siekać w plasticzki Twisted Evil

.

Uwielbiam jak jakieś nowe laseczki przychodzą na treningi - w pełnym "umundurowaniu" - mają własną rakietę, sukienusię do tenisa. Trener od razu każe im grać ze mną, a ja zaczynam "siekać" Twisted Evil

. I się im tenisa odechciewa.

Nutella-chan

Serio? Błuhahahaha.

Żle spałam.... wszystko mnie boli,a na dodatek nie mogę zdjąć pierścionka....