Off top - czyli rozmowy o wszystkim.

lenia

PPX u mnie w klasie też jest taka dziewczyna która zawsze ma lepiej. Piszę esy na lekcji nauczyciele to widza nie zabierają jej telefonu. My mamy tak w szkole że mamy punkty i trzeba wmieć powyżej 300 żeby mieć wzorowe zachowanie i tej dziewczynie brakowało aż 40 punktów (a była ona na zawodach powiatowych i pan od w-f wstawił jej już punkty) pani nasza wychowawczyni poszła do niego żeby jej jeszcze wstawił do zachowania wzorowego!! To jest niesprawiedliwe. Albo ona za polskiego jest dyslektyczką ale pani zawsze jej stawia 5 to jest okropne!! Powinni traktować wszystkich tak samo a nie że jednych lubią a drugich nie i nawet nie wiedza jak się czują ci drudzy!!!

Epen

U nas na historii liczy się tylko prawy górny róg.
Teraz na początku roku podpadłam i za źle postawiony przecinek mam punkty odejmowane.

Ppx

Wiecie ja też olewam oceny. Tylko mnie właśnie denerwuje brak sprawiedliwości w ocenianiu, to takie chamskie jest. I nasuwają się pytania "po co przychodziłam na tą lekcję, czemu z niej nie uciekłam, po co jako jedna z nielicznych pisałam na lekcji jak tamto uciekała, nie pisała systematycznie w zeszycie, a ma lepiej".
Czyli zmarnowałam czas chodząc na tą lekcję. Nie chodziłabym i miałabym to samo.

Atha

Lily, spoko, historia jest do zdania, mało tego- jeśli człowiek nauczy się uczyć to nawet prosta jest Wink

Druga część- analiza tekstów źródłowych, to nic innego, jak czytanie ze zrozumieniem, potrzebna wiedza pozaźródłowa to minimum- trzeba tylko wiedzieć, przykładowo, że Egipt leżał nad Nilem i miał regularne wylewy (Nil, nie Egipt). Część pierwsza- musisz umieć odróżnić jaki zabytek z jakiego państwa (przykładowo- jak masz posąg w zwiewnej szacie w klasycznej pozie, to to nie jest Mezopotamia tylko Grecja, a jak coś jest spisane hieroglifami, to to nie są Chiny tylko Egipt). Trzeba się przyjrzeć obrazkom w książce i przez analogię. Trzeba wiedzieć, co to jest kwartał, potrafić z drzewa genealogicznego określić, jakie powiązania rodzinne łączą dwie osoby (wuj, stryj, ciotka), znać mniej więcej chronologię wydarzeń i które państwo starsze. Wszystko, co potrzeba, jest w podręcznikach, tylko trzeba zapamiętać najważniejsze rzeczy.
Ludzie mówią, że jest trudna, bo sie nie uczą tylko zostawiają na ostatnią chwilę. Ja na przykład tego żałuję teraz.

Moja rada: kup sobie zeszyt w pieski (będzie ci się milej na niego patrzeć) i raz na trzy dni dnia porób notatkę z jednego rozdziału w książce, podstawowe rzeczy- daty, wydarzenia, terminy, odkrycia itp. i dwa następne dni powtarzaj od czasu do czasu. Do matury będziesz obryta na full. Po drugie- poczytaj (nie ucz się, tylko przeczytaj tak o, sobie a muzom) "Polskę Piastów" i "Polskę Jagiellonów" Jasienicy i naucz się paru nazwisk historyków- w wypracowaniu za powołanie się na jakiegoś autora są dodatkowe punkty. Po trzecie, zobacz sobie arkusze z ubiegłych lat i odstresuj Wink

Za wypracowanie NIGDY nie dostaniesz pełnej ilości punków i na to się nastaw. Zwyczajnie się nie da.

Btw, jeśli mogę coś doradzić na temat matury- ludzie, wybierajcie przedmioty ścisłe! Jesli macie choć cień pojęcia, warto się pomęczyć i wyryć tę matmę czy biologię, bo na te kierunki nierzadko wystarczy w ogóle zdana matura na niektórych uczelniach, a dyplom to dyplom. Uprawnienia masz i bez względu na rodzaj uczelni masz 50% szansy więcej na pracę, niż ze świadectwem z UJ na kierunku humanistycznym.

Malina

Witam po kilkunastodniowej przerwie Razz

.
Pisałam już z jakiego powodu zamknęłam swoje forum, ale coś mi się wydaje, że ktoś coś przekręcił i inni mają teraz błędne informacje. Przez czas nieobecności myślałam sobie od czasu, do czasu nad tym, co dalej zrobić z dgp i jeśli szanowni Państwo chcą to ją otworzę (na razie na prośbę pewnej osoby udostępniłam galerię i twórczość, bo ponoć niektórzy chcieli stamtąd zabrać swoje "rzeczy"). Jak ktoś ma muchy w nosie, to najwyżej tam nie wróci.
Jak zbierze się większa grupa chętnych (bo po co mam otwierać forum, skoro inni tak naprawdę wcale go nie potrzebują? Wink

), otworzę forum i zaczniemy wszystko od nowa.

W ramach wyjaśnień:

- przez 5 dni byłam na świetnej wycieczce, w pensjonacie nie mieli żadnej kafejki internetowej, więc nie miałam jak pojawiać się na forach etc.
- po powrocie okazało się, że nie mam internetu, więc moja przerwa się przedłużyła Wink

- w czasie mojej nieobecności i Waszych rozmów o mojej osobie nic mnie nie swędziało, nie piekło, żadnych krost na języku, czy gdziekolwiek też nie miałam Razz

Mam nadzieję, że nikt nie ma mi za złe, że piszę o tym akurat tutaj, ale nie mam za bardzo gdzie tego zrobić...

Krecik

Malina

Lily

Atha, od początku roku, z ręką na sercu, jedynym przedmiotem którego się uczę jest historia. Co dwa tygodnie robię fiszki z przerobionych tematów, zeszyty rozrastają się do opasłych tomów , raz w tygodniu powtarzam materiał do dwóch tygodni wstecz.

I, choćbyś mi nożem groziła, nie powiem Ci ilu było gerontów w Sparcie, ani w ogóle w jakim okresie można mówić o tym systemie tamże. Data śmierci Olka Macedońskiego miesza mi się z datą Gaugamelii, Maraton z Kannami. Nie rozwinę SPQR, chociaż trzy miesiące temu dostałam z tego jedyną 6 w tym roku. Koniec końców, nie uda mi się rozróżnić stroju z końca XVII, początku XIX i końca XIX wieku...

W każdym razie za bibliografię dziękuję.

Teraz jestem w humanie i nic już nie zmienię. Nie widzę się w żadnym ścisłym zawodzie (o ile widzę się w jakimkolwiek?). Z żadnym przedmiotem nie mam specjalnych problemów (z wyjątkiem fizyki, ale to inna historia), tylko kwestia tego, że ucząc się biologii umarłabym z nudów, podczas gdy polski nie nudzi mnie wcale. I cholernie wkurza mnie podejście, że humaniści to idioci, lub że do humana idą tylko Ci, co sobie gdzie indziej nie poradzą.
Chociaż chyba rzeczywiście jestem idiotką.

Cóż, a ja właśnie sobie wróciłam z wiejskiego wesela kuzynki. Było kuuul Laughing

Sparrowka

Krzemolinka

Huuuuraaaa.... Dogopedia-reaktywacja. Cieszmy się i radujmy się...

Dream

Atha

Lily, luzik Wink

Dat jest naprawde niewiele, większości ja sama nie pamiętalam. Po hiście popisałam się przygotowaniem, waląc do jakiejś dziewczyny: "Powiedz ty mi, bo umieram z ciekawości, jak się nazywała ta bitwa pod Warszawą w 1921?" "Bitwa warszawska... tylko ona była w 1920..." xD
Jak masz się czegoś uczyć, to nie tyle samych dat, bo tych naprawde jest niewiele, tylko co było po czym, jak się nazywa dany okres itp. Ze sztuki zawsze coś jest, to nauczyć sie trzeba rozróżniać cechy (ktoś kiedyś na SB na to narzekał, ale jak ktoś ma w miarę zmysł plastyczny, a ty masz z pewnością, to to łatwe jest). Tak więc- bez nerwów.

A ja chce wakacjeee

Ppx

Ale fajnie dgp wróciła ! ; D
Jadę sobie jutro do Krk. :3
Im częściej tam bywam, chcę stąd uciec. ;P

Villemo

W wakacje jedzie ktoś do Miedzyzdrojów/ok.Lublina/Suchej Beskidzkiej ? Bo ja będe i jeśli ktoś mieszka niedaleko to można by zorganizowac spotkanie Wink

Epen

Uf, właśnie zarejestrowałam się w szkołach ponadgimnazjalnych, teraz tylko czekać na wyniki. Ciekawie się to prezentuje - plastyk, grafik i dwa humany (nie wiem jak przeżyje roszczoną historię). A tak w ogóle to mogłam wybrać cztery szkoły ;p