Off top - czyli rozmowy o wszystkim.

Cloe · Wysłany: Śro 20:23, 17 Mar 2010 Temat postu:

Też miałam podobny przypadek. Tzn, to było w drugiej klasie podstawowej, koleżanka chorowała na mukowiscydozę, miesiąc przed komunią zmarła. To było straszne przezycie dla wszystkich.

Krzemolinka · Wysłany: Czw 6:38, 18 Mar 2010 Temat postu:

A u mnie, to dziewczyna poszła popływać nad hm... "jezioro"? No i się utopiła... Była z koleżanką, którą uratowali, ją niestety nie...

Suvi · Wysłany: Czw 17:18, 18 Mar 2010 Temat postu:

Tak, niestety był z mojej szkoły. Prawdę mówiąc to nie znałam go za dobrze, po prostu kolega. Ale sam fakt, że miał tylko 12 lat, jest najgorszy. Umrzeć w takim wieku!
Moja wychowawczyni dzieliła się z nami tym, co mówił na jej lekcji. Że w wakacje pojedzie z bratem na wycieczkę. Że będzie urządzał ogródek... Miał tyle planów!

W sobotę będzie jego pogrzeb, na który wybieramy się całą szkołą. W wakacje umarł nasz dyrektor, teraz ten chłopiec...
Lily, owszem, nikt nie zawinił, ale... Gdyby zrobiono mu odpowiednie badania, mogłyby wykazać owe coś, no co on umarł. Mógłby zacząć leczenie. Mógłby żyć.

Atha · Wysłany: Sob 21:50, 20 Mar 2010 Temat postu:

Wczoraj na stadninie syn trenera uciekł nad jezioro. Jakiś facet z lasu wyleciał z przerażeniem, że trzyletnie dziecko wybiegło za psem w strone stawu. Mieliśmy lekcje praktycznego użycia konia, żeby kogoś zawiadomić. Potem chyba o nas zapomnieli, dwie i pół godziny jeździliśmy sobie sami jak chcieliśmy.
Mały sie znalazł, chyba nieźle dostał, bo słychać go było aż na paddoku.
A dzisiaj na onecie we wiadomościach, że znaleźli w jeziorze ciało trzyletniego dziecka. Aż sie wystraszyłam, że ten mały znowu uciekł...

Layla · Wysłany: Nie 9:12, 21 Mar 2010 Temat postu:

Pierwszy dzień wiosny ! Smile

Suvi · Wysłany: Nie 10:28, 21 Mar 2010 Temat postu:

O tak, Layla, i to nie tylko kalendarzowej! Jak ja się ucieszyłam z tych promieni słońca wpadających do mojego pokoju. Od razu chce mi się robić te wszystkie durne zadania z polskiego Razz

Oby tylko śnieg nie zaczął znów padać...

U mnie w szkole z okazji dnia wiosny będą różne konkursy, w tym quiz ekologiczny. Wszystko ładnie pięknie, tylko że do niego potrzebna jest dwuosobowa drużyna- no i ja wyląduję w jednej ze znienawidzoną osóbką z klasy. No ale cóż poradzić. Mr. Green

Cloe · Wysłany: Nie 14:28, 21 Mar 2010 Temat postu:

A u nas wiosna i ...deszcz. No nic, lepsze to niż śnieg i przynajmniej jest cieplej Very Happy

EDIT :

[link widoczny dla zalogowanych]

Layla · Wysłany: Nie 16:59, 21 Mar 2010 Temat postu:

Atha · Wysłany: Nie 17:20, 21 Mar 2010 Temat postu:

Właśnie włożyłam krokiety do lodówki w celu ich odgrzania WTF

Robię za mediatorke między przyjacielem a jego dziewczyną WTF

Póki co, chyba kochają mnie oboje bardziej, niż siebie nawzajem. Jak sie znowu pokłócą, chyba spłonę na stosie.

No, a wiosenna pogoda chwilami dopisała, akurat na taką chwilę trafiłam z wyjściem do miasta Smile

Potem się rozlało i spokojnie mogę posiedzieć w domu Razz

Cloe · Wysłany: Nie 17:22, 21 Mar 2010 Temat postu:

Atha, ja za każdym razem jak piekę ciasto, to piekarnik włączam na rozmrażanie Mr. Green

Lily · Wysłany: Nie 21:18, 21 Mar 2010 Temat postu:

Podzielcie się sposobem na chandrę. Spacer, książki, filmy, muzyka i Internet nie działają. W stajni afera, jeździć nie można, pies niepełnosprawny a w szkole poobrażani.
Ja mam nadzieję, że to jest kwestia przesilenia wiosennego, bo długo tak nie pociągnę.

Layla · Wysłany: Pon 7:55, 22 Mar 2010 Temat postu:

Mi niesamowicie humor poprawiają zakupy Cool

ale ja jestem zakupoholiczką i maniaczką mody Wink

samo przebywanie w sklepach, oglądanie nowych kolekcji jest przyjemne Mr. Green

Przesilenie ostatnio dość mocno wpływa na ludzi, sama to zauważyłam, ludzie z mojego otoczenia chodzą rozdrażnieni, smutni, zmęczeni etc. Może to przez zmianę tego co jest w ogół nas, czyli pogody, ciśnienia i tym podobne.
W każdym razie, trzeba to albo przeczekać, albo zmienić do tego trochę podejście. Wydaje się może to zbyt banalne, ale kiedy spojrzymy na coś z innej perspektywy, możemy sobie pomóc, nowymi pomysłami i innym nastawieniem Wink

Poza tym może coś zmień, żeby nie było wciąż to samo, zrób przemeblowanie w pokoju, udekoruj, zmień firanki, jeśli masz bałagan w pokoju, to zrób porządek, kiedy człowiek wchodzi do pomieszczenia gdzie wszystko jest poukładane, jest mu przyjemniej na duchu Wink

Możesz zmienić kolor włosów, czy uczesanie Smile

Mi na samopoczucie działa dość kojąco sprzątanie, nie wiem, ale lubię czasem coś poukładać, wyczyścić, lubię po prostu porządek Wink

Ja np. lubię też piec ciastka, czy ciasta, dodawać jakieś nowe fajne składniki, coś zmieniać, czyli możesz np. upiec psu jakieś fajne ciasteczka Wink

A przede wszystkim, najlepiej działa na mnie ruch, kocham tańczyć, ale samo bieganie też działa pozytywnie, oddychasz świeżym powietrzem, dbać o kondycję, a co najważniejsze, dbasz o zdrowie Smile

Więc nakładaj wygodne buty i biegnij Wink

Trochę się rozpisałam, ale w jakimś stopniu chciałam pomóc Smile

<b>Miłego dnia moi mili ! Very Happy

</b>

Krzemolinka · Wysłany: Pon 13:42, 22 Mar 2010 Temat postu:

Epeniś, żałuj, że na spotkania nie jeździsz... Powód do żalu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Shifty

Epen · Wysłany: Pon 19:30, 22 Mar 2010 Temat postu:

Atha · Wysłany: Pon 20:38, 22 Mar 2010 Temat postu: