Kundel czy rasowy?

Dogger94

Zastanawia mnie ostatnio jedna rzecz. Czy według Was psy rasowe trudniej jest ułożyć, wyszkolić niż kundelki? Nie mówię tu o psach po przejściach, ze schronisk, a o psach wziętych w odpowiednim wieku, w jakim powinno się psa brać pod swój dach. Psy rasowe przez swą inteligencję jest ciężej wyszkolić? Zauważyłam patrząc na miny psów rasowych jakby chciały powiedzieć "czy mi się to opłaca?", przywołujesz a pies rozmyśla czy dostanie ciacho, bo jeśli nie to "po co ma biec". W przypadku starszych psów można pomyśleć, że są nauczone łapówkarstwa, ale jeśli robi to już 3-4 miesięczny szczeniak? W takim młodym wieku to chyba nie warto jeszcze chować smaczków, bo czymś go trzeba nakręcić, prawda? A przechodząc do kundelków. Mój kundel czerpie ogromną radość z ćwiczeń ze mną, z treningów, wykonuje chętnie polecenia, czy mam smaczki przy sobie czy nie, nigdy nie zerwał komendy np. zostań, przychodzi na zawołanie. Może mieć wpływ na to inteligencja psa? Kilku ludzi, których znam też myślało na ten temat. Bo załóżmy wyszkolili sobie super kundelki, myślą że dają rady z rasowym... a tu jest klops.

Myślicie, że jest to kwestia rasowy/kundel czy raczej kwestia indywidualna, zależna od osobowości psa?

suprras

Ja mam kundelka i jest On wierny i kochany. Piesek jak piesek, jednak kundelki chyba kochają bardziej Smile

.

CANIS MAJOR

Tu chyba rasa nie ma znaczenia tak bardzo jak charakter psa. Weźmy na przykład owczarki niemieckie, jedne szkolą się w mig, niemal odgadując myśli przewodnika, inne są bardziej odporne i nauczenie ich jakiegoś ćwiczenia zajmuje tygodnie, a uczy je ta sama osoba tymi samymi metodami.

Atha

Na pewno nie od faktu rasowości. W pewnym stopniu może być zależna od rasy, jeśli już pies jest rasowy, bądź od tego, jaka krew płynie w kundelkowych żyłach Wink

Są rasy bardziej podatne na szkolenie, są rasy "trudniejsze", lata hodowli pozwoliły utrwalić pewne cechy u psów rasowych, a z kolei kundelki mogą je dziedziczyć po jakiejś linii. Czyli np rasowy border colie oraz mieszańce borderowe mają większe szanse, by być psami łatwiejszymi w szkoleniu, z kolei kaukazy i ich mieszańce bywają zwykle trudniejsze.
Ale to też uogólnienie, które może nie znaleźć potwierdzenia w konkretnym przypadku. Wszystko zależy od wielu czynników, genetyka to tylko jeden i moim zdaniem mniej znaczący z nich. Liczy się też socjalizacja psa, pierwsze tygodnie życia, to, czego nauczą się od matki (usłuchana, spokojna matka to większa szansa na usłuchane i spokojne szczeniaki, bo w tej pierwszej fazie socjalizacji "nadaje właściwy bieg"), oraz własne predyspozycje psiaka. Może być jakiś wyjątkowo zdolny bądź wyjątkowo oporny Wink

W końcu to żywe istoty, niezaprogramowane na nic...

Dogger94

Ale border collie też nie są uważane za psy, które łatwo wyszkolić. Są zwykle odradzane początkującym. I o to właśnie mi chodzi, czy ciężej wyszkolić psa, który przebija inne rasy swoją inteligencją (jak np. border) czy ciężej jest z niezależnymi molosami lub rasami pierwotnymi.

Oporność chyba może iść w parze ze zdolnością, tak mi się wydaje. Bo taki pies oporny dzięki doświadczonemu przewodnikowi pokaże swoją mądrość, zdolności.

Może niepotrzebne filozofie, ale warto się nad tym zastanowić Very Happy

Z jednej strony jeżeli kundel jest taki hm... bardzo kundlowaty, jak np. mój to nie ukrywajmy cudów nie będzie. Umie około 15 sztuczek i jeśli chodzi o posłuszeństwo to też bez zarzutu, ale jednak myślę, że dzięki borderowej inteligencji mogłabym zrobić więcej. Ale tak z drugiej strony, czy inteligencja nie jest utrudnieniem? Ciężko chyba jednoznacznie odpowiedzieć Smile

Wydaje mi się, że kundelki uczy się łatwo ale mają one pewne ograniczenia, z rasowymi zaś odwrotnie. Oczywiście mogę się mylić.

Atha

Inteligencja to jedno, chęć do nauki - drugie Very Happy

Fakt, że inteligentnego psa wcale łatwo wyszkolić nie jest, bo może inteligencję wykorzystać przeciw szkoleniowcowi (zauważy wszystkie słabe punkty i wykorzysta, żeby się wymigać). Ale kundle miewają zupełnie tak samo Mr. Green

W sumie wszystko zależy od psa i właściciela.

Laura12

mądre spostrzeżenie ale czy głupiego psa nie trudniej wyszkolić ?

Dogger94

Myślę, że nie ma głupich psów, są tylko właściciele którzy sobie nie radzą Smile

Atha

Laura12, niekoniecznie Very Happy

Mniej inteligentny pies owszem, wolniej załapie, ale jak już załapie, będzie wykonywać. Ale sprytny, inteligentny pies załapie wprawdzie szybciej, ale też równie szybko załapie, jak dostać nagrodę nie wysilając się za bardzo. Np tylko zegnie łapy, zamiast wykonać komendę "leżeć" w nadziei, że to wystarczy do otrzymania nagrody. A potem takie nawyki jest dużo ciężej zmienić, niż szkolić od zera.

Yuuki Kuro

Moim zdaniem zależy na jakiego psa się trafi . Wie najlepiej to moja przyjaciółka która ma aktualnie 6 psów <poniewa>ma tam jednego rasowca i kundelki . Rasowiec wykonuje komendy typu...Siad niechętnie, i jak mu się zachce, ale kundelki ...hm...tylko 2 psiaki wykonują polecenia ,reszta nie . Dlatego ja myślę ,że tak samo jak ludzie mają różne charaktery ,tak samo jest z psami Smile

Dogger94

Nie chciałabym tu być niegrzeczna, ale wydaje mi się że osoba która ma 6 psów nie jest w stanie nad każdym zapanować i je wyszkolić. Chyba, że psy przygarniałaby stopniowo, zanim poprzedni nie będzie ułożony perfekt. A widocznie tak nie jest, skoro pies wykonuje komendę 'kiedy mu się zechce'. Tutaj raczej jest mowa o tym którego psa łatwiej wyszkolić. Bez względu na wszystko, pies ZAWSZE powinien wykonać komendę którą mu polecimy.

Atha

Ale to trochę mitologia Wink

Stan idealny, do którego nie każdy dociera. Większość w ogóle poprzestaje na tym, że pies zna podstawowe komendy i mniej więcej słucha.

Dogger94

Szkoda właśnie, bo ucząc psa nie tylko on się rozwija, ale my także. Zwłaszcza kiedy nie wszystko idzie gładko. Zaczynamy dowiadywać się i uczyć. Najgorsze co może być to podejście, że pies wystarczająco już umie i to mu wystarczy. Smutne jest, że najczęściej właśnie spotyka to psy nierasowe "przecież to kundel, czego ty od niego wymagasz?" - już wielokrotnie słyszałam.

monomea

Nie ma znaczenia. Jaki piesek by nie był każdego bym chciała mieć i bym kochała Very Happy

Ewa89

tak jest

każdego pieska trzeba pokochać Smile