Pseudohodowle

mmonnisia

Na innym forum ten temat wywołał ogromną dyskusje. Większośc tamtejszych uzytkownyków uważa tego typu hodowle za coś strasznego. Ja jestem zdania że nie ma znaczenia czy pies jest z prawdziwej hodowli czy nie! Są zdania ze w pseudohodowlach zarabiają na psach i powinno się zapobiegać takiego czegośc. A wy? co sądzicie na ten temat?

Russ

Erste- temat sporny, dośc kontrowersyjny powiedziałabym... Możemy przystanąc na tym, że zaczniemy dyskusję od nowa po kilkoma warunkami:

1. Podajemy argumenty, a nie piszemy "nie, bo nie", "tak, bo tak".
2. Nie wprowadzamy innych w błąd- trzeba trochę wiedziec o R=R.
3. Zapraszam tu [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych] Smile

Temat zamknę, jeśli będziecie przeciwko nowej dyskusji NA POZIOMIE!

*Oznajmiam, że wypowiedzi dziecinne, bezmyślne, obraźliwe- będa kasowane.

Malina

Ja pseudohodowli nie popieram, ponieważ tam z reguły nie zwraca się uwagi na charaktery, osobowość, wady, choroby genetyczne rodziców.
Zauważyłam też, że większość osób uważa, że w pseudohodowlach psy są przetrzymywane w strasznych warunkach, ciasnych klatkach etc. a ja znam niedziałającą już pseudohodowlę gdzie psy były przetrzymywane w takich warunkach, jak psy z renomowanych hodowli.

Anusia

Wiesz co Monisia, u mnie niedaleko domu jest pseudohodowla. Gdyby nie psy to pomyślałabym że to jakieś złomowisko czy co.... A w hodowli normalnej psy mają normalne warunki i są dobrze karmione.

krewetka

Popieram tu Cavikową. Wiele osóba tak myśli, a mój Terry pochodzi z takiej hodowli, gdzie wszystko jest ok oprócz rasy psów. Po prostu kundelki i mieszańce były tam przedstawiane jako rasowe, ale miały zupełnie dobre warunki. Szczeniaki miały czysto i miały jedzenie, wodę itp. Oczywiście nie popieram pseudohodowli.

Atha

Wszystko ładnie pięknie, mogą być i idealne warunki dla psów, ale:
1. Mimo wszystko to rozmnazanie psów poza związkiem- nie wnosi nic do rasy, zabiera miejsce dla psów ze schronisk.
2. Nawet najtroskliwsza opieka nie zrekompensuje tego, że nie nie wiadomo, czy rodzice nie mają wad genetycznych, albo czy nie są spokrewnieni.
3. Przez pseudohodowle, psy rasowe są takie drogie. W dodatku są ogólniedostępne, dla każdego, bez względu na znajomość rasy- i widać co jest (np. amstaffy jako zabójcy)
4. Przez nadmierne rozmnazanie bez selekcji pojawiają się problemy u ras popularnych- dysplazja u goldenów i labków, agresja u spanieli itp. Wina złego doboru partnerów.

Oczywiście pies z pseudohodowli nie jest w niczym gorszy od rasowego, czy mieszańca- pies to pies i tak w końcu stanie się dla nas tym jedynym, jeśli tylko chcemy psa jako przyjaciela. Tylko PO CO rozmnażać dodatkowo psy, skoro i tak już jest ich, nie bójmy się spojrzeć prawdzie w oczy, nadmiar. I to nie tylko mieszańców. Pseudorasowych też pełno po schroniskach.

Najpierw nauczmy się obchodzić z psami, załatwmy kwestię nadpopulacji, stosunku do zwierząt rasowych i nierasowych, sterylizacji i odpowiedzialności, a potem możemy sobie pozwolić na "rasowe bez rodowodu". Patrzcie na Amerykę- połowa ras, przez brak selekcji wygląda zaupełnie inaczej (np collie) Ale ile psów jest w schroniskach i jakie mają warunki? A mimo to nadal jest xle.

Myszka

Shaiya

mmonnisia

Ale to tak jak z ludźmi.... Mało ludzi jest bezdomnych, głodnych itp.? Nie wiem dlaczego ale podajecie same złe przykłady, gdzie nie zajmują się psami....A nei wszędzie tak jest... Ja znam duzo przykładów gdzie jest zupełnie na odwrót...Kompletnie was nie rozumiem!

Atha

mmonnisia

TAK NIE JEST ZAWSZE I WSZĘDZIE!!

Russ

Powiedz mi tylko jedno- po co rozmnażac psy, które nie wnoszą nic dobrego do rasy? A wręcz niszczą opinię (bardzo często)?

Lily

Alka

Dla mnie kundelki ze schroniska są bardziej wartościowe od najdroższych rasowców,a co dopiero psów z pseudo.

Więcej mi się nie chce pisać.

Atha