Forum Wszystko o Psach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Karanie psa.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Szkolenie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak karasz swojego psa?
W ogóle go nie karam.
23%
 23%  [ 9 ]
Uderzam go.
2%
 2%  [ 1 ]
Podnoszę ton i daję lekkiego klapsa.
55%
 55%  [ 21 ]
Zamykam psa w odosobnieniu na określony czas.
18%
 18%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 38

Autor Wiadomość
kasheen
PieskiŚwiat


Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:01, 28 Kwi 2009    Temat postu:

Ja niestety nie mogę ogarnąc swojego pieska od 6 miesięcy. Każdą karę ten gamoń traktuje jak zabawę Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzemolinka
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Śro 7:57, 29 Kwi 2009    Temat postu:

A może źle go karzesz? Wink Np. skarcisz go, ale od razu dalej się z nim bawisz Wink Jeśli pies sądzi, że kara to zabawa, to musisz się bardziej postarać w karceniu jego. Nie chodzi mi o bicie czy coś w tym stylu Wink Napisz jak go karcisz, czemu go karcisz i co zaraz potem robisz Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamtaro
PieskiŚwiat


Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 12:48, 03 Maj 2009    Temat postu:

Ja mówię ostrym tonem ''nie wolno!'' i nie zwracam na nią uwagi, tylko każę siedzieć w korytarzu przez ok 30min.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasheen
PieskiŚwiat


Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:26, 03 Maj 2009    Temat postu:

Zanim przywiozłam Atosa do domu przeczyczałam milion różnych rzeczy na temat wychowania psa. Pierwszy sposób to było odciąganie psa za obroże i mówienie nie. Kiedy już staraciłam wszystkie buty wiedziałam, że to nie zadziała. Potem zaczęłam wystawiac go za drzwi ale po odbyciu kary zaczyna się wszystko od nowa, jakby wcale do niego nie docierało. Na spacerach jest pogoń. Jak spuszcze go ze smyczy to jest wszystko ok. jak go wołam to przychodzi i zawsze wtedy dostaje nagrodę. Jednak zawsze anajdzie cos co chce zjeśc i wtedy juz sie nie słucha i ucieka, bo wie że mu zabirę znalezisko. Ludzie są nie normalni wyrzucają jakies stare jedzenie na ulice a on oczywiście niczemu nie może się oprzec. Teraz jak na mnie skacze to go odsuwam i powtarzam,że nie wolno. To też nie działa. Kare dostaje zaraz po przewinieniu. Jak robi coś dobrze to dostaje nagrodę. Jedyną osobą której Atos się słucha jest mój 2-letni synek, ale on stosuje kary cielesne Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka345a
PieskiŚwiat


Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lębork

PostWysłany: Nie 16:37, 19 Lip 2009    Temat postu:

ja mojego psa leciutko uderzam. niewiem dlaczego inni biją swoje psy? kto moze byc tak okropny??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasheen
PieskiŚwiat


Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:31, 22 Lip 2009    Temat postu:

Ja mojego wcale nie bije a nawet ostatnio zauważyłam u niego pewne postepy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Łylma
PieskiŚwiat


Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Grajewo

PostWysłany: Pią 18:20, 31 Lip 2009    Temat postu:

Wybrałem podnoszę ton i daje lekkiego klapsa, lecz to nie do końca ponieważ nie bije psa ręką wogóle go nie bije sporadycznie jak juz naprawde cos złego zrobi a jak juz mam udeżyc szmatką czy cos podobnego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogus1963
PieskiŚwiat


Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:38, 12 Sie 2009    Temat postu:

Co robić?
Dzisiaj na spacerze trafiła mi się "ludzka mina"
Patrzyłem specjalnie na zachowanie mojej pupilki.Mimo iż wydawało mi się że ten okres mam już za sobą przeżyłem niemałe rozczarowanie.
Mój pies zaczął lizać to paskudztwo i gdybym nie szarpnął smyczą pewnie by to coś zjadła.
Kiedyś jadła mi to nagminnie,od pół roku miałem spokój (przynajmniej tak mi się wydawało) i problem wrócił od nowa.
Co robić?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogus1963
PieskiŚwiat


Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:41, 12 Sie 2009    Temat postu:

Jezcze jedno.Na dworze leży pełno świństwa.Co zrobić,aby moja psina nie łapała się tego?
Tego właśnie nie mogę wytępić-praktycznie od urodzenia(od lat szczenięcych)
Shila ma 14 m-cy.
Zachowuje się jakby to było coś co się jej należy.
Tylko patrzy czy nie widzę.
Czasem żeby było śmieszniej złapie się takiej oślizłej "kabaniny"(tylko taką ludzie wyrzucają) i udając że nikt jej nie widzi wcina-jak gdyby nigdy nic,
oglądając się tylko za siebie.
Przy tym zjada to tak szybko że można by liczyć czas.Byłby nie do pobicia.
Próbowałem przeróżnych sposobów zniechęcania.
Np.Posypywałem różnego rodzaju jedzenie pieprzem,nawet raz gdy moja inicjatywa zawiodła,posypałem Chilii do tego stopnia że nie było praktycznie widać strawy(nic nie pomogło)
Może jest jakaś rada na to pazerniactwo?
Zaznaczam że niczego jej nie brakuje(wręcz przeciwnie-dobrze wie,że w domu czeka pełna miska)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vida
PieskiŚwiat


Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:13, 12 Sie 2009    Temat postu:

Ja jestem zdania, że niektórych psów nie można szkolić tylko na podstawie pozytywów czy nagród, bo to do nich nie dociera i tyle. Ile byśmy się starali go nagradzać, to i tak w pewnych sytuacjach nie da to efektu.
Może z moim psem tak nie jest, ale widziałam przypadki, gdzie umiejętne stosowanie kar dało o wiele większy efekt, niż same nagradzanie za pozytywne zachowania.
Osobiście swojego psa nie bije. Nie mam po co. Owszem, czasem się na niego zdenerwuje, bo mam słabe nerwy, ale spokojnie. Najwyżej podniosę na niego rękę i się wydrze. Tyle.
Tak, przyznaje się. Kiedyś dostał ode mnie parę razy, ale później stracił do mnie całkowite zaufanie i przez pewien czas bał się wykonywać pewne komendy, bo kojarzył je sobie z tym, że jak czasem źle coś wykona, to już się mu dostanie. Dżaki to wielki przytulaś, kłębek przyjaźni, miłości do domowników. Jego bardziej boli to, że ktoś jest na niego na prawdę zły i powie mu parę słów, niż go zleje.
I wniosek nasuwa się sam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luna_s20
PieskiŚwiat


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:03, 17 Sie 2010    Temat postu:

Rusiu jest psem wybitnie złośliwym, wybitnie niewychowanym, wybitnie upartym i wybitnie pomysłowym. Nie karanie go to byłaby katastrofa dla mnie, dla niego, i każdego stworzenia które przyjdzie mu napotkać. Przeszedł swoje w zyciu pomimo że ma rok, więc jest też agresywny... no, może raczej BYŁ agresywny.
Pies to takie stworzenie, którego chęcią i celem jest spełniać oczekiwania człowieka, i chętnie je pospełnia, ale trzeba mu pokazać wyraźnie czego oczekujemy.
Ja go ukarałam, ale tak naprawdę tylko raz, gdy pomimo że znał już zasady, rzucił się na Sonię za jakiś kawałek mięsa z miski, i to nie ze swojej. Został zamkniety wtedy w łazience na kwadrans. Gdy go wypuściłam, najpewniej chcąc pomścić swą krzywdę, ponownie rzucił się do suczki z zębami. Kolejne 10 minut w łazience.
Od tej pory gdy zrobi coś okropnego, ja tylko otwieram drzwi do łazienki (a jest to o tyle dobre pomieszczenie ze pies tam nie wchodzi w żadnym innym celu bo jest siewcą zniszczenia), mówię mu "pójdziesz za karę". To jest dla niego sygnał by nie powtarzać więcej tego co akurat robił. Zawsze najpierw staram się go przynajmniej z dwa razy upomnieć.
Sama kara nie jest mu już potrzebna, wystarczy mu wyobrażenie kary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tymoteusz
PieskiŚwiat


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:53, 08 Gru 2010    Temat postu:

Karanie psa to barbarzyństwo
i nie wolno tego robić
Psy się koryguje żeby wiedziały ze czegoś nie wolno robić.

A idealna korekta:
- nie wypływa ze zdenerwowania
- nie rani psa wszelkie bicie odpada
- ale musi być skuteczna żeby pies wiedział że coś zrobił nie tak

ja zwykle używam korekty głosowej jakiś dzwięk stanowczy ale nie agresywny Smile lub lekkie szarpnięcie smyczy gdy jest taka możliwość ale również nie ze złością tylko spokojnie

a i "karcenie" typu wyprowadzam psa do innego pokoju może w niektórych przypadkach przerodzić się w wzmocnienie negatywnych emocji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez tymoteusz dnia Śro 18:54, 08 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AlicjaxD
PieskiŚwiat


Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:48, 20 Sie 2012    Temat postu:

Musimy ukarać psa aby wiedział ze źle zrobił. jednak karą w żadnym wypadku nie powinno być bicie go. Karą jest ignorowanie jego zaczepek przez jakiś czas i powiedzenie ostrym głosem "nie wolno!". Można nakrzyczeć ale pies i tak nie zrozumie, wywnioskuje z tonu głosu że jego zachowanie Ci się nie podoba.

Pamiętaj żeby karać go od razu bo szczeniak ma krótką pamięć i nie pamięta co robił przed chwilą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Wto 16:34, 21 Sie 2012    Temat postu:

Karcić trzeba natychmiast, najlepiej jeszcze w chwili, kiedy robi coś złego, żeby nie skojarzył kary z zaprzestaniem czynności albo czymś zupełnie innym. Natomiast co do klapsów (nie bicia- lekkich klapsów)- zalezy od psa. Jedne, delikatne, przyjmą to jako potworność i będą mieć traumę, inne, toporne i odporne, mogą nawet nie zauważyć. A między tym dużo stanów pośrednich. Po prostu trzeba wiedzieć, jak czyj pies na co może zareagować (jeśli szokiem dla niego jest podniesienie głosu, klaps będzie sadystycznym czynem, jeśli natomiast nie reaguje na nic innego, lekki klaps może potraktować jak zwrócenie uwagi, lub w ogóle pieszczotę. Z doświadczenia Wink )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sharona
PieskiŚwiat


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom

PostWysłany: Sob 12:06, 25 Sie 2012    Temat postu:

Ja nie ukrywam, że swojego psa karam poprzez mocne klapsy, uważam że jeżeli pies na to zasługuje, to powinno się to zrobić, tyle w temacie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Szkolenie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin