Kwestia skakania na ludzi.

Cappuccino

On tak ze szczęścia ten mój Ccino. Jak wchodzę do domu, skacze na mnie z przednimi łapami (jest wielkości labradora) i za cholerę spokoju nie daje, aż się nie upewni że od drzwi odejdę;P No, ale on ciężki, no i to samo robi jak mnie widzi po 5 minutach wyjścia do toalety w restauracji. Do tego czasu piszczy, szczeka i się wyrywa do mnie.

Krecik

Kiedy zaczyna na ciebie skakac, "odrzuc" go z siebie, nie patrz na niego, nie ruszaj sie (nie oddychaj XD) i kiedy sie uspokoi nagrodz obficie Smile

I musisz go nauczyc zostawania samemu (sytuacja w restauracji), zostaw go np. przed sklepem, wejdz na pol minuty do sklepu, wroc i nagrodz (jak bedzie spokojny) Smile

I stopniowo przedluzaj czas zostania samemu Wink

mg

Dobry pomysł.
Możesz dodatkowo powiedzieć NIE, odwrócić się tyłem do psa i stanąć twarzą blisko ściany. Kiedy się uspokoi - chwalisz go i witasz się z nim, ale nie nakręcaj go, tylko spokojnie pogłaszcz.

Możesz też wchodząc do domu mieć w kieszeni garść jego karmy i rozrzucić ją po podłodze ZANIM zacznie podskakiwać ( nie wierzę, że labkopodobny pies nie skusi się na żarcie).

Możesz nauczyć go potem komendy SIAD.
Kiedy już będzie ją umiał - niech ktoś z domowników przytrzyma psa na smyczy, kiedy wchodzisz do domu i wydaj mu tą komendę, a kiedy siądzie, ty przy nim kucnij i się przywitaj.

Ucz go też kontroli - to młody i żywiołowy pies, który nie panuje nad emocjami.
Rak jak napisał Krecik - komenda ZOSTAŃ będzie bardzo przydatna, tylko pamiętaj, na początek ćwicz bardzo krótkie czasu zostawania i w małych rozproszeniach, potem stopniowo zwiększaj trudność. I nigdy nie wracaj do psa kiedy szaleje - bo to byłaby dla niego nagroda za to, że wymusza twoją obecnść.[/code]

Psifan

Ja bardzo lubię jak piesek na przywitanie skacze na mnie przednimi łapami i chce polizać po twarzy. Staram się go wtedy złapac i przytulić ale on chyba tego nie lubi bo się wyrywa i cały czas chce być w ruchu.

isabelle30

w takiej sytuacji psa nalezy ignorowac. caly problem ze trudno ignorowac slonia ktory cie przewraca. zdejmij szybciutko buty i delikatnie stopa dotykaj jego tylne lapy, tak jakbys mu deptala. psy tego nie znosza. szybko zrozumie. lub w czasie jego skoku wystaw kolano, lekko zginajac noge. gwarantuje ze po kilku takich razach nie bedzie juz skakac. a jezeli dodatkowo przywitasz sie z nim dopiero kiedy spokojnie usiadzie...masz psa doskonalego

Atha

Psy zwykle nie lubią, kiedy się je obejmuje, traktując to jako oznakę dominacji. Niewiele jest takich, które odbierają to jako pieszczotę Wink

Psifan

Widzę, że dużo się mogę od Was nauczyć jeśli chodzi o postępowanie z psami. Nigdy wcześniej nie miałem psa. Zawsze wolałem kotki, które uwielbiałem ale teraz myślę, że pieski obdarzają ludzi większą przyjaźnią i miłością niż koty.
Smile

Katlinus

Mój pies znowu nie skacze na mnie - już go oduczyłam, ale nie umiem sobie poradzic z tym, by pies nie skakał na innych. Najgorsze jest to, że jak on na kogoś skacze, a ten ktoś od razu panikuje i nie chce robić tego, o co go proszę, tylko jeszcze prowokuje psa - macha rękami, próbuje uciekać, piszczy, krzyczy i w ogóle -_-

Krecik

To moze kaz mu wtedy usiasc? Smile

Albo kaz mu usiasc jeszcze przed wejsciem tego kogos Wink

mg

Roxa

Ale czasem jest tak że jak powiesz mu SIAD jak jeszcze nie ma tego gościa w domu no i narazie grzecznie siedzi ale jak przyjdzie gość to może dostać radochy i też skakać bo może nie wytrzymać tak siedzieć .

mg

W takim przypadku można przed przyjściem gościa zapiąć psa na smycz, kazać mu usiąść i przydepnąć smycz - tak, żeby była luźna, kiedy pies siedzi, a napinała się i uniemożliwiała skakanie - kiedy próbuje skakać.
Pies skacze, smycz go trzyma na dole, - mówimy NIE - SIAD, gość nie zwraca na niego uwagi.
Kiedy tylko pies się uspokoi i usiądzie - chwalimy go i gość może się z nim przywitać.

Very Happy

Katlinus

owszem, on słucha, gdy mówię siad - siedzi, ale gdy ktoś przyjdzie i jest tylko tak - *wyciąga ręcę* a bulululu (wstaw pasujący tekst) ti ti mały łobuziaku :> - to myślą, że on po prostu przyjdzie, położy się na nogach i będzie się bawił -_- a on idzie i hop! i wtedy zaczyna się panika *biega w kółko* o matko! co za bestia! pogryza mnie! łaaa! -_- to on gania za tym kimś i jest tylko: NIE - ZOSTAW, to stanie i będzie patrzył jak ten ktoś biega w kółko, a jak stanie to znowu będzie skakał. Wypróbuję ten patent ze smyczą Wink

tego jeszcze nie próbowałam, może potrzebuje "motywacji" - żeby zrozumiec, że na prawdę mu nie wolno.

Nuka

Piesek jest ze schroniska prawda?Nic dziwnego że okropnie piszczy gdy zostawiasz go np.przed sklepem ma po prostu b.niemiłe wspomnienia.PIes od mojej cioci też jest ze schroniska.trafił tam tak że przywiązano go do bramy schroniska i zostawiono.Teraz jak moja ciocia chce psa zostawić pod sklepem to psina się drze jakby ją ze skury obdzierali.

Katlinus

Hę? Może jakiś cytat? Razz

Bo mój psiak nie jest ze schroniska ^^' Wink