PROBLEM!!! 7 letnie psy-kundelki nadal sikają!!!

kropka91

witam,jest to mój pierwszy post i mam nadzieję,że mi pomożecie..
mieszkam w domku tzw "czworaku" dom jest mały, mam dwa psy kundelki jeden "koralik"-miniaturka owczarka niemieckiego=P, drugi "chojrak"-trochę jak niedorobiony jamnik.
tak więc mam problem,co dziennie rano budzę się i dom pływa w sikach Sad

i kupy są wszędzie! -rozumiem jakby nie wychodziły na spacery,ale wychodzą!! czasami jak zostawie drzwi otwarte od pokoju to potrafią nasikać mi na pościel;/ po prostu oblewają mi wszystko! tak było i dziś! moja mama ręce rozkłada z rozpaczy! proszę pomóżcie mi co mam zrobić? od małego uczyliśmy je "szybko,szybko na dwór" -jak zaczynały sikać.. a tu takie coś! wszystko brzydko pachnie,wytrzymać nie można...
pomocy!!! Exclamation

ojeja

wiesz uczyć a nauczyć to jest różnica. Przypuszczam że zaniedbałyście własnie nauczenia, utrwalenia w psach że załatwia się na zewnątrz a nie wewnątrz. Psy zapewne mają możliwość wychodzenia swobodnego na podwórko ......

Krzemolinka

To, że sikają, to normalne (tzn. zostało napisane w temacie, że psy nadal sikają Laughing

)
Dobra, koniec żartów Wink

Wychodzą na spacer.. Ale też zależy ile razy wychodzą Wink

. Bo może już wytrzymać nie potrafią...
Rozumiem, że psy siusiają też czasami tak, by zdenerwować właściciela, by zrobić mu nazłość? Mój też tak robił, ale nie wiem jak go oduczyłam Laughing

Wychodzimy na spacerek, siku, nagroda.
Załatwienie się w domku, skarcenie (nie wolno psa bić!).
Widać, że piesek się kręci np. do kupki - szybciutko na dwór (łatwiejsze jest to we wiosnę, lato).