Pasożyty

Olala

ja to już sama zgłupiałam portosowi kropelki na kark pomogły pchły zwiały ale ozzy dostała pcheł niema a dostała uczulenie od ugryzienia pcheł już nic z tego nierozumie byłam u wetki stwierdziła ze to z gorąca i ze pewnie ją pchła ugryzła i w połączeniu wyszła mieszanka wybuchowa sącząca sie ranka . Dostałyśmy maść i szampon antybakteryjny . Ja to już sama niewiem co mam używć zeby ją zabezpieczyć przed tymi pchłami kąpie ją co 2-3 tygodnie krople dostała atu taka niespodzianka

lek.wet.

Nie warto kupować preparatów zbezpieczających na bazarkach i tego typu podobnych placówkach. Prosze pamiętać, że dobre preparaty zarejestrowane są jako leki i dlatego można je kupić tylko u lekarza. Wszelkie inne zakupy moga byc źle trafionym pomysłem.

marta1982

Sama obroża niczego nie załatwi! Na pewno może posłużyć jako dodatkowe zabezpieczenie, ale podstawą jest stosowanie kropelek bezpośrednio na skórę (co miesiąc) jeżeli do tego dołożysz obrożę to masz praktycznie 100% zabezpiecznego pieska Smile

Atha

Ale i tak skórę sprawdzać trzeba. Niektóre kleszcze są naprawde zdeterminowane.

Myszka

Atha

Myszka, nie myl z "przeterminowane" Razz

lukpaw31

Ale przecież oprócz obroży to jeszcze się stosuje mikropipetki do zakraplania na skórę psa, szczególnie w okresie kleszczowym. Co wy myśleliście, że sama obroża załatwi sprawę? Smile

To jest dodatkowe zabezpieczenie.

sznaucerfan

witam

ja jestem w pełni oddana kropelkom, które raz w miesiącu aplikuję na kark i jest spokój
z tego co próbowałam, to chyba Advantix jest najlepsiejszy dla mojego łobuziaka

pozdrawiam

Kida

Moim zdaniem sama obroża nic, a nic nie da, jedynie wsparta kropelkami. Ale nie widzę w tym sensu, bo same kropelki świetnie sobie radzą. Wcześniej kropiłam Olkowi tylko kark, teraz mam Frontline, który trzeba rozprowadzić na całym ciele. Polecam, przy prawidłowym zastosowaniu Olek nie miał kleszczy. Trzeba tylko dobrze rozprowadzić i nie dotykać w okresie przynajmniej dwóch godzin sierści, zanim preparat nie wsiąknie w skrórę. Przy pierwszej ,,aplikacji" płynu po trzydziestu minutach zaczęłam głaskać Olka i po leśnym spacerze wyciągnęłam mu z pięć kleszczy. Dlatego też należy stosować Frontline rozpryskiwany na całe ciało, według jasno przyjętych reguł.
Popieram także lek.wet.a. Nie radzę kupować nic na bazarkach, różnych targach, czy ,,gdzieś tam jakiegoś tam płynu, po jakichś tam promocyjnych cenach", bo może się to naprawdę źle skończyć.

lek.wet.

Właśnie mamy wiosenny szczyt aktywności kleszczy oraz szczyt zachorowalności na babeszjozę. Przypominania nigdy dosyć.

Malina

Przerabiałyśmy już Fiprexy, Sabunole, obroże z Beaphara (tak strasznie śmierdziała, że ciężko wypowiedzieć mi się o jej działaniu, bo musiałam ją w końcu zdjąć przed czasem Laughing

), ixodery. W końcu postanowiłam kupić Kiltix, od tego czasu minęły dopiero 3 tygodnie, a nasza wersja (S) ma działać przez ok. 6 miesięcy, więc chyba nie powinnam jeszcze pisać o tym, czy się dobrze sprawdza, w każdym bądź razie od dnia, kiedy założyłam psu tę obrożę nie znalazłam żadnego kleszcza i mam nadzieję, że nie znajdę.

jagodowa

ja stosuje Advantix, kropelki raz na 4 tyg i odstraszają, wcześniej próbowałam innych firm ale wbijały się kleszcze, co prawda zdychały, ale to nie było to ...
obroży jeszcze nie miałam okazji próbować, ale o Kiltix słyszałam dobre opinie

lek.wet.

Advanitix ma tę jeszcze jedną zaletę, że działa odstraszajaco wobec kleszczy co w dobie zaistniałej w Polsce dirofilariozy nie jest bez znaczenia.