szukam smyczy - mam dylemat

cxclol

mam dylemat bo mam psa wysokości około 30 cm wysokości i szukam dla niego smyczy. Kupić wyciąganą czy normalną?
która lepsza ? prosze o pomoc

Tuśka

To zależy od tego, czy pies grzecznie chodzi na smyczy, nie wyrywa się itp. Jeśli nie potrafi chodzić na smyczy, zalecałabym poćwiczenie na 'normalnej'.

cxclol

on ciągnie wiec zwykła ? ok a tak na poboczu-
mój pies jest łagodny ale jak ktoś go głaszcze kolo ogona to on piszczy i gryżie w ręke (jak głaszczą go moi koledzy)

Anja

Ogólnie jakiś chaos i nie wicnaj innego tematu w tym wątku. Smycz normalna, tym bardziej jeśli nie umie chodzić.

Co do tego głaskania to może nie jest do tego przyzwyczajony albo odczuwa lęk przed tym, żeby obcy go tam dotykali. Moja rada- dac psu spokój

klaudia9412

Z pewnością smycz normalna! Jeśli ciągnie to na smyczy rozciąganej może wyskoczyć nagle np. na ulice. Możesz oczywiście takiej smyczy używać na spacerach w miejscach bezpiecznych dla twojego pupila. Smile

Takie jest moje zdanie na ten temat Smile

Euforia

Tzn. to czy wyskoczy a ulice czy nie to zależy w sumie tylko od właściciela, bo ta smycz ma przecież tzw. blokadę- hamulec. W każdym momencie psa można zatrzymać.
Jednak wybrałabym zwykłą smycz, na rozciąganej nigdy nie oduczy sie psa ciągnąć- mój rudzielec przez to do dziś czasem potrafi mnie przeciągnąć po ulicy Wink

klaudia9412

hehehehe

no to rzeczywiście. Powiem Ci że mój pies też ciągnął a to labrador nie miałam siły go utrzymać byłam na szkoleniu i jest eksta, więc pozwoliłam sobie na rozciąganą. Wg powiem Tobie, że jak ja trzymałam psa to ciągnęła jak najęta, ale jak treserka ją wzięła to od razu jak w zegarku Smile

nie wiem co ta Pani w sobie miała Smile

Dała mi kilka rad i jest suuper Laughing