Forum Wszystko o Psach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dziwne zachowanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Behawioryzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miraho
PieskiŚwiat


Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:25, 27 Mar 2009    Temat postu:

Psifan napisał:
Atha napisał:
Daj mu gotowaną kość wołową.

Nie dam mu kości wołowej, ponieważ jestem wegetarianinem i styczność z wszelkimi resztkami pochodzącymi z zamordowanych zwierząt wywołuje we mnie odrazę Crying or Very sad .


ja tez jestem wegetarianinem , moja dziewczyna rowniez , mieszkamy razem , ale to ja biore odpowiedzialnosc za wychowanie , wyzywienie mojego psa , wychodzenie z nim na spacery itp .
Uzywanie czesci cial zamordowanych zwierzat i mnie napawa obrzydzeniem , ale chce zapewnic Ciapkowi prawidlowy rozwoj fizyczny wiec praktycznie codziennie dostaje jakis pokarm zwierzecego pochodzenia , co np. dzisiaj doprowadzilo do "sprzeczki" pomiedzy mna , a moja dziewczyna . Otoz przygotowalem Ciapeckiemu galaretke z kurzych lapek z marchewka i pietrucha i troche ryzu ( ze wzgledu na chwilowy problem finansowy nie moglem sobie pozwolic na nic wiecej:/ ) , gdy moja dziewczyna zauwazyla co tam pichce dla Ciapy (co oczywiscie nie sprawialo mi przyjemnosci w zadnym stopniu , no moze procz tego ze piesek bedzie mial jedzonko) , zaczela pytac jak jako wegetarianin moge kupic 20 sztuk kurzych lap , przygotowywac je , tylko po to , zeby moj pies zjadl cos , co da mu energii na powiedzmy dosc krotki czas , i ze nie uzywam "biologicznego miesa" do karmienia Ciapka , zostalem nazwany falszywym-przyjacielem-zwierzat-falszywym-wegetarianinem . Ja twardo bronilem racji swojej , ze to przeciez pies i jedzenie takich rzeczy lezy w jego naturze , ale jednak wiem , ze ona tez ma sporo racji ... A jak Ty , Psifanie jako wegetarianin patrzysz na odzywianie psa ? Czy ktos z osob udzielajacych sie na forum , wie jak bezpiecznie mozna okroic diete miesna - na np. diete sojowa , oczywiscie wiem ,ze nie mozna calkowicie wyeliminowac miesa z menu psa , ale czy np zamiast 500g drobiu , mozna podac psu 100g drobiu i powiedzmy 500g soji ? Przepraszam za offtopic , ale nie wiedzialem , ze az tak sie rozpisze .
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez miraho dnia Pią 0:29, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabelle30
PieskiŚwiat


Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:47, 27 Mar 2009    Temat postu:

przepraszam co to jest "biologiczne mieso"?
my ludzie mozemy byc wegetarianinami, ale psy nie dadza rady na takiej diecie. decydujac sie na zwierze miesozerne musimy liczyc sie z tym ze mieso i tak bedzie przewijac sie przez nasz dom. nie wolno nam ludziom narzucac morderczej diety innym gatunkom tylko dlatego ze mamy takie a nie inne przekonania.
lapy mozezs oskubac, wyrzuc kosci dlugie a raczej ich sytrzepy, oberwij pazury a reszte rozszarp palcami. taki posilek jest bardzo wartosciowy.

pytasz ile miesa mozna zamienic psu soja....no coz soji wogole nie wolno dawac psu, nie powinno sie znalezc w jego diecie rowniez zboz takich jak przenica czy kukurydza, weglowodany pochodzace ze zboz, bialka pochodzenia roslinnego sa dla psa zupelnie bez wartosci. pies po prostu nawet ich nie nadtrawia, nie ma takich przystosowan fizjologicznych i biochemicznych. weglowodany roslinne tylko tucza, bialka roslinne nie daja nic a nic


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez isabelle30 dnia Pią 7:50, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allamaris
PieskiŚwiat


Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-śl

PostWysłany: Pią 8:02, 27 Mar 2009    Temat postu:

Nazwała cię "fałszywym przyjacielem zwierząt", ponieważ nie zważając na własne przekonania i stawiając ponad nie dobro psa chciałeś mu przygotować pożywny i zdrowy posiłek? Wybacz, ale nie rozumiem jej toku rozumowania...
Niestety na mnie też spadł obowiązek rozdrabniania mięsa dla Cora. I choć też sama nie jem mięsa, to nie mam zamiaru eksperymentować na psie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miraho
PieskiŚwiat


Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:06, 27 Mar 2009    Temat postu:

isabelle30 napisał:
przepraszam co to jest "biologiczne mieso"?


mieso biologiczne - to takie ktore przed podzieleniem na tusze , poltusze itd. mialo dosc przyjemny zywot . To znaczy , ze np . Kury , nie sa tzrymane po 20 sztuk w klatce 1x1 m2 , w ktorej przez cale swoje zycie nie moga nawet rozlozyc skrzydel , co najczesciej powoduje ,ze mieso z "nie-biologicznej farmy" jest po prostu zainfekowane , bo bieda zwierzatka sa chore psychicznie , przez to , jak sa traktowane . Na zachodzie np. w Holandi jest zakaz sprzedawania jaj z chowu klatkowego , w polsce ciezko znalezc jakies inne jaja niz od tychze biednych kur. To samo tyczy sie mleka , no i w koncu miesa . To oczywiste , ze zwierze ktore zylo w dosc przyzwoitych warunkach jest zdrowsze psychicznie , no i te zycie nie jest jedna wielka meczarnia . Zwierzeta pasa sie na pastwiskach itp. Podczas gdy zwierzeta z farmy"nie-biologicznej" jedyny raz kiedyd moga zaczerpnac swiezego powietrza to podczas transportu do rzezni .
Ciapa uwielbia ktoleciki sojowe - a'la schabowe , ale to chyba dlatego , ze czuje sie stowrzeniem rownym nam , i nie zamierza jesc czekos innego niz my , tylko dlatego ze jest psem . Nie mam zamiaru eksperymentowac na Ciapku przyswajalnosci bialka roslinnego u psow , choc nie zauwazylem zeby "nienadtrawial" nawet tej soji , w sensie , ze kupka wyglada normalnie , nie ma niestarwionych ktolecikow pomiedzy strawionym drobiem .
pozdrawim


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabelle30
PieskiŚwiat


Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:46, 27 Mar 2009    Temat postu:

trawienie nie polega na tym ze zobaczysz lub nie kawalki jedzenia w kupie. aby bialko bylo przyswojone, musi ulec strawieniu czyli rozkladowi do aminokwasow. bialka roslinne (sojowe) nie ulegaja wiec przechodza przez uklad pokarmowy nienaruszone ale niewidoczne golym okiem. ale niestety ich dlugotrwale podawanie moze doprowadzic do wystapienia nietolerancji lub alergii. natomiast zbyt duza ilosc weglowodanow pochodzenia zbozowego (soja to tez zboze) moze doprowadzic do wystapienia grzybicy wewnetrznej (drozdzaki) - dotyczy to tez ludzi niestety. bardzo dlugo nie ma widocznych objawow, lub sa takie ktorych za cholere nikt nie skojarzy. a potem? potem latami sie mozna leczyc z miernym efektem.
jako ciekawostka, odkryto niedawno zwiazek miedzy autyzmem a obecnoscia masowej inwazji drozdzakow w organizmie dzieci. dzieci autystyczne najpierw poddaje sie diagnostyce w kierunku drozdzakow, potem pare miesiecy odgrzybiania a dopiero potem terapia eliminujaca autyzm...
ale wracajac do tematu.
pies to nie czlowiek, traktujac go tak robimy mu krzywde, a wszystko z milosci, ale to nie jest usprawiedliwienie
nie powinien jesc kotlecikow sojowych bo
1. sa zbozowe
2. sa smazone a takich rzeczy nie wolno psu dawac
3. maja przyprawy - trucizna dla psow

sucha karma i puszki zawieraja wg teorii biologicznego miesa wylacznie mieso zakazane.

ale coz decydujac sie na psa musicie uswiadomic sobie ze wy mozecie kierowac sie zasadami wegetarianskimi, psu tymi zasadami robicie krzywde.
pytasz jak zastapic mieso albo go ograniczyc bo drogie. kupujac ochlapy typu glowizna, lub lapy wydajesz naprawde malo. pojawily sie ostatnio kostki mrozone BARF - 3 zl za kilogram - zawieraja diete Barf czy bardzo zdrowa diete dla psa, polecana przez psich dietetykow


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miraho
PieskiŚwiat


Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:05, 27 Mar 2009    Temat postu:

isabelle30 napisał:

pytasz jak zastapic mieso albo go ograniczyc bo drogie. kupujac ochlapy typu glowizna, lub lapy wydajesz naprawde malo. pojawily sie ostatnio kostki mrozone BARF - 3 zl za kilogram - zawieraja diete Barf czy bardzo zdrowa diete dla psa, polecana przez psich dietetykow


dzieki za wiadomosc , ale chyba zle mnie zrozumialas , nie pytam " jak zastapic mieso , bo drogie " , ale czy jest cos czym mozna bezpiecznie czesciowo ograniczyc mieso , ze wzgledu na szacunek do zycia .
dolek finansowy byl jednodniowy , gdyz nie otrzymalem na czas naleznych mi pieniedzy , zwykle Ciapol dostaje piers z kurczaka z mies , i ostatnio ryby , z puszki bo z puszki , ale bardzo lubi .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
isabelle30
PieskiŚwiat


Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:15, 27 Mar 2009    Temat postu:

jako uzupelniacz do miesa stosuj wszelkie inne zrodla bialka zwierzecego czyli produkty mleczne - bialy ser, kefir (oprocz swiezego nie ukwaszonego mleka bo psy maja nietolerancje lub niska tolerancje cukru mlecznego laktozy i moze byc biegunka), jajka, ryby - najlepiej morskie ale tylko gotowane bez dodatku soli no i dokladnie pozbawione osci

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Psifan
PieskiŚwiat


Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:14, 27 Mar 2009    Temat postu:

miraho napisał:
A jak Ty , Psifanie jako wegetarianin patrzysz na odzywianie psa ?

Uważam, że psy są tak stworzone przez naturę, iż powinny odżywiac się mięsem aby ich organizm funkcjonował prawidłowo. Nie wolno ograniczać psu pokarmów mięsnych mimo to, że w ten sposób przyczyniamy się do uboju i cierpienia zwierząt hodowlanych. Być może kiedyś w przyszłości, gdy wszystkie zwierzęta będą uwolnione i szanowane przez ludzi , psy żyjące w przyjaźni z człowiekiem będą żywiły się same polując na zwierzynę łowną regulując w ten sposób liczebność zwierząt w ekosystemie. Człowiek posiada wyższą świadomość i możliwość wyboru natomiast pies kieruje się w dużej mierze instynktem, który podpowiada mu jak ma się odżywiać .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Pią 22:51, 27 Mar 2009    Temat postu:

No, tu bym mogła polemizować. Problem psów, które żywią się same zwierzyną łowną już teraz jest dość dyskusyjny. Ale nie o tym temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mg
PieskiŚwiat


Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 22:52, 27 Mar 2009    Temat postu:

Cytat:
nie pytam " jak zastapic mieso , bo drogie " , ale czy jest cos czym mozna bezpiecznie czesciowo ograniczyc mieso , ze wzgledu na szacunek do zycia .


Pies to drapieżnik.
Głównym składnikiem jego pożywienia powinno być mięso - szacunek dla życia pozostawmy ludziom, a psom - dajmy to, czego potrzebują czyli pełnowartościowe, przeznaczone dla nich posiłki.
Musze zgodzić się z Allamaris, Isabelle i Psifanem - decydując się na psa, Twoja piękniejsza połowa stała się za niego na zawsze odpowiedzialna, dokonała wyboru, że dla psa- drapieżnika będzie musiała zrezygnować z części swoich wegetariańskich przekonań.
Coś za coś, takie jest życie, a natura rządzi się swoimi prawami - jedni jedzą, drudzy są zjadani...
Może trzeba była mieć chomika, a nie psa, skoro Twoja pani jest taka wrażliwa ( wybacz żart, ale nie mogę się powstrzymać)?
A na pocieszenie - moja znajoma kierowniczka schronu dla psiaków też jest wegetarianką - a nie przeszkadza jej to codziennie karmić mięsem 400 psów, które ma pod opieką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miraho
PieskiŚwiat


Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 11:50, 28 Mar 2009    Temat postu:

tak , atk tak , wszystko to wiem m nic nowego niestety nikt z was mi nie powiedzial . Piesek jest moj , w sensie ja jestem jego opiekunem , moja dziewczyna , nie miala mozliwosci wplynac w jakikolwiek sposob na moja decyzje zaadoptowania psa , gdyz w momencie kiedy go przygarnalem , nie znalismy sie , i tak jak mowisz mg , o tych gryzoniach ,no , to otoz ona wlasnie ma dwie myszki Smile heh , nie przepada za "predatorami" , ale Ciapka nie sposob nie lubiec , bo jest to najslodszy pies jakiego kiedykolwiek widzialem .
Pozdrowienia dla znajomej wlascicielki schroniska .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luna_s20
PieskiŚwiat


Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 1:42, 18 Sie 2010    Temat postu:

Psifan napisał:

Nie dam mu kości wołowej, ponieważ jestem wegetarianinem i styczność z wszelkimi resztkami pochodzącymi z zamordowanych zwierząt wywołuje we mnie odrazę Crying or Very sad .


Ty kpisz przyjacielu czy o drogę pytasz? A uważasz że jak kupujesz karmę z mięsem to jest to mięso zrobione z pomidorów? Niestety, żeby piesek mógł wdzięcznie merdać ogonem przy puszce z karmą, krówka mniej wdzięcznie musiała pożegnać się z życiem. Jeśli strawa pochodzenia zwierzęcego wywołuje w tobie odrazę to dlaczego przyjąłeś pod swój dach drapieżnika?
Przecież to zupełnie bez sensu. Kości wołowe są lubiane przez psy. Nie musisz sam ich jeść.
A na twoim miejscu wykazałabym się większą spostrzegawczością - to chyba dobrze że ktoś wymyślił takie kości, wędzenie uszu, i dzięki temu z zabitego już zwierzęcia marnuje się JAK NAJMNIEJ... Taka oszczędność jest dla mnie przejawem uszanowania śmierci zwierzęcia. Całe szczęście że nie jesteś fakirem, bo psy źle znoszą łoże z igieł. WinkWinkWink
A tak poza humorem - jeśli jesteś wegetarianinem, nie zaniedbuj z tego powodu psa i jego potrzeb żywieniowych. Można psa karmić warzywami, ale to drapieżnik i mięso jest podstawą. Owszem, kasza, marchew, jajka również spełniają dużą rolę ale nie unikniesz tej styczności o której piszesz... Czasami takie kości czy żwacze mogą wiele dać wzmocnieniu uzębienia, po za tym są dla zwierzęcia większą atrakcją niż kołek drewniany... Dla przykładu sam wolałbyś ogryzać marchewkę a nie miękki plastyk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CANIS MAJOR
PieskiŚwiat


Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myszków i okolice albo na lewo od Oriona

PostWysłany: Śro 22:53, 15 Sty 2014    Temat postu:

Nie napisaliście aby psy wegetarian karmić karmami Chapi lub Pegigrre. One zawieraja przecież tylko 4% mięsa... Smile Smile Smile

I pies syty, i owca cała... Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CANIS MAJOR dnia Śro 22:58, 15 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Behawioryzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin