Pies się śmieje

mg

Czy macie czasami nieodparte wrażenie, że Wasze psy się do Was uśmiechają?
Albo do czegoś pysznego, co akurat przyrządzacie w kuchni?
Albo do innego psa, którego po psiemu bardzo lubią?

Jeśli tak - to nie mylicie się, one naprawdę się śmieją!
Do tej pory uważaliśmy to za wytwór naszej wyobraźni i nadmierne antropomorfizowanie psa, ale zostało to potwierdzone naukowo - psy się śmieją i używają tego w sytuacjach socjalnych, w kontaktach z innymi psami czy ludźmi.
Eksperyment przeprowadzony w ramach programu SCRAPS pokazał, że śmiech rozładowuje napięcie i jest zaraźliwy - i dotyczy to nie tylko ludzi Wink

Oczywiście Jacek nie byłby sobą, gdyby mając wyniki badań i nagrania śmiechu psów, nie wypróbował tego na swojej sforze.
A oto, co mu wyszło- zobaczcie filmik nr 4:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ppx

To tak jak z delfinami? xD

Atha

Ten biały to ma fajne pojęcie zabawy Laughing

Wiecie co? Mira się śmieje prawie non stop Razz

isabelle30

Brutus tez sie smieje, szczegolnie na spacerze, az mu sie dolki w policzkach robia.
psy maja miesnie mimiczne twarzy, potrafia wiec mimicznie pokazywac swoj stan emocjonalny

Cloe

Astra też się non stop śmieje. Smile

A biały odebrał śmiech właściciela w specyficzny sposób Mr. Green

Suvi

Za to moje psy nie śmieją się oprócz spacerów/zabaw. Chociaż to i tak nie tak często Razz

Claudii

Mój peso jak pobawi się z psem, albo kogoś obszczeka To przybiega do mnie i sie chwali jak małe dzieckoa przy tym jest uśmiechnięta od ucha do ucha

mg

Atha

Przeprowadziłam test, jak Mira zareaguje na śmiech. Przez dłuższą chwilę wyglądała, jakby podejrzewała, że dostałam fioła, ale po chwili poleciała wylizywać mi twarz Razz

No cóż, gdyby kiedyś z kolei jej odbiło i nie leciała na każdy mój ruch zachęcać do zabawy, będe wiedzieć, jak ją zachęcić. Wątpię, żeby to kiedyś nastąpiło.

mg

Super, że Wasze psy tak radośnie się do Was śmieją Wink

Jak się okazuje - to działa także na zupełnie obce psy, testowaliśmy ten śmiech ostatnio na szkoleniu PTP na psiakach - leniuszkach, które na widok zabawki czy smakola tylko ziewały - i reagowały fantastycznie.
A Jacek - jak to Jacek, pojechał na drugi koniec Polski, do Bydgoszczy, gdzie śmiał się do psów schroniskowych, wprawiając w osłupienie wolontariuszy i dziennikarzy.
Mała relacja filmowa, jeśli ktoś ma ochotę obejrzeć:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cappuccino

A ja powiem, że po prostu padłam ze śmiechu widząc co ten biały wyczynia;D

Krzemolinka

Marcelka89

mój pies się też uśmiecha, a nawet jak psy nie moga uśmiechnąć się pyszczkiem, to jak są szczęsliwe to i tak po nich widać, całe się cieszą i mają szczęśliwe oczka:)

BartekNow

To bardzo łatwo daje się zauważyć Razz

Choć może wydawać się nieco dziwne, ale najbardziej widać po oczach

todarek12

Zdecydowanie mam takie wrażenie, że mój ratlerek często się uśmiecha.