Akcja-RASOWY=RODOWODOWY Operacja "fora internetowe

Tuśka

Ja też się staram rozgłaszać - ale wszędzie na forkach są już Wasze posty, no Razz

. Ale nie, już na kilku rozgłosiłam Wink

Sparrowka

Nie no...chciałam przetłumaczyć pewną rzecz qmpeli(wiecie, pseudochodowcy, rodowodowy=rasowy, a że nierodowodowy to kundelek) nic z tego...jeszcze mnie za wariatke uwazają pewnie...

Tuśka

Foxi - mnie też uważają, że nienormalną, mają swoje mity, ale mi zależąy na tym, zeby ludzie byli uświadomieni. Już jedna dziewczyna ode mnie z klasy zaczyna coś jarzyć - reszta uważa mnie za mieszkankę Warty Confused

Sparrowka

Nie wiem u mnie sie nie da ludzi przetłumaczyć, jestem w stanie załamania nerwowego...

Tuśka

To weź Leppersen ;D. A nie, sorki, Leppersen to na uspokojenie.

Dzisiaj się starałam koledze przetłumaczyć, żeby kupił w hodowli z prawdziwego zdarzenia albo wziął psiaka ze schroniska. A on się uparl, że ma być 'rassowy bez rodowodu, bo on nie chce na wystawy jeździć'. Kurde, tłumaczę mu, że rodowód to nie zobowiązanie, że musi jechać na wystawę, tylko zaświadczenie o rasowości. A on dalej swoje Confused

. Zrobię mu awanturę ^^ Razz

Sparrowka

Musimy przetrwać... ale jest nas za mało... Sad

nie damy rady...jak mam dać radę 2000 osób???które mieszkają w mojej wsi?

1 na 2000 Shocked

nie dam rady...hmmm...moze Fajka pomoże ona te przecież z Warlubia ale cos sie ostatnio nie odzywa na forku Crying or Very sad

Tuśka

A ja sama jedna na 20 000 osób... No, dobra, mkoże jeszcze parę innych osób, których nie znam. Ale i tak za mało...

Sparrowka

To katastrofa!!! A a 9/10 ludzi nam i tak nie uwierzą...

H@uka

a ja? mieszkam w cholerni* wielkim mieście (no co, duże Very Happy

) i co ja mam zrobić Sad

Sparrowka

Nie no...jesteśmy bezradni:(

Tuśka

Hauka, ale prawdopodobieństwo, że jest wiecej osób o Twoich poglądach, też jest duże. Właśnie na takich zadupiach, jak Łask, ludzie są bardziej tępi i nic do nich nie dociera...

Dzisiaj wyskoczyła do mnie baba z dzieckiem w wózku i się drze:
ONA: ZAŁÓŻ TEMU PSU KAGANIEC!!!
Ja- A po co? Perzecież pani nie zje...
Ona - Ale ugryzie mojego Piotrunia!
Ja- Jeżli nie będzie miała powodu, to nie ugryzie.
Ona - Jasne! Masz założyć mu kaganiec.
Ja- A założyłaby pani dziecku kaganiec?
Ona - NIE PORÓWNUJ DZIECKA DO ZWIERZĘCIA! TO TYLKO PIES!!!
Ja(wskazując na wózek) - To tylko dziecko.
Wkurzyła się i poszła...

Wszyscy się na nas gapili... I jak tu z takimi rozmawiać?

Sparrowka

Tuśka brawo!!!brawo!!!! Brawo

Super...no..po prostu spisałaś sie na medal!

Tuśka

Kurde, przyjdzie taka i się zacznie na mnie drzeć Confused

. Pół miasta to chyba slyszało...
A ten 'Piotrunio', to rękę do Agi wyciągnął i ją glaskał. Jakoś go nie pogryzła na strzępy. Ale mamusia wie najlepiej, prawda Confused

.

Sparrowka

hmmmm

głupia baba i tyle...ja narazie nie moge nawracac ludzi bo jestem chora i w domu siedze... Confused

ale to sie zmieni... Twisted Evil

Atha

'Jak pani nie odpowieda, to niech pani nie podchodzi. Miejsca jest dosyć'. Nienawidze ludzkiej głupoty.

Ale do tych, co myślą jak Foxi:
Nigdy nie przekonacie wszystkich, ani wszystkich nie uratujecie. Może to sie wydaje, że w tłumie nie ma znaczenia. Ale każdy jeden to już sukces. Dla psa, któremu uratujesz zycie, to ma największe znaczenie.

-Po co to robisz? Przecież i tak wszystkich nie uratujesz. To nie ma znaczenia- zapytał człowiek.
Wtedy starzec wziął trzy meduzy i pokolei wrzucił je do morza:
-Te trzy dzisiaj nie umrą. Dla nich to ma znaczenie.