Czy Sznaucer Miniaturowy Jest dla alergikow??

venom

bla bla bla

Allamaris

No i to się nazywa poważne podejście do rozmowy... -.-'
Coś się obawiam, że mamy tu 'przypadek beznadziejny' (i mały off-top, bo początkowo miało być o sznaucerach ^^)

venom

no mialo byc ja sie normalnie was pytam a wy tu zaczynacie jakies rozmowy bo powiedzialem,ze kupie psa na gieldzie.. a czy to zle ile ludzi kupuje na gieldzi i sie nic nie dzieje.. w hodowlach kupuja ci ludzie ktorych stac na psa z rodowodem za pare tysiecy

Allamaris

... a ci których nie stać, a mają odpowiedzialne podejście (i wiedzę na takie tematy) biorą psy ze schroniska...

venom

no szkoda bo na moje szczescie nie ma schroniska w miescie kiedys bylo ale to dwa psy byly caly czas i tyle <....> a nie bede latal szukac jakis schronisk niewiadomo gdzie bo jak dobrze pojdzie to juz za tydzien bede mial wlasnego sznaucera ^.^ a jak zle pojdzie to pewnie w czerwcu

Allamaris

poprawka, będziesz miał psa W TYPIE sznaucera. Ale never mind... Żal mi tylko psa.

venom

z kad taka pewnosc znajomy handluje psami i jak juz wpsomnialem to zalatwial psy rasowe mojej kuzynce i jakos na tym nie ucierpiala. Wiesz z kad biora psy ci goscie co sprzedaja psy na gieldach? Powiem Ci.. kupuje w hodowlach i potem je rozmnazaja zeby potem sprzedac. (wyslalem ci wiadomosc)

a mi zal jest tego,ze podchodzisz do sprawy pesymistycznie patrzysz tylko na czarny scenariusz zamiast na pozytywy

Suvi

Rozmnażają żeby sprzedać? jeśli będziesz miał psa rasowego to powiedz, ile wystaw zaliczyła jego matka, ile zaliczył ojciec? Czy suka ma uprawnienia hodowlane? Czy przeszła wszystkie badania pozytywnie? Widziałeś w jakich warunkach żyją małe pieski? W jakim są wieku? Co jedzą, i czym Ty je będziesz karmił? Pewnie na większość pytań skłamiesz, albo nie odpowiesz. Bo to jasne ze suka nie ma uprawnień hodowlanych, nie przeszła odpowiednich badań, nie zaliczyła wystaw.
Widzę, że ten pies będzie tylko kolejną zabawką, koło pluszaka, konsoli do gier i Internetu...
"Na moje szczęście nie ma schroniska w mieście". Na szczęście? I tu właśnie wykazałeś, ze idziesz po najprostszej linii oporu. Nie ma schroniska? Po co się męczyć i szukać. Nie mam kasy na psa rasowego? Co z tego, znajomy załatwi mi psa. A jak mi się znudzi, to go wyrzucę. Pewnie większość obowiązków (o ile w ogóle będą wypełniane) spadną na Twoich rodziców. Czy oni o tym wiedzą? Nie sądzę. Radzę ich uświadomić o tym, że przez najbliższe lata będą musieli codziennie wyprowadzać psa na spacery, karmić, czesać, trymować, myć zęby, uszy. Ciekawe czy im o tym powiedziałeś?

PS. Dla Ciebie może jakieś pozytywy są. Nie musisz sie wysilać w nabyciu psa. Ale dla niego na pewno nie ma! Nie dość, że pies nie ma gwarancji na zdrowie, to jeszcze pewnie nie będzie miał zdrowego i szczęśliwego życia. Po prostu cudna perspektywa.

venom

po pierwsze mieszkam z matka. po drugie chodze do pracy i jakos ja godze ze szkola i innymi obowiazkami wiec nie mow mi tu o odpowiedzialnosci-.- a po za tym mam rodzenstwo to sam chyba wszystkiego nie bede robil a co do odpowiedzi to z kad mam to wiedziec -.- nie obchodza mnie rodzice przyszlego psa

Suvi

Nie mów mi o odpowiedzialności? Dobre sobie. Myslisz że jak masz te paredziesiąt lat to nie jesteś nieodpowiedzialny? Z tego co widzę, to niektóre (dużo młodsze) osoby są od Ciebie odpowiedzialniejsze. Właśnie wykazałeś, że nie zasługujesz na psa. Nie obchodzą Cię jego rodzice. To co Cię obchodzi? Po co Ci w ogóle pies??

venom

juz pisalem i nie zamierzam sie powtarzac komus kto mysli,ze pozjadal wszystkie rozumy. Kim ty jestes zeby mi mowic,ze nie zasluguje Ó.,..,Ó

Suvi

Kim jestem? Jestem suvi z pieskiego świata. Poza tym jeszcze posiadaczka zdrowego i zadbanego psiaka. I tyle o mnie musisz wiedzieć.
PS. Jesli nadal zamierzasz się kłócić, to zapraszam na PW.

venom

a jakiego psa masz?? moze wyslesz screena

Allamaris

Venom, rodzice szczenięcia są równie ważni jak on sam.
A co jeśli matka lub ojciec ma (lub jest nosicielem) chorobę genetyczną która spowoduje śmierć szczenięcia? A co jeśli rodzice byli agresywni i przejdzie to ma malucha? A co jeśli jedno z rodziców to poprostu kundelek całkowicie nie podobny do sznaucera, co spowoduje, że zamiast upragnionego sznauca będziesz miał eksterierowy misz-masz?
Jeśli nie obchodzi cię jego śmierć (bo myśląc twoim sposobem - "wezmę następnego") to pomyśl przynajmniej, że stracisz ciężko zarobione i zaoszczędzone pieniądze. Facet z giełdy ci ich nie odda! (a jak już jesteśmy w temacie, to porządna hodowla w takim przypadku zwraca pieniądze lub daje za darmo drugiego szczeniaka).

Suvi

Ma założony swój temat w galerii. "Moja mała wataha". Tylko co to ma do rzeczy? Wink

Ps. Pewnie zdziwi Cię fakt, że sama mam psa w typie rasy. Ale to jest dłuuga historia, opisana w galerii.