Jestem już wolontariuszem ! Jupi !!

Nutella-chan

Piękna, szkoda że ją oddali Sad

Nera

No biedna Mimi, ale niech się nieprzejmuje- ja ją kocham Cool

! Będę sie z nią bawiła i chodziła na dłuuuuugie spacerki. Bardzo powoli będę chodzila żeby nienadwyjężała sobie łap bo 1 ma w gipsie a reszta łapek boli Sad

! Figa i Mysza pakować mi sie i leść do "Kundelka" oglądać Nerusie przy pracy (nieręcze za skutki uboczne jak mnie zobaczycie)

Sparrowka

Nera gratulacje. Ja chciałabym zostać wolontariuszem, niestety najbliższe schronisko jest oddalone o 20 km od mojego zakichanego Warlubia Confused

Życzę ci szczęścia w poszukiwaniu domów psiaczkom. Smile

Nera

Sparrowka ale ja też mam około 20 km odemnie schronisko. 2 przesiadki autobusem i 3 km jeszcze drogi na nogach... trochę dużo, ale dla psiaków i Mimi (:*) mogę przejść 1000 km. Napewno zostaniesz wolontariuszem. Wierze w to w 100%

Szyszka

Ja mam 16km do schroniska ale i tak rodzice sie nie zgadzają Confused

EDIT:
Mimi jest przepiękna! Biedactwo Sad

EDIT2:
Maggeru gdzie lezy Cichy kąt?

Nera

Dziewczyny... ja czekałam tyle lat, żeby mama sie zgodzila, aż wreszcie pewnego dnia..., ale widze że mama się boi, że psy mnie pogryzą i wogóle. Ale musi kiedyś przyjść do schroniska i zobaczyć jak ja sie bawie i głaskam wszystkie te samotne duszki, które tam chodzą po schronisku.
Więc nietraćcie wiary. Wierzcie i trzymajcie się swoich poglądów i marzeń Very Happy

(wiem, że większość z was pomyśli sobie, że gadam jak pedagog szkolny czy ktoś taki podobny, ale ja... naprawde chce iść na pedagoga Twisted Evil

)

Szyszka

Ja już tracę nadzieję...

Nera

Wiecie co się dziewczyny stało Twisted Evil

... Okazalo się że moja dobra kumpelka Paulincia też jest wolontariuszem. Teraz we 2 będziemy jeździły i świrowały w "Kundelku". Spytałam się jej dzisiaj bo widziałam jej wpis w ksiedze wpisów wolontariuszy. Widziałam że jej głupio było się przyznać, ale przynajmniej będę miała z kim łazić z psami !!

Pianka

Jejku ale wy macie problemy. Ja mam do schronu jakies 40 km. Jeżdże 3 autobusami i jest dobrze. Dla moich boroków wszystko.

Karolcia

A ja mam 15 min. drogi rowerem. Kłopotu nie mam żadnego, a poza tym, nawet jak bym miała daleko, to do Twixa bym ciągle jeździła !

Nevada

Ja też mam podobnie jak Karolcia Smile

Opieki wirtualnej podejmę się niestety dopiero po świętach, bo nie mam wogóle kasy...

Nera

Psiulka ale ja podejmuje się wirtualnej opieki Mimi Very Happy

więc mi jej niezabierać wrrr Twisted Evil

Karolcia

Ho, Twix pojechał do nowego domku, a przyjechał kolejny szczeniak podobny do Akity, Rudzielec się nazywa. Teraz to mam do kogo jeździć. Ma teraz może (został znaleziony przy śmietniku) z 6 miesięcy. Jest taki troszkę karłowaty, jeżeli go porównywać do rodowodowego Akity.

Anja

FiGa

Ja mam do schrona ponad 50 Rolling Eyes

Rodzice sie nie zgadzają i kasy brak Sad

Neruś gratuluję, będę śledzić twoje poczynania Smile