Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
^KaIsHa^
PieskiŚwiat
Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Lublina :P.
|
Wysłany: Śro 20:44, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ale ja już Kaishy nie muszę ciągać. Teraz coraz częsciej zmieniam jej stronę kolczatki chociarz czasami nie może się pochamować i ciągnie ile siłw łapach...
DamoKier takiej rasy się nie zbyt da wytresować na "pupilka chodzącego prszy nodze (bez/z) smyczy/ą i siędzącego na kanapie czekając aż ktos mu żuci coś z stołu" ... Taka rasa i powiem, że ma spooro wad, ale i tak nie zamieniłabym Kaishy na żadną inną rasę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kolbuszowa
|
Wysłany: Śro 20:45, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
DamaKier napisał: | A gdybyś wytresowała Kaishę, to miałabyś i ładne ręce, i pare złotych więcej w kieszeni (bo zbędny był by zakup kolczatki) i szczęsliwego psa, który nie czuje ucisku drutów na spacerze |
Przesań tak gadać bo i tak zwolenników kolczatek nie przekonasz. Ważne żeby kolczatka była odpowiednio dobrana to psu nie stanie się krzywda. Ja nie uważam, że zakup kolczatki jest zbedny. Moim zdaniem pies się mniej męczy (bo sie nie dusi) i ja tez bo sobie nie połamie nóg A co do ceny to nie przesadzaj bo u mnie w mieście w zoologicznym kolczatka nie kosztuje więcej niż 10 zł, a to chyba nie jest dużo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 21:04, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dama, sama mówiłas, że kolczatka służy do nauki. Chyba Kaisha własnie swoją sunie uczy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anja
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Śro 21:21, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ale nie mówiłam o nauce w postaci wyprowadzania na spacer. I chcę ci powiedziec Asiu, ze wątpię, aby byli jacyś ZWOLENNICY kolczatek, bo to jest raczej jakis przymus, jesli ktoś nie chce lub nie ma czasu wychowac swojego psa. A husky nie mają skłonności do nieposłuszeństwa!!!!!!!!! Moja cicoia ma huskyego, który mieszka w bloku. Jest sześćdziesięcioletnią kobietą, a spokojnie wychodzi z psem na spacery!!! Dlaczego??? Bo jest ułożony!!! Bo właśnie tak jak Kaisho pisałaś jest on pupilkiem chodzącym przy nodze bez smyczy i pokornie czekającym nie na coś ze stołu (wie, ze tego mu absolutnie nie wiolno) ale grzecznie czekającym na swój pokarm w miseczce. Wychowywał go syn cioci- amator, który po prostu potrafił znaleźć czas i cierpliwość dla swojego psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kolbuszowa
|
Wysłany: Śro 21:24, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Są psy które mają większy temperament niz inne i nie na wszystkie działa kliker
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
^KaIsHa^
PieskiŚwiat
Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Lublina :P.
|
Wysłany: Śro 21:33, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Kaisha należy do psów specjalnie usposobionych... wiecie co widziałam kiedy dzisiaj wróciłam z obiadu na mieście do domu (Kaisha byłą sama w housie) ? 4 paru ciapów w tym 2 pary (materiałowe) rozszarpane na kawałeczki! A najlepsze jest to, że miała 2 kości i ucho (które wprost kocha!) do gryzienia (a buty były w szafeczce wysuwanej) i jak weszliśmy do domu to Kaisha się schowałą pod ławę (jej miejsce - tam się chowa jak "grozi jej noiebezpieczeństwo"). No czyż to nie jest niewychowane bydle ? Czego niuepogryzłą kości ? Ehh... przyznam, że gdybtym mogła... gdybym mogłą wrócić do jhej dzieciństwa to wieeele błędów bym poporawiła !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anja
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Śro 21:36, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No własnie, nie możemy winic psiaków za złe wychowanie- bo to w końcu owoce naszej pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kolbuszowa
|
Wysłany: Śro 21:38, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
DamaKier napisał: | No własnie, nie możemy winic psiaków za złe wychowanie- bo to w końcu owoce naszej pracy. |
Nie zawsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
^KaIsHa^
PieskiŚwiat
Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Lublina :P.
|
Wysłany: Śro 21:45, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jednak akurat nie wiem czego kaisha jest taka "złośliwa" (jak to tata na wejściu ujął )... albo to złę wychowanie albo taka się urodziłą... ale i tak jest strasznie pocieszna, bo to tak jest - wy widzicie Kaisha na zdjęciach a ja - na co dzień. Na zdjęciach nie da się uchwycić tylu super momentów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 22:45, 25 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A żebyście się nie zdziwili, moge filmik zrobić! Mira po domu i po ogródku chodzi równiutko PRZY NODZE mojemu 8-letniemu bratu. Za bramką dostaje kota i sie nawet tatowi wyrywa! Ona czuje, kiedy to jest spacer do pobiegania, a kiedy ćwiczenie na nagrody. Jesli mam ja nauczyc, to tylko na spacerze.
Dodam, że ja sama kolczatki bym nie zastosowała, prędzej pozwoliła sie ciągnąć po ziemi, ale rozumiem tych, co stosuja, bo nie wszyscy maja takie masochistyczne skłonności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olala
PieskiŚwiat
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:32, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
dokładnie moj badyl taksamo na podworku idzie ładnie bez kolczatki w zwyklej obrozy i DmoKier niemów ze sy są niewychowaner że nieumieliśmy je ulozyć bo nieznasz sprawy mialam już dużo psów i karzdy chodził normalnie bez kolczatki i niebylo problemu dało rady ale z tym mimo mnostwa czasu które mu poświęciłam na nauczeniu go normalnego chodzenia na zwyklej obrozy niepomoglo i tyle ciągnie jak diabli jak tylko wyjdzie za podworko i musi nosdić kolczatke inaczej musial by siedzieć w kojcu bo ja juz niemam sil na biegnięcie i szarpanie sie z nim zwlaszczaq teraz jak jest ślisko on jak tylko wyjdzie za bramke dostaje szajby ciągnie i niesłócha weszy wszystko a w kolczatce umie sie pochamować znam Aśke i wiem ze ona próbowałą nauczyć rywala chodzenia na obrozy ale też sie nieda bo ciagnoł jak szatan a teraz idzie normalnie na calej dlugości smyczy ale spacerkiem a nie biegiem on jest mlody to moze sie go jeszcze nauczy ale mojego badyla niedarady już chyba zawsze bedzie nosił kolczatke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
^KaIsHa^
PieskiŚwiat
Dołączył: 30 Wrz 2005
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Lublina :P.
|
Wysłany: Czw 10:42, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Olala Teti - mam to samo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
POLA
PieskiŚwiat
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 100-lica
|
Wysłany: Czw 19:22, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
jeden pies jest spokojny na spacerach drugi zas nie..al3ejedynym wyjsciem napewno nie jest kolczatka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Czw 20:17, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra- co ja mam robic bo powoli mam dość- Mira urwała łańcuszek, przypiełam smycz do normalnej obrozy i poszłam na ten spaser. Jeszcze mnie boli dłoń. idzie niby koło mnie, ale sie wyrywa z dużym impetem, a ja robie piruet na ulicy, albo zgoła salto. To niebezpieczne dla zycia i zdrowia i pani i psa.
A, na nagrody to ona sie nie łapie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Czw 20:51, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Heh... Pisałaś że na kolczatke nigdy sie nie zdecydujesz... WIęc... kupić nowa smycz???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|