MAMO JA CHCE PSA!!!

Anja

Zazdroszczę ci Mr. Green

Chyba sama bym tyle nie wytrztmała. Na szczęście nie muszę się z tym problemem borykać, bo rodzice lubią psy i koty Cool

POLA

moi rodzice tez lubia zwierzeta.. ale twierzda ze to za duzy obowiazek... jak to mi mama powiedziala: ''nie chce sie uwiazac w domu'' czy jakos tak...ah ci moi rodzice..do nich to naprawde trzeba miec anielska cierpliwosc choc czuje ze i aniol by sie wsciekl Twisted Evil

Anja

E tam, dla mnie opieka nad zwierzętami to sama przyjemność. Można się chcociaż wyrwać od odrabiania lekcji albo takich różnych Mr. Green

Tak na serio to ja lubię szczotkować, dawać jeść, bawić się z moimi przyjaciółmi---> i b. dobrze godzę to z nauką, bo mam ksywę klasowego kujona Very Happy

POLA

he he..noto good!!! ja nie wiem jakbym se radzila ale z pewnosci rownie dobrze... Laughing

Anja

Myślę, że podołałabys tym zadaniom, bo to wcale nie jest takie trudne. Ja na przykład godzę naukę z zabawą z kotami: Kiedy odrabiam lekcje jeden z moich kiciów bardzo lubi wejść na moje biurko i sobie na nim poleżeć. Wtedy co jakiś czas odrywam się od nauki i bawimy się, choćby moim długopisem, bo dla półrocznego kociaczka wszystko jest zabawą. On zresztą na moim biurku sam potrafi się nieźle zabawić, "segregując" mi karteczki albo goniąc mój breloczek od piórnika Very Happy

POLA

HE HE SLODKA ZABAWA...znam wiel kotow ktore potrafia sobei znalezc doskonla zabawe nawet wlasnym ogonem..
bezproblemowe zwierzatka... Wink

Anja

Ta, prawda, kotynie czekają aż ty się z nimi pobawisz, bo jeśli się nudzą to same potrafią się bawić. Moje futrzaki też bawią się swoimi ogonami albo organizują tzw. bieg przez płotki, to znaczy jeden staje wyprostowany na początku pokoju, drugi metr za nim, a trzeci przez nich skacze. Potem jest zmana i moga się tak naprawdę długo zabawiać. Nie wspomnę już co za frajdę mają teraz, kiedy choinka kusi.... Very Happy

POLA

ooooooooooooo tak choinka to dlanich raj!! kot moje babci raz wskoczyl na choinke i wszystkeie bomki pozwalam oczywiscie je tluczac Rolling Eyes

Anja

Dla mojego psa samą radością jest juz to, że z nim jestem, że patrzę na niego i że pogłaszczę go po główce. Wtedy patrzy na mnie tak mądrze, jakby chciał powiedzieć: Ja też cię kocham

HaY.HeY

POLA

smieszna zabawa...z tego co sobie przypominam mojej babci kot raz znienacka skoczyl mi na gola noge i wbil sie pazurami..o matko jak ja wtedy wylam!!1 krew lala sie ciurkiem..nigdy tego nie zapomne dlatego nier zbyt teraz ubie koty a szcegolnie nie nawidze ich pazurkow Wink

HaY.HeY

Dobra - fajnie było, ale skoro mam admina, to trzeba pilnować Razz

To nie jest temat "Mój kot bawi się w..." ale "MAMO JA CHCE PSA" Razz

Dziewczyny - nawracamy sie Razz

Anja

Adminku, spokojnie, już wracamy do tematu, nie denerwuj się bo ci cholesterol skoczy Very Happy

HaY.HeY

Heheh - ja - zdenerwowana? Razz

I zaden "Adminku" ! Do mnie proszę się zwiacać "Szefunio" Razz

<zart> (tylko nie kojarzyc sobie z reklamą Heyah i mowic "Palantunio" Razz

)
Nie, no co jak co ja dalej hay hey jestem Smile

(tak, mamo! Ja chce psa! Na serio! Prosze! Będę go czeeesać i chodzić na spaceeery! - trzeba jakos z tematem sie związać Razz

)

Anja

Ostatnio udało mi siem przekonać rodziców na drugiego psa!!!! Jupi, ale jazda!!! Najprawdopodobniej wezmę go ze schroniska, w wakacje. Chociaż może nie będę się cieszyć na zapas, bo jak tata zobaczył ostatnio rachunek z internetowego zoologa "animalia", to miał minę nieciekawą Very Happy

. No co, jestem w końcu kobieta biznesu Cool