Olimpiada w Chinach = śmierć zwierząt

Zooz

Ja oglądałamjuż kedyś ten film...I nawet nie umiem opsać,jakie miałam przy tym odczucia.
Najchętniej wzięłabym tego faceta,i zrobiła mu to samo,co on tym zwierzętom,lub coś jeszcze gorszego.Błagałby o szybszą śmierć.
Poniosło mnie.

mailforoes

Niestety taka jest azjatycka mentalność. Ja nie zamierzam oglądać olimpiady bo uważam ze Chińczycy na nią nie zasłużyli. A po za tym będą cenzurować transmisję.

Nevada

Ech... Wolę nawet nie otwierać tego filmu, bo już nazbyt się takich naoglądałam. Zastanawiam się czy oni wogóle zdają sobie konsekwencje z tego co zrobili? Czy tak jak nam, te psie piski śnią nam się po nocach? Czy tak przedmiotowo traktują życie? Czy tam wogóle słowo życie ma wartość?! Bo z tego co widać, chyba już nie. To jest po prostu okropne w jakich ilościach takie rzeczy tam się zdarzają... Ludzie, bądźcie ludźmi, a nie katami.......... Szkoda słów.

spikulowa

O matko... Sad

Biedne psy ... ;( Jak to zobaczyłam... i usłyszałam ten pisk psa... to się poryczałam... jak tak można?! Jakby nie mogli normalnie w humanitarny sposób uśpić. Bogate państwo a nie stać na uśpienie ?! :/
Straszne jak te zwierzęta muszą cierpieć ;( Przez ludzką głupotę...

Tuśka

A ja postanowiłam, że obejrzę olimpiadę. Ale tylko otwarcie i zamknięcie, bo ja do takich imprez mam olbrzymią słabość. Będą mnie wyrzuty sumienia gryzły, ale to na własne życzenie...

Suvi

A ja nie obejrzę... I tak nie lubię takich rzeczy jak Olimpiady, a tym bardziej, że przez to zginęły psy...

Krzemolinka

Ja nic nie mam ochoty oglądać... ŻADNYCH olimpiad! I tak mnie to nie interesuje ....

Lily

I właśnie leci rozpoczęcie.
Słucham jednym uchem i widze jednym okiem, ale rzeczywiście, zrobili coś wspaniałego.
Tylko czy to wszystko warte...?

Suvi

Nie Lily, NIC nie jest TEGO warte...

spikulowa

W Chinach nie liczy się życie ludzkie... a co dopiero psie Sad

I taka rzeczywistość...
wszyscy tam podskakują ze szczęścia z Olimpiady... ale ile zwierząt musiało zginąć Sad

Tuśka

Rozpoczęcie było absolutnie piękne, chociaż widziałam tylko początek i koniec (nie zobaczyłam reprezentacji ;(), ale jakim kosztem? Na tym świecie nigdy nie będzie dobrze. Wyprowadzę się do Szwajcarii, bo w tym kraju jest chociaż wrażenie wszechobecnego pokoju.

Shaiya

Ja sobie obiecałam że nawet nie spojrzę na otwarcie. W wiadomościach widziałam przebłysk, ale w tym momencie wyszłam z pokoju...

Suvi

Ja również sobie tak obiecalam i tego dotrzymałam, tylko niestety z dołu dobiegały mnie ogłosy tego rozpoczęcia, bo braciszek specjalnie podgłosił Confused

Tuśka

A ja się obawiam, że nie dotrzymam postanowienia. Za bardzo kocham sport... Embarassed

Anja

My sobie możemy protestować, nie oglądać, bojkotować. A oni i tak zrobią co chcą i za 4 lata znowu nam wmówia, że na Olimpiadzie nie ma podziałów, że jest sprawiedliwie i bez żadnej polityki, że..... I tak te bajki długoby można. My przestaniemy w to wierzyć, oni też przestaną, ale jakież to podniosłe.

I po Olimpiadzie.