Forum Wszystko o Psach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pies ugryzł chłopca 7 lat
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Kosz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Pią 22:11, 30 Maj 2008    Temat postu:

Po pierwsze- ogrodzić tak, żeby było wyraźnie oddzielone. Po drugie- pies na swoim terenie nie musi nosić ani smyczy, ani kagańca. Nikt nie ma prawa zakłucać porządku na terenie prywatnym. Po trzecie- skarga ma sens- jak widać w wiadomościach niezwracanie uwagi to największy grzech naszego społeczeństwa. W końcy chlopiec dorośnie i drażnienie zwierząt przestanie go bawić- zacznie rozszerzać działalność, a wtedy na wychowanie będzie nieco za późno.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EtLeS
PieskiŚwiat


Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:49, 05 Cze 2008    Temat postu:

pies jest juz po opserwcji.

w zwiazku z tym ze w podworku mieszka inna rodzina, pies MUSI miec kaganiec jesli wychodzi poza swoj ogrodek.

psu zostal kupiony kaganiec, skorzany czarny, patrzac z daleka daje wrazenie jakby tego kaganca nie bylo.

zobaczyla ciotka biegajacego psa po pdworku ale nie widziala kaganca. od razu krzyknela do swojej synowej ze pies biega. mama chlopca cos komentowala ale uslyszalam tylko "...ze jakby ten pies byl normalny..." tylko ze nasz pies nikogo nie ugryzl, no nie liczac tego chlopca, a ciotki owszem. no i przydaloby sie zeby rodzice rowniez zainteresowali sie synem bo moze jednak z nim jest rowniez cos nie tak, skoro nie potrafi sie normalnie bawic. bez przerwy tylko slychac od nich jak sie na niego wydzieraja.
a szkoda gadac. tu by sie naprawde kurator przydal.

przed wczoraj rozmawialam z bratowa ojca chlopca, rowniez jest tego samego zdania co ja, ze chlopak musial cos psu zrobic. i tylko glowa kiwala.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
razor
PieskiŚwiat


Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: masz herbate? Może z warzywniaka? xD

PostWysłany: Czw 15:19, 05 Cze 2008    Temat postu:

nie no kurde jak mie tacy ludzie wkurzają! (nie ty etles) zaraz pójdę do tego bachora głupiego i mu zrobie z tyłka jesień średniowiecza!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzemolinka
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Czw 15:55, 05 Cze 2008    Temat postu:

razor napisał:
zaraz pójdę do tego bachora głupiego i mu zrobie z tyłka jesień średniowiecza!


Ale nie podniecaj się aż tak...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Czw 23:24, 05 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
w zwiazku z tym ze w podworku mieszka inna rodzina, pies MUSI miec kaganiec jesli wychodzi poza swoj ogrodek.

Dlatego pytałam, czy podwórze wspólne, czy odgrodzone Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EtLeS
PieskiŚwiat


Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:41, 06 Cze 2008    Temat postu:

Atha napisał:
Cytat:
w zwiazku z tym ze w podworku mieszka inna rodzina, pies MUSI miec kaganiec jesli wychodzi poza swoj ogrodek.

Dlatego pytałam, czy podwórze wspólne, czy odgrodzone Wink


a ja napisalam ze wspolne ale prowizoryczna czesc oddzielona pseudo ogrodzeniem, ktore bylo robione jak tamci sie wprowadzili zabierajac swojego dobermana ( ktory 15 lat temu mnie dziabnol i nikt sensacji nie robil- bo byla zgoda), my mielismy spaniela i podworko nalezalo do spaniela a nie do dobermana. doberman zaczol atakowac psa, i trzeba bylo cos zrobic. ze starych barierek tarasowych ojciec zrobil pseudo ogrodzenie teren dla psa a dla nas ogrodek. ale po tym co sie stalo bedzie ogrodzone siatka.

ja dodam jeszcze, ze gdyby byla zgoda a nie jest ( oczywiscie zawsze jest tak ze jak nie wiadomo o co chodzi to napewno o pieniadze w tym przypadku podzial "majatku" ktorego tak naprawde nie bylo,( nie bede w to gleboko wnikac bo tez dnia zabraknie od pisania.) ... i gdyby nie ten caly cyrk z podzialem majatku bylaby zgoda i nikt by sie do gardel nie rzucal ( szczegolnie oni).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anja
PieskiŚwiat


Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd

PostWysłany: Pią 14:19, 13 Cze 2008    Temat postu:

Krew mnie zalewa jak słysze o takich sprawach. Po prostu bym udusiła nieodpowiedzialnych rodziców i bachora na miejscu Evil or Very Mad Wkurza mnie, jak dorośli w ogóle sobie nic nie robią z tego, co ich dzieci wyczyniają i potrafią usprawiedliwić wszystkie wybryki gówniarzy tekstem: Ale to przecież jeszcze dziecko.

W pogryzieniach najgorsze jest to, ze nigdy się nie mówi dlaczego pies zaatakował, jak wyglądała sytuacja, bo liczy się tylko, że ugryzł.

Etles, jak się ma teraz cała sytuacja? Rodzice pogryzionego dziecka faktycznie wnieśli sprawę do sądu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EtLeS
PieskiŚwiat


Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:13, 19 Cze 2008    Temat postu:

sprawa wyglada tak, ze ucierpial tylko na tym pies. pies wiekszosc dnia siedzi w domu, na dwor wychodzi sporadycznie, owszem czasem zostanie wypuszczony na podworko ale w kagancu, lub bez pod naszym nadzorem.
chlopak jak rozrabial tak nadal rozrabia, ubliza, ostatni jego tekst do nas - " wy krowy", do sasiada ktory juz wielokrotnie zostal obrazony przez chlopaka - " ty stary dziadzie" i wiele innych a to dlatego ze moja 2 letnia coreczka jest tam traktowana jak by miala trzecich dziadkow i czesto sasiedzi ja biora do siebie nawet kupuja specjalnie dla niej rozne przedmioty do zabawy ktore sa wlasnie u sasiadow zeby sie nie nudzila. a chlopak czujac sie tez sasiadem tez tam chce isc. sasiad go nie zaprasza bo wie jaki jest i chlopak obraza ich wszystkich. na ogol w takich sytuacjach sa czlonkowie z mojej rodziny to widza i slysza co chlopak wykrzykuje do sasiadow.
oczywiscie rodzice i dziadkowie chlopca nic sobie z tego nie robia. jak tylko slychac ze w cos wali to z domu tylko slychac krzyk - co tam robisz ? i nikt lba nawet z domu nie wystawi. a chlopak wlazi w tym czasie na drabine ktora zaraz sie przechyli na bok i w kazdej chwili moze runac, jakas metalowa rura wali w rynne. czekac tylko az chlopak wejdzie na dach zacznie skakac po komorkach i dach sie zawali pod nim.

sprawy do sadu Tata chlopaka nie wniosl i nie wniesie, to sa za duze koszta jak dla niego, tymbardziej ze gdyby dal te sprawe do sadu wiele ich brudow dotyczacych opieki nad dzieckiem wyszlo by na jaw. a tatus ma niebieska karte podobno. wiec sami sobie by tylko problem zrobili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Czw 13:25, 19 Cze 2008    Temat postu:

No cóż, jeśli sami nic z tym nie zrobicie, to już chyba nikt nie zrobi... Prawdę mówiąc, pies to chyba mniej ucierpiał, niż wy, jak chłopak dorośnie...

A z anonimowymi donosami na policję, że gdzieś tam pałęta się zaniedbane dziecko nie próbowaliście? Po którymś by może zareagowali (policja znaczy, znam mniej więcej realia...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EtLeS
PieskiŚwiat


Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:36, 19 Cze 2008    Temat postu:

zastanawiam sie od dluzszego czasu o napisaniu listu do szkoly, zeby psycholog z nim porozmawial. chlopak jest bardzo ufny i wszystko powie co sie w domu dzieje. moja mama jeszcze swego czasu brala go na kolana i to wystarczylo aby chlopak wszystko powiedzial.
jego rodzina tak " cicho" rozmawia, ze i my co nieco wiemy, np. to ze chlopak bedzie mial problemy w nastepnej klasie.
chlopak ma problemy z wymowa, nie potrafi budowac zdan, moja corka 2 letnia lepiej sie wysławia niz on, no i najgorsze jest to ze robi w majty. to wszystko o czyms swiadczy. moje zdanie na ten temat takie ze tu nie chlopak jest winien tylko rodzicow. naprawde ktos musialby tu pobyc caly dzien aby przekonac sie i uwierzyc w to co pisze. chlopak potrzebuje milosci, troski, opieki, zainteresowania. ja widze jego mine i zazdrosc kiedy wokol mojej corki jest pelno ludzi - rodzice, dziadkowie, ciocie, wojkowie, ktorzy sie z nia bawia, szaleja, spiewaja, ucza wierszykow, podziwiaja glosno, chwala za wszystko, przytulaja.

policja tu nic nie wskura, mysle ze rozmowa z psychologiem predzej cos wskora. dlatego korci mnie napisac do szkoly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Czw 15:20, 19 Cze 2008    Temat postu:

W każdym razie coś zrobić by się przydało. To jest forum o psach, ale przecież na ludzi też jakoś patrzeć musimy.
Na pewno nie jest winą dziecka to, że nikt go nie nauczył, jak się zachowywać w społeczeństwie. 7-latek nie podejmuje właściwie jeszcze żadnych decyzji, robi to, czego się uczy od otoczenia. On tu na tym cierpi najbardziej. Dziecko się wychowuje dość podobnie jak psa, tylko to dużo bardziej skomplikowane i dużo większa odpowiedzialność, a na psa nikt myślący winy za właściciela nie zwali.
Nie daj Boże stanie się coś naprawde złego i wszyscy będą żałować, że nic nie zrobili. Zawsze tak jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EtLeS
PieskiŚwiat


Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:59, 19 Cze 2008    Temat postu:

no wlasnie bo odbiegamy od tematu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
przechyl
PieskiŚwiat


Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:09, 01 Lip 2008    Temat postu:

odnosnie postu Tytulowego,nie obarczjmy wina siedmioletniego dziecka,dla niego to prawdopodobnie zabawa z braku zajec i zainteresowania rodzicow,tak chyba chlopiec ten chce zwracac na siebie uwage i robi wszystko by tego dokonac lacznie z dreczeniem psow.
Wina nalezy obarczyc jego opiekunow(rodzicow w tym wypadku)
Zadajmy sobie pytanie skad biora sie przyczyny a nie skutki.
Co do pogryzien przeez psy oczywistym jest fakt ze psy sa cierpliwe ale maja tez granice i w koncu zaczynaja sie bronic.
Drazniac jakiekolwiek zwierze musimy sie liczyc z przykrymi nastepstwami,dotyczy to nie tylko dzieci ale i doroslych.
A do rodzicow powinnismy kierowac apele o to by troszczyli sie o swoje pociechy i tlumaczyli im ze pewne sa niedozwolone itd itd.
Tak wiec co do 7 latka ja bym go nie obwinial tylko rodzicow.
Znam duzo przypadkow tego typu,w tym 1 % to faktycznie umyslne draznienie zwierzat przez dzieci,a reszta to wg dzieci postrzegana jak dobra zabawa i tutaj powinni wkroczyc rodzice i brac sie za takie dzieci.
A od malego powinno sie dzieciom zaszczepiac milosc do zwierzat nie tylko do psow ale do wszystkich zwierzat.Wtedy dzieci latwiej zrozumieja o co w tym wszystkim chodzi.
Mam core 10 lat,wychowywala sie razem z moim psem tz od 2roku zycia.
I powiem wam ze do dzis nazywa naszego psa swoim zwierzecym bratem,i nie wyobraza sobie zycia bez niego,mamy kilka innych zwierzakow rownie kochanych jak nasz pies,tak wychowwalismy nasza core i wiem ze ona nigdy nie skrzywdzi zwierzaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EtLeS
PieskiŚwiat


Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:02, 03 Lip 2008    Temat postu:

przechyl napisał:
odnosnie postu Tytulowego,nie obarczjmy wina siedmioletniego dziecka,


u mnie nikt chlopaka nie wini, w 100%wina jest rodzicow, a to co wyczynia chlopak to wolanie o pomoc " zainteresuj sie mna "
na dzien dzisiejszy przez nasza rodzine jest czesto wymiane zdanie tak aby wszyscy slyszeli. " no tak chlopak znowu zostal samopas, nie ma nikogo kto by sie nim zajol, chlopak sie nudzi" itp. w tym kierunku.

Sa wakacje i uwierzcie mi ze chlopakiem naprawde nikt sie nie interesuje. slychac tylko " X co tam robisz ?" a on np w tym czasie otworzyl sejf taty i robi wycinanki z pieniedzy Wink , to oczywiscie tylko moja wyobraznia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Kosz Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin