Dziwne sny

Sparrowka

A ja dalej podążyłam drogą gangsterską. Dzisiaj posunęłam się do dwóch morderstw karabinem.

Shaiya

Tak przeleciałam cały temat.... Laughing

Jakie wy macie sny... Laughing

Sparrowka

O, dzisiaj brałam udział w szkolnym konkursie skakania po klockach LEGO.

Myszka

Pamietam moj sen jak zabilam brata lalka barbie Laughing

Sparrowka

A dzisiaj śniło mi się, że pływam nago w basenie. (przy ludziach) W dodatku byłam jakimś ściganym, szkolnym recydywistą i musiałam mieć takie coś na oczy (jak do spania), żeby nikt mnie nie rozpoznał.

Layla

A ze mną jest coś nie tak bo śnił mi sie początek roku szkolnego Shocked

Tuśka

Miałam dzisiaj strasznie popieprzony sen. W dodatku jak się obudziłam, byłam pewna, że to się naprawdę wydarzyło.

Byłam w jakimś ogromnym szpitalu z grupką lekarzy. Poprosili dyrekcje o to, by wydzielić im specjalny oddział. Wysiedlili pacjentów, zasłonili wejście parawanem. Miałam misję, by łączyć ich ze światem - tzn. przynosić jedzenie, gazety i informacje dla ludzi "z zewnątrz". Pracowali nad jakimś tajnym projektem. Była tam też pani Marzena - lekarz weterynarii z przychodni, do której chodziłam. Jeden moment tamtego snu pamiętam bardzo wyraźnie - chciała, żebym podała jej jakąś butelkę. Rzuciłam ją jej, a ona taki tekst: "Jeśli chcesz być weterynarzem, nigdy nie możesz rzucać przedmiotami" Laughing

Ogólnie była w stosunku do mnie bardzo wredna, chociaż w rzeczywistości to sympatyczna kobitka.
Chwilę potem byłam na spacerze z Agą na polach. W jednej ręce miałam miskę z orzechami, a w drugiej ze słonecznikiem. Do Agi podbiegł jakiś bobtail, pobawili się, pies odszedł, a Aga poczęstowała się słonecznikiem. Stwierdziła, ze niedobre i wybiegła na główną trasę. Ja sobie natomiast śpiewałam jakieś durnowate piosenki. Odwróciłam się i zobaczyłam mojego sąsiada krzyczącego: "Nie przepraszaj mnie, wszystko powiem rodzicom!"
Poszłam za Agą, która biegła środkiem ulicy. Dotarłyśmy do wsi oddalonej o 5 km, Aga skręciła w lewo. Znalazłyśmy się w jakimś opuszczonym wesołym miasteczku z porozwalanymi karuzelami. Moja sunia powiedziała, iż ma kolegę, który takie rzeczy naprawia za pół darmo. Nagle wyszła jakaś starsza kobieta i pyta się, czego tu chcemy. Po czym nie pozwala nam odpowiedzieć i szybko nas wygania krzycząc, że w "Masakrze na karuzeli" zginęły wszystkie dzieci.
I się obudziłam Laughing

Atha

Sparrowka

Ja dzisiaj w nocy wstałam i zaczęłam się szalenie otrzepywać mówiąc "Ała", przez co obudziłam kuzynkę, a ta sennym głosem "Cooo?", ja natomiast "Zgięłam się".

Nie pamiętam tego, kuzynka mi rano powiedziała.

[EDIT]

Mój sen u babci (wszystko zaczęło się pięknie, ale potem... ):

Byłam jednym z dziewięciu władców. Każdy władca miał przypisany skrawek jakiejś mapy, a nasze tajne spotkania odbywały się w miejskim supermarkecie ze sprzętem AGD. Byłam sama w wielkim mieście, kiedy zaczęło ścigać mnie dwoje zbirów, a ja zorientowałam się, że jestem w skórze Marysi Radosz (Z Pierwszej Miłości...) w różowej czapeczce z daszkiem, w różowiutkim żakiecie, z równie różowiutką torbą. Uciekałam rozmaitymi ścieżkami, ale oni wciąż mnie znajdywali. Wbiegłam do supermarketu na spotkanie władców. Niestety najpotężniejsym ze zgromadzenia okazał się ten, który nasłał na mnie zbirów. Uciekłam
w bok, do chłodni. Było z niej wyjście - uciekłam. Biegłam w stronę drzwi wyjściowych supermarketu, po drodze kradnąc gazetę "PC Format", zostawiłam ją jednak, ponieważ w wyjściu ujrzałam faceta ze sprzętem sprawdzającym, czy ktoś coś ukradł, czy nie. Zaczął "jeździć po mnie" jakimś dziwacznm urządzeniem, przypominającym odkurzacz samochodowy. Wybiegłam. Znalazłam się na jakiejś zapyziałej ulicy. Spotkałam pijaka... mówił coś o życiu. Odciągnął mnie od niego jakiś superprzystojny policjant. Potem jednak gdzieś zniknął. Znalazłam się koło sklepu z Barbie... Zobaczyłam za sobą zbirów i podsłuchałam ich rozmowę dotyczącą mnie "Ona lubi różowe zabaweczki, zwabimy ją tam" i wskazał na różowy sklep z Barbie. Jeden zbir podszedł do mnie i powiedział, że sprzedają tam ciekawe różowe rzeczy. Uciekłam. Znalazłam różowy kabriolet i zaczęłam pomagać potrąconym ludziom, po drodze zabierając ze sobą rodziców.

KONIEC

EDIT

Dzisiaj śniło mi się, że Atha powiedziała do mnie z zalotnym spojrzeniem:
- Masz grube ramiona i szerokie barki, lubię takie dziewczyny.

Atha

Sparr, jesteś pewna, że to sen? Twisted Evil

A mi się śniło niebo:
po lekcjach, wychodziliśmy ze szkoły, nagle anioł kazał nam wchodzić do czegoś w rodzaju wind (takich kanciapek) w środku naciskało się takie koło i jeśli się zaświeciło, jechało się do góry, do nieba, a jak nie, to na pokutę (piekła nie było) tam na górze, wychodziło się na łąkę, kawałek dalej była poprzeczna uklepana droga a za tym znowu łąka, piękny, złoty zachód słońca, a na tej łące biegały różne zwierzęta (widziałam strusia i żyrafę, w ogóle miałam wrażenie, że to sawanna północnoafrykańska). Pomyslałam, że fajnie by było mieć aparat i w rękach pojawił mi się aparat. podeszłam bliżej i zobaczyłam, że dalej jest cudowna morska zatoka, w której pływał wieloryb i kilka delfinów. postanowiłam popływać, woda była przyjemnie ciepła. Potem doszedł jeden mój znajomy, który musiał się "poczyścić". Stwierdziłam, że w gruncie rzeczy jest fajnie: pięknie, spokojnie, bez żadnych problemów, są wszyscy ludzie, od początku do końca świata. Ale okazało się, że wszystko zaczyna się od początku, bo Bóg postanowił znowu stworzyć świat

Epen

A ja dziś miałam strasznie nudny i głupi sen. śniło mi sie że stałam nad przepaścią, a z tuzin zombi, którzy otaczali mnie, chciało mnie zabić. Jeden szturchną mnie widłami i spadłam w ów przepaść. Spadałam i spadałam i tak przez cały sen ___^___''

Suvi

Stary temat, ale...

Kilka dni temu miałam baaardzo dziwny sen. PRAWDZIWY...

Tak więc w tym śnie czytałam jakąś czarno-białą gazetę i moja uwagę zwrócił jeden nagłówek w tabelce: Pociąg Eurossity (tak to było tam napisane) z Krakowa do Pragi (czy gdzie tam, nie pamiętam juz) miał wypadek. Pod spodem było napisane cos o smierci kilku ludzi.

Ale to nie koniec:
Po południu (juz nie w śnie, w realu) kroiłam Nelce marchewkę a w radiu usłyszałam: Pociąg Eurocity z Krakowa do Pragi miał wypaedk... Zatkało mnie...

Dziwne, nie...?

Tuśka

O_____________________o
Całe szczęście, moje sny się nie sprawdzają (bo ja takich głupot na żywo bym nie przeżyła Laughing

)

sylvia

miewam bardzo dziwne sny... Razz

ale mam krótką pamięć do nich, zaraz zapominam Razz

zdarze rano opowiedziec chlopakowi i tyle ^^

jak sie jakis ciekawszy przysni to opowiem Razz

Bedzium

Ja już 4 noc pod rząd mam ten sam sen Smile

4 psy biegające po łące..