|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Myszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 4821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:57, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie no oczywiście, że psa na ręce bierzemy tylko w sytuacjach ostatecznych, ja nie mówię, że przy każdym spotkaniu z innym psem.
Jak widzę, że pół metra dalej biegnie pies, z warczeniem, z lejącą się śliną to sorry, ale to jest silniejsze ode mnie i wole wziąść psa niż ryzykować. U siebie na osiedlu poznałam już możliwości niektórych psów (zresztą Fredek też) więc wiem które muszę omijać, a z których obawiać się nie muszę.
Szczerze, też nie wyobrażam sobie 40kg labka na rękach u właściciela, ja mam o tyle komfortową sytuację, że mój szczyl nie jest ciężki.
Ważne, żeby też wiedzieć jak się zachować w sytuacji spotkania dwóch psów, bo ludzie często popełniają błędy, których nie są świadomi i często zwalają winę na swojego ''głupiego psa'', albo na ''głupiego kundla który zaatakował mojego pupilka''.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Śro 14:09, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="Anusia"] Claudia napisał: | No właśnie Przecierz jasne że jeżeli zbliza sie pies trzeba wziąść szczeniaka na ręce | Każdy pies?
Nie nie o to mi chodziło, ale na tym punkcie jestem przewrażliwiona... Nie na waszych oczach z pozoru miło wyglądający pies zaczął szarpać Goga za szyje w latach szczenięstwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anusia
PieskiŚwiat
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 16:59, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Saba w ogóle nie toleruje psów prócz Kajtka, raz pogryzła się z psem to pogryzła ją że na łąpie miała dziure na wylot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tella
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 19:06, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja raczej mam dobrze o tyle, bo nie muszę brać swojego kundla na ręce, w końcu to 42 kg wagi i raczej inne psy się go boją.
Ale jak był mały to oczywiście-brałam na ręce i spieprz**** przed dużymi, na pozór groźnymi psami, nie wierząc w zapewnienia właściciela, że to spokojny piesek. Wszystko oczywiście w granicach rozsądku, szczniak musi przecież poznawać inne psy, bawić się z nimi itd. Nie wyobrażam sobie, żeby zabierać malucha przed wszystkimi psami jakie spotkamy na naszej drodze .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Sob 12:43, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mój matoł to by sie z pierwszym lepszym pogryzł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|