Czym karmisz swojego psa?

Anja · Wysłany: Nie 13:16, 19 Mar 2006 Temat postu:

A u mnie na odwrót, bo to moje paskudo nie chce jeść. Trzeba go namawiać, zeby coś wszamał. Mało brakeje, a miałby niedowagę. Musimy pilnować, zeby zjadł choć trochę, bo w innym wypadku to nic nie pożre

Tuśka · Wysłany: Nie 13:18, 19 Mar 2006 Temat postu:

Aga tak robi z Friskies, Pedigree i Froliciem. Czyli ze śmieciami Razz

. Muszę jej jednego śmiecia wpychać (Friskies), bo w ogóle nie tknie. No, nie wpychać dosłownie - karmię ją z reki Razz

Anja · Wysłany: Nie 13:20, 19 Mar 2006 Temat postu:

Wie czego nie jeść, mądra psinka

Tuśka · Wysłany: Nie 13:40, 19 Mar 2006 Temat postu:

Noo - na Pedigree i Frolica nawet nie spojrzy Wink

. Może leżeć dwa dni i nie będzie jeść Wink

. Kiedyś mnie tym denerwowała - teraz się cieszę Smile

Karolcia · Wysłany: Wto 13:26, 21 Mar 2006 Temat postu:

ja już nic nie rozumie, albo ten weterynarz jest do kitu albo co ? mój pies nie ma alergi ! tylko ma taką jedną chorobę, znacie się na psach to wiecie, się drapie itp. itd., ale to jeszcze z tamtąd. raczej od matki, a on tyle czasu się męczył i nie mógł jeśc tego lubi, a tamta karma co musiał jeść jest strasznie droga !

Anja · Wysłany: Wto 13:40, 21 Mar 2006 Temat postu:

Jakoś chaotycznie to napisałaś, że teraz to ja niewiele rozumiem

Klikla · Wysłany: Wto 13:42, 21 Mar 2006 Temat postu:

Napisz od początku, od wizyty u weta może, co?

Tuśka · Wysłany: Wto 13:46, 21 Mar 2006 Temat postu:

Ja zrozumiałam, ze pies nie ma alergii, a źle reaguje na karmę. Musi mieć alergię - na jakiś składnik zawarty w karmie...

A dalej nie zrozumiałam...

Cavi · Wysłany: Wto 13:52, 21 Mar 2006 Temat postu:

Y...e...No ja sie choz starałam to zrozumiałąm ze vet sie myli ze ma alergie a ma chorobe która według mnie jest alergia na składnik pokarmowy...

Alergia=swego rodzaju choroba....

Goldi

ja karmię psa domowym jedzeniem, suchą karmą, czasami żarciem z puszki, ale to b. żadko Smile

Mam pytanie:
Czy mogę karmić psa kurczakiem? Bo niekiedy dajemy mu skrzydełka z kurczaka, ale nie wiem czy to mu nie zaszkodzi.

Kida

Ja mojego psa karmię i tym- i tym.
Uważam, że tak jest najzdrowiej Wink

Ale ostatnio tylko domowym jedzeniem, bo przestali sprowadzać jakieś lepsze karmy do zoologicznych, a przecież Pedigree ani Chappi mu nie kupię Shocked

Muszę się do Radomia wybrać i kupić co większą pake Razz

Aha i:

Regis

Myszka

A ja słyszałam też , że nie wolno dawać psu kości gotowanych Wink

Anja

Rózne są na ten temat opinie. Ja kości z kurczaka radzę się wystrzegac ogólnie, i surowych i gotowanych.

Atha

Kosci z kurczaka lepiej nie dawać w żadnej formie, zgadzam się z Anją. Zaraz... nie pamietam w czym kości tracą osseinę i stają sie miękkie, ale zdaje się, że w occie. Z octu lepiej też nie dawać. Boże, co ja bradzę?

Ja mam pytanie- jak uważacie- pies może jeść sałatke z kukuryszy, selera, ananasa i szynki? Mira wpieprzyła dzisiaj całą salaterkę Shocked