Forum Wszystko o Psach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jak się to właściwie zaczęło?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Kosz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anja
PieskiŚwiat


Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd

PostWysłany: Pią 14:45, 09 Gru 2005    Temat postu:

Sorki, nie zauważyłam. Jak to czytałam, byłam pod wpływem........................... moich kotów Razz , które oblęgały mnie z każdej strony i naprawdę ciężko było mi się skupić. To wcale nie jest takie proste, kiedy jeden mruczek siedzi ci na kolanach, drugi myśli, że naciskam te guziczki na klawiaturze, żeby się z nim bawić, a trzeci całym swoim ciałkiem zasłania monitor i mówi: "Nie będziesz siedzieć w internecie, dopóki się ze mną nie pobawisz!"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
POLA
PieskiŚwiat


Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 100-lica

PostWysłany: Pią 17:21, 09 Gru 2005    Temat postu:

Goldie twoja hoistoria jak z bajki..tez bym tak chcial zeby rodzice mi zrobili tak niespodzianke;p..ale w to watpie... Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olala
PieskiŚwiat


Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:31, 25 Gru 2005    Temat postu:

no to moż eja napiusze coś w moim zyciu odkąd pamętam były psy na początku rodzice niebardzo chcieli psa bo chodzili do pracy a my jako małe dzieci nieumielibyśmy sie nimi odpowiednio zajmowac no ale po namowach pewnego dnia przywieżli do domu ślicznego szczeniaczka owczarka niemieckiego nazwalismy go Czarny potem postanowiliśmy mu kupić towarzysza i tak zamieszkał z nami drógi owczarek Cezar niestety Cezar był z nami 3 miesiące odszedł był chory na nosówke niedało rady go uratowac potem Czarny zrobił sie apatyczny i osowiały kupiliśmy mu Owczarka podchalańskiego nazwaliśmy go Chappie potem po śmierci cioci trafil do nas mieszniec pekińczyka był śliczny kochany a nazywał sie Rabuś niestety jakieś debile podcieły mu gardło potem Czarny gdzieś uciekl i niewrócil po dłogich poszukiwaniach kupiliśmy nowego owczarka niemieckiego nazwaliśmy go Portos potem przyplatał sie domnie psiak foxterier Rexio rodzice pozwolili go zatrzymac prawdopodobnie uciekł z polowania no i tak z nami zamieszkał potem okazało sie ze Portos ma alergie pokarmową po dłogim leczeniu pewnego dnia sie nieobudził niewieadomo do tej pory dlaczego po jego śmierci zostało nam dwa psiaki noi pewnego dnia zobaczyłąm pod bramką pudełko jak sie okazalo w pudelku był piesek a raczej suczka nazwalismy ją Nina noi znajomy rodziców ją sobie wzioł potem Rexio umarł postanoiwiłąm ze niechce juz więcej psów no ale poszłam na rynek a tam jakaś baba miała ślicznego psiaka niemogłam go niewziasć i tak trafił do nas Rexio junior na cześć swojego poprzednika niestety zginol pod kołami samochodu wtedy rodzice kupili mi foxteriera na początku niechcialam ale potem jak go zobaczyłąm to się w nim zakochalam i tak jest z nami Badyl potem przyplątał sie domnie kundelek noiu znowu dałąm sie mu opętac i go zatrzymaliśmy i znowu otrzymal imie Rexio niestety Chappie odszedł zeszłego września był z nami 15 lat

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anja
PieskiŚwiat


Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd

PostWysłany: Nie 20:52, 25 Gru 2005    Temat postu:

15 lat to ładny wiek. Chciałabym, żeby Wikuś tyle pożył

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuśka
PieskiŚwiat


Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Pią 8:27, 10 Lut 2006    Temat postu:

Mojego pierwszego psa - Sabę, kupili rodzice. Miałam wtedy 2 latka. Bałam się jej - ona rosła, a ja nie., Potem na mnie skakała. Nie miałam z nią tak dużego kontaktu, jaki teraz mam z Agą.

A Agusię kupiliśmy 23 czerwca 2000 roku w godzinach popołudniowych. Pojechaliśmy do hodowli w Ksawerowie (niedaleko Łodzi). Zostaly jeszcze trzy psiaki - dwa samce i jedna samiczka - Aga. I wtedy wybuchła mała awanturka - mama chciała samiczkę, tata - samca. Ja wybrałam Agę. Dlaczego? Ano, jak przyjechaliśmy, to ona od razu do mnie podeszła. Tamte dwa pieski baly się.

Pierwszy szczek Agi usłyszeliśmy w godzinach porannych 24 czerwca 2000 roku. Szczekala na mojego dziadka Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
parsonek
PieskiŚwiat


Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice szczecina

PostWysłany: Pią 12:32, 10 Lut 2006    Temat postu:

U mnie zawsze były psy i konie i pewnie tak juz będzie Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Pią 19:13, 10 Lut 2006    Temat postu:

No cuż, bez względu na ziszczenie planów hodowlanych moje dzieci od urodzenia bedą miały kontakt ze zwierzetami i od poczatku bedą uczone szacunku do nich Wink

Tak, ja to już planuje 50 lat naprzód Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silverwolf
PieskiŚwiat


Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:19, 22 Mar 2006    Temat postu:

Historia Reksa była taka:

Nigdy nie namawiałam rodziców na psa. Owszem, do wieku około dziesięciu lat okropnie zazdrościłam, kiedy znajomi rozmawiali o swoich psach, bo kochałam je i też chciałam mieć takiego pieska. Nieważne, jak by wyglądał i jaki by był, po prostu go chciałam. Ale w domu miałam dwie papużki, a na podwórku koty. Rodzice nie przepadali za psami i nawet nie śniło mi się, że kiedyś pies mógłby się u nas pojawić...
Szczęście uśmiechnęło się do mnie w dość.. dziwny sposób. Pewnego dnia ktoś ukradł nam jakieś nowiutkie części samochodowe (mój tata nie jest zawodowo mechanikiem, ale za to fanatykiem mechaniki i mamy na podwórku tego pełno Wink ). Rodzice po wieczornej naradzie (z tego co pamiętam, podsłuchiwałam przy schodach) stwierdzili, że potrzebny nam jest obrońca. I tak się zaczęło...
Potem były schroniska, targi itp. Nie potrzebowaliśmy psa rasowego, ale szukaliśmy takiego, który byłby właśnie dobrym obrońcą. Bardzo chciałam zabrać jakiegoś psiaka ze schroniska, ale właśnie wtedy mój tata dowiedział się od pewnego znajomego, że sprzedaje on swego psa. Pojechaliśmy go zobaczyć i.... myślałam, że to sen! To, co zobaczyłam, było po prostu cudem. Reks od razu przypadł do gustu całej rodzinie. I tak trafił do nas! Było to dość nieszczęsne stworzenie- nim do nas trafił, miał trzech właścicieli. Kompletnie tego nie rozumiem. No dobrze, może bywał trochę gapowaty i łobuzerski, ale poza tym nigdy nie spotkałam wspanialszego psa... To, co w nim lubiałam chyba najbardziej, to jego ciekawość. Musiał pakować się we wszystko i wszędzie go było pełno- niestety, to właśnie sprowadziło na niego śmierć w wieku zaledwie czterech lat... Mówi się, że najszybciej umierają najbardziej wartościowi i ja się z tym w pełni zgadzam!

To troszkę smutne zakończenie bajki, ale wciąż po roku nie mogę uwierzyć, że już nie zobaczę tych pięknych, brązowych oczu, wpatrzonych we mnie z taką szczerą miłością Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuśka
PieskiŚwiat


Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Śro 19:21, 22 Mar 2006    Temat postu:

Tak - Sabusia też była w miarę młoda, kiedy odeszła. A historia - naprawdę piękna Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
H@uka
PieskiŚwiat


Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Psiego Nieba

PostWysłany: Śro 19:40, 22 Mar 2006    Temat postu:

Wiem, że nie powinnam pytać - ale jak on zmarł ?

Nielubie wyrażenia "Zdechł", przecierz psy to przyjaciele, nie żeczy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anja
PieskiŚwiat


Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd

PostWysłany: Śro 20:00, 22 Mar 2006    Temat postu:

Ja też nie jestem zwolenniczką określenia "zdechł".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Russ
Administrator


Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.

PostWysłany: Śro 22:18, 22 Mar 2006    Temat postu:

To może opowiem krótko jak to było z Sashką?

Zaczęło się jakoś miesiąc po utracie Kory Sad Miał być beagle... Szukałam nawet hodowli czy coś. Koleżanka ma beagle- Demona i próbowałam przkonać mamę na psa tej rasy (wiedziałam o nim prawie wszystko). Niestety...
Dwa miesiące po stracie mojej najwierniejszesz przyjaciółki straciłam tez i nadzieję. Nic się nie liczyło... Przestałam mysleć o nowym psie- żaden nie zastąpiłby Kory...
Pół orku minęło a ja już zapomniałam o planach kupna psa. Wciąż waracałam wspomnieniami do Korusi Sad Coraz bardziej pogrążałam się w rozpaczy... W tym czasie razem w rodzicami oglądałam film "Maska". Mama zainteresowała się Milo- zapytała co to za rasa. Nie byłam pewna, poszłam sprawdzić w MP. "Jack russel terrier" przeczytałam i powiedziałam mamie. Mama switowała tylko, że to mądre psy.

Dokładnie w pierwszą rocznicę utraty Kory oglądalismy "Maskę" poraz kolejny. Wtedy to ja przejęłam inicjatywę kupna psa. Byłam już prawie pewna, że nowy domownik choć trochę wypełni pustke w moim sercu... Klamka zapadła:
-"Kupujemy psa. Ma być mały jak ten z Maski"
Do głowy przyszedł mi pomysł na beagle. Szybko jednak odwiedziono mnie od tego Sad To nie pies dla mnie... Wtedy zaczęłam zastanawiać się nad jack russel terrierem. O rasie nie wiedziałam jeszcze nic- zaczęłam czytać, oglądać zdjęcia... Rozmawiałam z hodowcami. Okazało się, że w Polsce takiego psa raczej nie kupię... W tym czasie nie było żadnych miotów, a ja chciałam koniecznie psa z rodowodem. Mamie było obojętnie, ale ja się uparłam i tak zostało Smile

Po jakimś czasie tata zasugerował, że może przywiezie psa z Irlandii- byłam w 7. niebie! Płakałam ze szczęścia! Musiałam tylko czekać do Gwiazdki... I od tej chwili moją historie już znacie... Te nieszczęsne 41 dni... Potem tylko 35, 26, 17, 9, 5, 3 i w końcu przyjechała! Mała, słodka kulka. Wtedy nie sądziłam nawet, że tak bardzo wypełni pustke w moim sercu Love Mam tylko nadzieję, że Kora nie jest zła ani zazdrosna... Przecież zawsze będę ją kochać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anja
PieskiŚwiat


Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: stąd

PostWysłany: Śro 22:26, 22 Mar 2006    Temat postu:

Piękna historia, pamiętam jak niecierpliwie odliczałaś dni do przyjazdu Sasi, wszyscy zresztą nie mogliśmy się doczekać. Jestem pewna, że Korusia nie jest na ciebie zła, przecież nadal ją kochasz i pamiętasz o niej, Zawsze będziesz nosić ją w sercu. Gdyby żyła z pewnością zaopiekowałaby się Sashką jak własną córką. Patrzy na ciebie zza Tęczowego Mostu i cieszy się Twoim szczęsciem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cavi
PieskiŚwiat


Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2432
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław śląski

PostWysłany: Czw 6:45, 23 Mar 2006    Temat postu:

Niezła historia...Najgosze było to czekanie WinkA Kora bedzie napewno szczesliwa ze jest przy tobie ten mały psiak i ze nie czujesz sie samotna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tuśka
PieskiŚwiat


Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łask

PostWysłany: Czw 15:28, 23 Mar 2006    Temat postu:

A ja nie pamietam, bo mnie jeszcze nie było. Ale historia - bardzo ładna Smile. Domyślam się, jak te dni ci się dłużyły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Kosz Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin