Wegetarianizm i weganizm

Sparrowka

Jem tylko parówki. (bez skojarzeń)

Kida

Sparrowka

Kida, 2 i 3 czyli bardzo dobrze. Nie są narażone na kontakt z dzikimi ptakami, więc niczym się nie zarażą. 3 to trochę przesada, ale to ze względu na bezpieczeństwo.

Kida

2 i 3 bardzo dobrze? Shocked

Co ty mówisz! To najgorzej, jak może być! Tu nie chodzi o ptasią grypę, ale o jak największą ilość kur, co daje dużą ilość złożonych jajek (jajka=pieniądze) z jak najmniejszym nakładem finansowym (stąd brak dużej przestrzeni, sztuczne pożywienie) . Mają OBCINANE DZIOBY, STŁOCZONE SĄ W MAŁYCH KLATKACH...Faktycznie, świetnie.

PODAM TEN LINK JESZCZE RAZ: [link widoczny dla zalogowanych] . Zalecam każdemu obejrzenie tego materiału, zanim wypowie się tutaj. Nie żebym była wredna, ale wytłumaczone jest tutaj wiele rzeczy. Miejscami zrobione humorystycznie, ale przedstawia prawdziwie realia.

Sparrowka

Rozumiem, ale ja na przykład nie tknęłabym jajka z numerkiem 0 albo 1. 2 to chyba najlepsze rozwiązanie w obecnych czasach, gdyby nie było to konieczne, zwierzęta nie byłyby traktowane w ten sposób. xP

W takim razie niech wszyscy biorą jajka z numerem 0 i połowa ludzi zginie.

Atha

...
Ja już wolę 0 niż 3. Z ptasią grypą po prostu panikujecie, ile ludzi umiera rocznie na normalną grypę? Natomiast z tymi "trójkami" jest jak z pseudohodowlami- popyt rodzi podaż. Przyczyniamy się do tego, że kury siedzą po 5 w klatkach metr na metr... a zresztą, dokładne dane: "każdej kurze przysługuje 550 cm kwad."- czyli tyle co kartka A4 "klatki stoją w piętrowo w ogromnych, betonowych kurnikach- w jednym nawet 200 tys niosek. Jedzenie i picie podawane z automatycznej rynienki, dzioby się obcina, żeby stłoczone ptaki nie walczyły. Jeden taśmociąg odprowadza jajka, drugi odchody"
I tak przez czałe zycie. To tak, jakby człowieka zamknąć na całe życie w szafie.

Poza tym w takich miejscach, wbrew pozorom, łatwiej wybuchają epidemię, bo wirusa może przenieć nawet człowiek, nawet, jesli on nie jest chory, a w takich warunkach, gdzie jednak kura stoi na drugiej, momentalnie się on przenosi.
Kiedy kura ma miejsce, na ogół omija drugą kurę, szczególnie, jeśli jest osłabiona

Kida

Zero i jeden to zdecydowanie najlepsze wyjścia. W przypadku jedynki teren jest ograniczony, więc żadne przypadkowe, dzikie ptaki raczej nie będą chciały wlatywać w skupisko takich kur na przykład. Raczej zdobywanie pożywienia jest lepszym wyjściem dla nich, niż zawieranie nowych, ptasich znajomości, nieprawdaż?

Epen

A u mnie na jajkach pisze tylko "A" O.o

Atha

epen, pokaz! ja jeszcze takich nie widzialam

Klikla

Epen -

pokazuj nam szybko Razz

Ja tam nie boję się ptasiej grypy. Najbardziej ze wszystkich mięs lubię właśnie drób i nie zamierzam z niego zrezygnować. Uwielbiam też jajka :3
Poza tym nie trawię surowych jajek, nie lubię kogla-mogla (xP), surowe mięcho jest błe (może poza metką tatarską - ale to nie z drobiu).
Nie jestem wegetarianką, ale przeważnie odkrajam z wszelkich szynek i nieszynek tłuszcz, żyłki i wszystko co mi się nie spodoba Razz

Atha

Klikla, próbowałaś kiedyś surowego mięsa i jajek? Shocked

Nie zblizaj się do mnie!

Klikla

Atha,

nie do końca to miałam na myśli XD
chociaż metka tatarska jest przepysznaa *__*
A surowych jajek nie zamierzam jeść

Epen

Proszę bardzo Wink

Kida

Ale sprawdza się na jajku, nie na opakowaniu! Cool

Klikla

Epen, to mnie zabiłaś Beksa lala

Sprawdź na jajkach! XD